Kontrowersyjne zdjęcie domu mody Dolce Gabbana – ze sceną przypominająca gwałt – zostało wycofane z prasy i billboardów w całych Włoszech. Tamtejszy Instytut Dyscypliny Reklamy, powołany przez samych reklamodawców, podjął taką decyzję, gdyż – jak podkreślono w uzasadnieniu – obraża ono godność kobiet.
Fotografia reklamowa, zakazana wcześniej w Hiszpanii, przedstawia leżącą kobietę, nad którą nachyla się półnagi mężczyzna w otoczeniu trzech innych panów. Zdjęcie wywołało falę protestów, między innymi włoskiego oddziału Amnesty International oraz związków zawodowych, nawołujących do bojkotu firmy.
Znanym na całym świecie stylistom – Domenico Dolce i Stefano Gabbanie – zarzucono apologię przemocy wobec kobiet, wulgarność i brak przyzwoitości.
Projektanci stanowczo odrzucili te zarzuty.
– Gdyby w takich kategoriach dyskutować o legalności tego, co przedstawia obraz, należałoby zamknąć Luwr i większość muzeów na świecie – podkreślił Stefano Gabbana.
Jednak pod wpływem coraz ostrzejszej krytyki i w związku z decyzją Instytutu Dyscypliny Reklamy o wycofaniu zdjęcia z prasy i billboardów postanowili zastąpić ją inną. Na nowym zdjęciu, opublikowanym przez gazety, widnieją ci sami modele, ale w innej pozie. Wszyscy mężczyźni mają na sobie garnitury, a jeden z nich nie nachyla się nad kobietą dwuznacznie, tylko przyklęka.
Decyzję o wycofaniu kontrowersyjnego zdjęcia pochwaliła włoska minister do spraw równouprawnienia Barbara Pollastrini.
Ostatecznie Dolce & Gabbana przyznali, że popełnili błąd i poprosili kobiety o przebaczenie.
– Wybaczcie nam, nie chcieliśmy nikogo obrażać, zwłaszcza zaś kobiet. Uważamy je za królowe i dajemy tego nieustanne dowody tego w czasie naszych pokazów – oświadczyli styliści, których zacytował turyński dziennik La Stampa.
Źródło: www.mediarun.pl