Amerykański gigant telekomunikacyjny (AT&T), którego logo było umieszczane na torbach Tigera Woodsa, wystosował krótkie oświadczenie, w którym poinformował, że rozstaje się ze słynnym golfistą i życzy mu powodzenia w przyszłości. Firma nie ujawniła powodów swojej decyzji, ale nie trudno się domyślić, że przyczyną jest ostatni skandal z Woodsem w roli głównej.
Z ostatniego badania przeprowadzonego przez profesorów ekonomii z University of California w Davis wynika, że na skutek całej afery udziałowcy firm sponsorujących Woodsa stracili łącznie od 5 do 12 miliardów dolarów.