Logo

Marketing MIX

Coraz głośniej o Tyskim z tanka

Liczba lokali gastronomicznych serwujących Tyskie z tanka wciąż rośnie. Tego niepasteryzowanego piwa można skosztować już w 35 lokalach gastronomicznych na terenie całej Polski.

Tyskie z tanka to jedyne dostępne na polskim rynku piwo niebutelkowe, które nie jest poddawane ani pasteryzacji, ani mikrofiltracji. To trunek, który opuścił rozlewnię w browarze zaledwie kilka godzin przed dostarczeniem do lokalu.

– Staramy się, by coraz więcej osób dowiedziało się, że Kompania Piwowarska  ma w ofercie Tyskie z tanka. Niebagatelną rolę w promowaniu tego piwa odgrywa marketing szeptany, który potwierdza zarówno jakość produktu, jak i zainteresowanie nim. Nie poprzestajemy jednak na tym. Dla każdego lokalu, do którego je wprowadzamy, opracowujemy specjalny, szyty na miarę plan marketingowy – przekonuje Grzegorz Drob, kierownik kanału sprzedaży w Kompanii Piwowarskiej.

To wyjątkowe piwo było intensywnie promowane podczas tegorocznych obchodów jubileuszu 400-lecia browaru w Tychach, w którym jest ono warzone. Kompania Piwowarska wzbogaciła telewizyjny spot reklamowy poświęcony rocznicy Tyskiego o „dokrętkę” promującą piwo z tanka. W tym samym czasie w dziennikach lokalnych pojawiły się półstronicowe reklamy, będące zaproszeniami na eventy związane z jubileuszem.
Imprezy te, na których można było skosztować Tyskiego z tanka, były doskonałą okazją do „przekierowania” ich uczestników do pobliskich lokali serwujących to piwo. Każdy gość jubileuszu mógł się dowiedzieć, że ten wyjątkowy trunek dostępny jest nie tylko podczas imprez masowych, ale i na co dzień, w lokalu tuż obok.  

Działaniami promocyjnymi objęto również same lokale: Kompania Piwowarska wyposażyła je nie tylko w charakterystyczne tanki, lecz także kasetony, podświetlane tablice, wafle, stojaki i sezonowe parasole. Wszystkie one podkreślają atrybuty tego wyjątkowego piwa. W czasie Oktoberfestu w lokalach pojawiły się również znane z tradycji niemieckiej litrowe kufle, dzięki którym świętowanie z Tyskim mogło być dłuższe.

– Szczególną wagę przykładamy do lokali, które dopiero teraz wprowadzają Tyskie z tanka. Przed otwarciem organizujemy degustacje, na które zaprasza zarówno fanpage Tyskiego na Facebooku, jak i hostessy, które w najbardziej ruchliwych miejscach w okolicy lokalu zachęcają do spróbowania nowości. Ich rolą jest informowanie klientów, że piwo to jeszcze kilka godzin wcześniej było w browarze – mówi Grzegorz Drob.

Podkreśla jednak, że Kompania Piwowarska nie zapomina o tych lokalach, które dłużej serwują innowacyjną wersję największej piwnej marki w Polsce. Wdraża się w nich specjalne programy, dzięki którym lokal się wyróżnia. To z kolei pomaga utrzymać dotychczasowych i przyciągnąć nowych klientów. Właśnie w tych lokalach organizowane są piwne wieczory ze wspólnym śpiewaniem oraz obchody piwnych świąt. Wszystko to sprawia, że Tyskie z tanka jest motorem napędzającym frekwencję i obroty lokali, do których zostało wprowadzone.

Tyskie z tanka to świeże piwo, które ma maksymalnie skrócony system dystrybucji oraz innowacyjny system przechowywania i rozlewania. Natychmiast po uwarzeniu przelewa się je do samochodu-cysterny, który transportuje je jeszcze tego samego dnia bezpośrednio do pubów. Tam przetłaczane jest do stalowych pojemników – tanków, wewnątrz których znajdują się specjalne, siedmiowarstwowe worki, gwarantujące jakość i niezmienny smak trunku. Tłoczone do środka tanka sprężone powietrze powoduje kurczenie się plastikowego worka i wypychanie piwa poprzez instalację do nalewaka.