Rozwój rynku POS uzależniony jest od postępu technologii druku. Na temat tej korelacji, rewolucyjnej technologii druku 3D, potencjału i możliwości rozmawiamy z Emilem Leszczyńskim, Sales & Marketing Manager firmy PRINT POINT DRUK CYFROWY.
Joanna Łęczycka: Po sukcesie „Avatara” wydaje się, że era 3D przed nami. Wkracza także w sferę druku. Co rozumiemy pod pojęciem druku 3D?
Emil Leszczyński: Potocznie określenie druku 3D zostało mocno nadwyrężone. Dotychczas pod tym pojęciem kryły się zarówno soczewkowe materiały POS, jak i wydruki stereoskopowe, których efekt 3D widoczny był dzięki efektom optycznym. W obu jednak przypadkach nośniki te były fizycznie płaskie. Natomiast, co wyróżnia IS RELIEF 3D (www.is-relief.pl), to w pełni trójwymiarowe materiały poligraficzne, które nie udają trójwymiarowości, ale są w pełni przestrzenne. Nasza technologia wprowadza dosłownie dodatkowy wymiar do materiałów POS – trzeci wymiar, który nie tylko można zobaczyć, ale także dotknąć. IS RELIEF 3D to nowy wymiar materiałów reklamowych, który można dotknąć i który bardzo intryguje klientów. Silne zjawisko intrygowania klientów i przyciągania ich do naszych materiałów POS 3D zauważalne jest zarówno na rynkach europejskich, jak i na rodzimym. Klienci widząc nasze materiały dotykają elementów wypukłych, zwłaszcza tych pokrytych dodatkowo błyszczącym lakierem UV. To dosyć silne zjawisko behawioralne, które występuje w przypadku naszych materiałów. (…)
Wywiad ukazał się w listopadowym wydaniu RAPORTU POS.
Cała publikacja dostępna pod adresem:
http://issuu.com/oohmagazine/docs/ooh_pos_2011