Fulfilio: gadżety reklamowe znów zyskują na popularności

Po kilku spokojniejszych latach branża artykułów promocyjnych znowu notuje wyraźne ożywienie. Rynek w 2024 roku wzrósł o 7% w ujęciu rocznym, a prognozy na 2025 zakładają dalszy wzrost o 6–8% r/r, wynika z raportu Polskiej Izby Artykułów Promocyjnych „Kondycja branży artykułów promocyjnych”. Eksperci Fulfilio wskazują, że na rosnącą popularność gadżetów wpływają m.in. powrót wydarzeń branżowych i konferencji, a także coraz większe znaczenie zrównoważonego marketingu, personalizacji i lokalnej produkcji.

– Choć wizerunek gadżetów reklamowych często kojarzy się z sezonowością, ich znaczenie w strategiach marketingowych firm wyraźnie rośnie. W przypadku części firm największe natężenie zamówień przypada na koniec roku. To okresy świąt, licznych promocji, kampanii Black Friday czy działań wizerunkowych, które wymagają przygotowania prezentów i zestawów firmowych. W tym czasie szczególnie aktywne są małe i średnie przedsiębiorstwa, które realizują zakupy promocyjne w krótszym horyzoncie czasowym. Duże firmy natomiast planują działania z wielomiesięcznym wyprzedzeniem, zgodnie ze swoim kalendarzem sezonowo-marketingowym, często korzystając z rozwiązań e-procurementowych, które pozwalają im lepiej kontrolować budżet i logistykę zamówień – mówi Arkadiusz Filipowski, prezes Fulfilio.

Ekologia, personalizacja i lokalność

Według raportu PIAP, segment gadżetów promocyjnych w 2025 roku powinien wzrosnąć o ok. 6-8%, po 7% wzroście w 2024 roku. Kluczowymi trendami kształtującymi rynek są ekologia, zrównoważony marketing, personalizacja i innowacyjność. Firmy coraz częściej wybierają produkty pochodzące od lokalnych producentów, co napędza eksport polskich gadżetów reklamowych. Dynamicznie rośnie też znaczenie opakowania, które w wielu przypadkach staje się integralną częścią gadżetu i narzędziem komunikacji marki.

– Z roku na rok widzimy rosnącą świadomość marek w zakresie jakości i funkcjonalności gadżetów. Nie chodzi już o przypadkowy długopis z logo, ale o przemyślany element strategii marketingowej, który ma wartość użytkową i emocjonalną. Widzimy, że w Polsce coraz częściej wybiera się rozwiązania premium, ekologiczne, wykonane z trwałych materiałów i dopasowane do charakteru marki. Ponadto, podobnie jak w przypadku prywatnych zakupów, dodatkową wartość ma „made in Poland” – mówi Magdalena Regnowska, menedżerka odpowiedzialna za rozwój linii e-Procurement w Fulfilio.

Branże i cykliczność

Z danych PIAP i analiz branżowych wynika, że największymi odbiorcami gadżetów reklamowych są firmy z sektorów finansowego, IT, FMCG, farmaceutycznego oraz usług profesjonalnych. Te branże szczególnie mocno inwestują w spójność wizerunku i relacje z partnerami biznesowymi. Popyt ma charakter cykliczny: oprócz końcówki roku, wzmożone zamówienia przypadają na miesiące wiosenne, kiedy rozpoczyna się sezon eventowy, konferencyjny i targowy. Jak podkreślają eksperci, powrót do wydarzeń i spotkań na żywo był jednym z kluczowych czynników odbudowy popytu na gadżety reklamowe po pandemii.

E-procurement zyskuje na znaczeniu

Fulfilio, oferujące rozwiązania e-procurementowe dla biznesu, od kilku lat wspiera klientów w automatyzacji i usprawnianiu procesów zakupowych, również w obszarze artykułów promocyjnych. Cyfrowe narzędzia pozwalają firmom m.in. monitorować stany magazynowe i kontrolować wydatki w czasie rzeczywistym.

– Rynek gadżetów reklamowych jest świetnym przykładem, jak profesjonalizacja i digitalizacja procesów zakupowych zmieniają cały ekosystem dostaw. Zamiast chaotycznych, sezonowych zamówień, firmy coraz częściej działają strategicznie. Planują działania ze sporym wyprzedzeniem, optymalizują koszty zakupów, analizują dane i dbają o zgodność zakupów z wartościami marki. To kierunek, który będzie się tylko umacniał – podsumowuje Magdalena Regnowska z Fulfilio.

Więcej newsów z branży TUTAJ.