Z początkiem każdego roku agencje eventowe zaczynają myśleć o tym, jakimi atrakcjami zaskoczyć swoich klientów podczas pikników firmowych. Z każdym kolejnym przejawem wiosny „ból głowy” jest większy. Każde pierwsze zapytanie o ofertę, przyspiesza prace nad konkretnymi koncepcjami plenerów.
Sprawa komplikuje się w przypadku stałej współpracy firmy eventowej z konkretnym kontrahentem. Co zaproponować w tym roku? Czym zaskoczyć uczestników? Jaki temat przewodni będzie najlepszy? Jakie dostępne są nowinki na rynku eventowym?
Pewne pozycje są obowiązkowe i bez względu na kreację, powinny się pojawić na wydarzeniu. Piknik bez zamków dmuchanych, eurobungee nie jest piknikiem i chyba nikt nie wyobraża sobie eventu bez tych elementów. Innym kluczowym i bardzo ważnym punktem jest catering, w tym oczywiście grillowy.
Co zatem będzie „motorem” tegorocznych imprez w plenerze? Choć może się wydawać, że wszystko już było, okazuje się, że ciągle udaje się wyszukać w tej materii nowe nisze. W tym roku duży nacisk zostanie położony na nowe technologie i unikalne atrakcje. Świat bardzo szybko się rozwija i spora część firm chce być na czasie, również w kwestii propozycji jakie będą oferować swoim pracownikom.
Punkt rejestracyjny w którym uśmiechnięte hostessy wydają talony, opaski przy okazji witają uczestników to pierwszy punkt kontaktu z gościem. A może trzymając się najnowszych trendów to zadanie przekazać robotowi humanoidalnemu? Zaskoczenie i zaciekawienie odbiorców gwarantowane.
Bardzo dużo propozycji dotyczy wszelkiego rodzaju atrakcji ze strefy VR (Virtual Reality). O ile wirtualne gogle, tzw. oculusy są już pewnym standardem, to symulatory lotów już najnowszym hitem. Nie chodzi jednak o symulator lotu samolotem. Dzięki najnowszym technologiom możemy doświadczać zupełnie innej formy lotów na wysokości. Specjalnie zaprojektowana platforma daje nam bardzo wiarygodne odczucia jakie towarzyszą np. podczas skoku ze spadochronem.
Drony podczas pikników do tej pory służyły głównie jako narzędzia do utrwalania relacji foto-video z wydarzenia. Coraz częściej podczas eventów wykorzystywane są bezpośrednio w zabawie, podczas organizacji wyścigów dronów. Każdy uczestnik korzystając z wirtualnych gogli może poczuć się jak pilot drona i rywalizować na wyznaczonym torze przeszkód. Wyjątkowe wrażenia.
W kwestii atrakcji i ciekawostek pojawił się również na rynku mobilny tunel aerodynamiczny. Ciekawostkę zarezerwowaną do tej pory tylko dla profesjonalnych i dedykowanych obiektów może teraz zostać wykorzystana pod gołym niebem.
Systematycznie na popularności zyskują rozwiązania z wykorzystaniem aplikacji mobilnych. Na dużej części pikników przygotowywane są dedykowane „apki”. Za ich pomocą uczestnik na urządzenia mobilne otrzymuje wszystkie niezbędne informacje o imprezie. Czasy papierowych planów, mapek i agend powoli odchodzą do lamusa.
Co roku eventowcy szukają nowości i rynek doskonale na te potrzeby odpowiada. Ilość różnego rodzaju atrakcji z pewnością zadowoli najbardziej wymagających klientów. Szkopuł w tym, że termin ważności tych nowinek szybko mija. Coś co dziś nas zaskakuje, za rok będzie czymś zupełnie powszechnym.
Paweł Haberka – CEO agencji PowerEvents