Na pierwszy rzut oka budynki, ulice, billboardy wydają się takimi, do jakich przyzwyczaiła nas codzienność. Niczym niezakłócony status quo, który mijamy każdego dnia w pełnej obojętności. Rutynowy obraz może być jednak tylko fundamentem rzeczywistości, nie widzialnej gołym okiem. I nie jest to scena z filmu science fiction, lecz całkiem realna zapowiedź nowego wymiaru reklamy outdoorowej.
What is what
Ronald Azuma (kierownik badań w Nokia Research Center) wprowadził definicję, która określa Augmented Reality (zwany także AR, bądź Rozszerzoną Rzeczywistością) jako system łączący w sobie świat realny z generowanym komputerowo, interaktywny w czasie rzeczywistym, umożliwiający swobodę ruchu w trzech wymiarach. Innymi słowy użytkownik może przy pomocy odpowiednich urządzeń mobilnych przeskanować otaczającą go rzeczywistość i obejrzeć ją w wersji rozszerzonej, wykreowanej komputerowo. Koncepcja tej technologii opiera się na maksymalnej interakcji serwowanej konsumentom w czasie rzeczywistym na wszelkiego rodzaju monitorach i ekranach – mówi Przemysław Pawlak, Head of Digital Production, Adv.pl (Lemon Sky). (…)
Artykuł ukazał się w lutowym wydaniu OOH magazine.
Cała publikacja dostępna pod adresem: