Polski rynek OOH wyraźnie odstaje od światowych standardów, zarówno pod względem uwarunkowań prawnych, jak i liczby nośników cyfrowych – wynika z raportu „Digital Out-of-Home. Stan obecny i kierunki rozwoju” przygotowanego przez infuture hatalska foresight institute na zlecenie AMS.
Polski rynek DOOH jest jeszcze słabo rozwinięty. Reklama cyfrowa w przestrzeni publicznej spotykana jest coraz częściej, daleko jej jednak do rozpowszechnienia widocznego u zachodnich sąsiadów. Nie unikniemy cyfrowej rewolucji – na to wskazują światowe prognozy dotyczące tego rynku. Według danych PWC zawartych w raporcie „Global entertainment & media outlook 2017-2021” przewidywany jest znaczący wzrost wydatków na tę formę reklamy.
W Polsce obecnie problemem jest nie tylko brak nośników cyfrowych (zaledwie 0,7% całości rynku), ale także ich niska jakość. Zwykle jest to agresywna reklama w postaci migotliwych ekranów z krzykliwymi obrazami w bardzo kiepskiej jakości.
– Rozwiązania dobrze wpisujące się w przestrzeń publiczną, bazujące na nowoczesnym designie, respektujące zasady ochrony środowiska naturalnego, mające społeczną akceptację i dające w związku z tym szansę na dwustronną, inteligentną komunikację – to przyszłość Digital Out-of-Home. Mamy nadzieję, że raport otworzy szerszą dyskusję na temat miejsca i roli cyfrowego OOH zarówno w przestrzeni publicznej, jak i w media planach, szczególnie tych przygotowywanych według strategii marketingu 4.0 – mówi Marek Kuzaka, Prezes Zarządu AMS.
Raport „Digital Out-of-Home. Stan obecny i kierunki rozwoju” opisuje polski rynek cyfrowej reklamy zewnętrznej na tle krajów zachodnich. Można w nim znaleźć informacje o obecnej sytuacji, kierunkach rozwoju i przyszłości branży reklamy OOH, w tym opis uwarunkowań prawnych poszczególnych rynków, przykłady nośników i najciekawszych realizacji kampanii outdoorowych. Opisane zostały rynki w Londynie, Paryżu, Berlinie i São Paulo. Raport odpowiada m.in. na pytania: jakie formaty DOOH występują w tych miastach, jakie treści reklamowe są na nich wyświetlane, czy są one zależne od pory dnia, jak reagują na DOOH przechodnie, w jakich miejscach ustawiono ekrany, czy można do nich podejść oraz czy są interaktywne i jak lokalizacja wpływa na format nośników.
– Digital Out-of-Home to jedno z tych mediów reklamowych, które mają obecnie ogromny potencjał. Łączy bowiem świat fizyczny ze światem cyfrowym. Potencjał ten dostrzegają dziś nie tylko marki, ale coraz częściej także same miasta, zwłaszcza w Europie Zachodniej. Niestety, w Polsce DOOH wciąż pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza w warstwie kreatywno-użytecznej – dodaje Natalia Hatalska założycielka i CEO infuture hatalska foresight institute.
Pełny raport „Digital Out-of-Home. Stan obecny i kierunki rozwoju” TUTAJ.
MW