Logo

Marketing MIX

Promocja i zaangażowanie społeczne (wywiad)

TelePolska realizuje projekt SOT od czerwca 2010 r. Współpracuje z sześcioma organizacjami: Stowarzyszeniem SOS Wioski Dziecięce, Stowarzyszeniem Centrum Młodzieży Arka w Radomiu, Fundacją GAJUSZ, Fundacją Chcę Żyć, Fundacją Dzieci Niczyje oraz Fundacją Alivia. Partnerzy SOT kierują swoją pomoc do dzieci, młodzieży i osób młodych. Rozmowiamy na ten temat z Maciejem Bednarczykiem, Prezesem Zarządu TelePolska Sp. Z o.o.

Jak realizować dobry projekt CSR?

Maciej Bednarczyk: Istotą dobrej strategii w zakresie społecznej odpowiedzialności biznesu jest dobry pomysł i konsekwencja w jego realizacji. Poza tym mądre działania CSR powinny być prowadzone w dłuższej perspektywie czasowej,  a nie ograniczać się do jednorazowych akcji. Dopiero działania o stałym charakterze przynoszą wymierne efekty.  My postawiliśmy na marketing społecznie zaangażowany, czyli przekazujemy konkretną kwotę od zakupionego planu taryfowego na cel społeczny. Co istotne, nie jest to jednorazowe wsparcie, a comiesięczne wpłaty na rzecz pomocy potrzebującym. Aktywność w obszarze CSR należy traktować jako część strategii firmy, a nie jako oddzielną, dodatkową działalność. Realizacja skutecznej koncepcji CSR, powinna angażować i motywować pracowników, odpowiadać na potrzeby interesariuszy. Bez tego pomaganie traci na sile i skuteczności.

Czy CSR w małych przedsiębiorstwach się opłaca? Wielkie koncerny dysponujące dużymi budżetami mogą faktycznie wpływać na otoczenie.

M.B.: Duże przedsiębiorstwa mają z pewnością większy budżet na tego typu projekty, dlatego małe firmy muszą wykazać się nie lada kreatywnością, aby opracować taki model zaangażowania, który uwzględni ich skalę działalności.  Innowacyjny pomysł na działania CSR, stanowi według mnie połowę sukcesu. Nieważne jest to, jakie obroty generuje firma, a to co dobrego może wnieść  do swojego otoczenia. Obserwując działania niektórych koncernów, odnoszę czasem wrażenie, że otoczka, jaka wokół tego jest tworzona, to kolejna kampania reklamowa, gdzie więcej środków przeznaczonych jest na reklamę i nagłośnienie całej akcji lub eventu, niż faktycznie przekazywanej pomocy. Gdyby każda, nawet nieduża firma, angażowała się w działalność prospołeczną, oczywiście w sposób adekwatny do swoich możliwości, udałoby się doprowadzić do rozwiązania wielu problemów, które obecnie są poza naszym zasięgiem.

Jak to wygląda w przypadku TelePolski? Wy nie robicie tego dla zysku?

M.B.: Sektor biznesowy w swoich założeniach działa dla zysku, ale to nie wyklucza zaangażowania społecznego. Realizując  projekt SOT (Społeczny Operator Telekomunikacyjny), ustanowiliśmy element społeczny  jako najważniejszy wyznacznik strategii – im większe zyski, tym bardziej korzysta na tym i firma i jej otoczenie. Dzielimy się częścią swojego zysku z organizacjami, które prowadzą projekty dobroczynne głównie na rzecz dzieci i osób młodych.

Bardzo istotne jest transparentne komunikowanie celów: tych społecznych i biznesowych. Nasi klienci przystępując do programu abonenckiego SOT, znają zasady przekazywania pomocy. Nie żyjemy w próżni, aktywnie komunikujemy się z otoczeniem, a nasze działania z zakresu CSR mają również charakter promocyjny i tworzą wartość dodaną w postaci pozytywnego wizerunku firmy. Wprowadzenie programu abonenckiego SOT pozwoliło nam się wyróżnić na tle konkurencji. Z drugiej jednak strony zbudowaliśmy platformę, dzięki której nasi klienci angażują się społecznie. Działając w pojedynkę odbiorcy usług TelePolski, prawdopodobnie nie mieliby możliwości wpływania na swoje otoczenie, działając razem mamy szansę osiągnąć cel, w tym przypadku pomóc dzieciom. Myślę, że najlepiej jest wtedy, kiedy wszystkie te czynniki idą ze sobą w parze. Zresztą właśnie umiejętne połączenie działań społecznych z biznesem, pozwoliło TelePolsce znaleźć się w gronie firm i przedsiębiorstw wyróżnionych w  dziewiątej edycji Raportu Odpowiedzialny Biznes 2010 w Polsce.

Na czym polega program SOT?
M.B.: TelePolska działa na rynku telekomunikacyjnym, stąd nasza koncepcja zaangażowania społecznego, jest związana bezpośrednio z usługami telefonii stacjonarnej, które świadczymy. Osoby decydujące się na korzystanie z naszych usług – programu abonenckiego SOT, mogą wybrać jedną z sześciu fundacji, z którymi mamy podpisane umowy, a my przekażemy  co miesiąc wsparcie z opłaconego rachunku telefonicznego, na wybraną wcześniej przez abonenta organizację. Co miesiąc, z każdą fakturą, klient otrzymuje informacje dotyczące wysokości wsparcia, jakie zostało przekazane. Abonent nie ponosi żadnych dodatkowych kosztów, otrzymuje gwarancję przejrzystości rozliczeń i pewność, że pomoc dociera do potrzebujących. Mówiąc najprościej dzielimy się częścią wypracowanego zysku.

Czy poza wspomnianym programem abonenckim prowadzicie jeszcze jakieś działania prospołeczne?

M.B.: Tak. Oprócz stałego wsparcia, z programu abonenckiego SOT, prowadzimy działania o charakterze jednorazowym lub cyklicznym. Wspieramy naszych partnerów w prowadzonych przez nich kampaniach społecznych. Pomogliśmy Fundacji GAJUSZ w realizacji kampanii zachęcającej do przekazywania 1% podatku na rzecz małych podopiecznych Fundacji.

Bierzemy również udział np. w przygotowywaniu paczek świątecznych dla dzieci, zakupie specjalistycznego sprzętu technicznego i medycznego, czy, jako wolontariusze, przy organizacji imprez sportowych dla podopiecznych fundacji.

Czy w związku z prowadzonymi działaniami istnieje w waszej firmie komórka, czy zespół ludzi, którzy oddelegowani są do prowadzenia tego typu działań?

M.B.: Oczywiście. Traktujemy nasz projekt bardzo poważnie, a jego koordynacja wymaga z naszej strony codziennej uwagi i zaangażowania – chodzi zarówno o kontakt z Fundacjami i Stowarzyszeniami, działania bieżące, ale również planowanie kolejnych akcji. W przypadku działań jednorazowych, czy też akcji odbywających się regularnie – nie ma potrzeby tworzenia oddzielnego zespołu osób – wszyscy nasi pracownicy chętnie i z dużym zaangażowaniem biorą w nich udział.