Osobisty barman w Twoim domu? Sprawa jest prostsza niż myślisz!

Zdarza Ci się wpatrywać kilka minut w menu z koktajlami i nie wiedzieć, co zamówić? Nie masz swojego ulubionego drinka, który na wyjściach z przyjaciółmi byłby niczym osobista sygnatura? Chcesz lepiej poznać własne upodobania smakowe, a w dodatku opanować sztukę przygotowywania koktajli? Poznaj George’a, chatbota marki Ballantine‘s, który zostanie Twoim osobistym barmanem.

Sztuka miksowania drinków to nie czarna magia. Do takiego wniosku szybko dojdziemy podczas rozmowy z Georgem, chatbotem stworzonym specjalnie dla marki Ballantine‘s. George to innowacyjny, wirtualny asystent, zawsze gotowy do pomocy. Aby nawiązać z nim kontakt jedyne czego potrzebujemy to Messenger, działający Internet i szczypta ciekawości. Wystarczy kilka kliknięć, abyśmy odkryli tajemnice świata miksologii i nauczyli się paru intrygujących tricków.

Twój personalny barman zawsze pod ręką

Chatbot Ballantine‘sapojawił się jako jeden z pierwszych tego typu wirtualnych doradców na polskim rynku. Nie jest to zwykły bot, którego wielu z nas może kojarzyć z bezosobową rozmową i dziwacznym, trochę nieporadnym „flow” konwersacji. George to rozmówca zaangażowany, przyjazny, a przede wszystkim po prostu „ludzki”. Dzięki indywidualnemu podejściu do użytkownika, rozmowa z nim do złudzenia przypomina autentyczną pogawędkę z barmanem.

Co ciekawe, George’a można zobaczyć. Specjalnie na potrzeby projektu został stworzony dla niego spersonalizowany awatar. Jak na profesjonalistę przystało, George z humorem i wyczuciem zagaduje swojego rozmówcę, a na jego odpowiedzi praktycznie nie trzeba czekać, bo pojawiają się w ułamku sekundy. George poznaje nas stopniowo, niejednokrotnie w dość oryginalny sposób pytając na przykład o to, przy jakiej muzyce najbardziej lubimy degustować whisky. W dodatku żywiołowo reaguje na nasze odpowiedzi. W rozmowie z Georgem nie brakuje żartów, a on sam raz na jakiś czas wtrąci coś o sobie. Tak jak w najlepszych koktajlbarach, George’a interesują nasze preferencje smakowe. Dopytuje czy wolimy drinki słodkie, kwaśne, wytrawne a może owocowe, a potem na podstawie zebranych informacji przedstawia takie przepisy na koktajle, aby jak najlepiej trafić w nasze gusta. W ten sposób George nie tylko doradza, ale również edukuje. A nie od dziś wiemy, że taki miks to smakowite (i zapadające w pamięć) połączenie!

Chwyć za wirtualny shaker i pokaż znajomym, jak to się robi

Dodatkową funkcjonalnością chatbota Ballantine’s jest gra, w której zaadaptowane zostało połączenie edukacji oraz rozrywki , w której tym razem to użytkownik może wcielić się w rolę mistrza koktajli. Serwując drinki zgodnie z przepisami bądź popełniając błędy, odpowiednio zbieramy punkty lub tracimy reputację. Nie brakuje dodatkowego dreszczyku emocji – w grze można rywalizować ze znajomymi!

Jeśli sądzicie, że to koniec funkcji chatbota Ballantine’s to jesteście w błędzie. Marka planuje cyklicznie dodawać do niego nowe, innowacyjne funkcje. Wszystko po to, by zapewniać użytkownikom konkretne korzyści.

– Zależy nam przede wszystkim na tym, aby być zawsze tam, gdzie są nasi konsumenci. Bardzo istotny jest dla nas również spersonalizowany kontakt z użytkownikiem. Nasz bot George to efekt obserwacji potrzeb konsumentów – jest zawsze na wyciągnięcie ręki, odpowiada żywiołowo, a rozmowa z nim przypomina konwersację z prawdziwym barmanem, profesjonalistą – mówi Marcin Wierzbicki, Digital Manager, Wyborowa Pernod Ricard.

Z George’em można porozmawiać klikając w jeden z poniższych linków:

Więcej o działaniach marketingowych marki w rozmowie z Tadeusz Ruskiem, Senior Brand Manager Ballantine’s: CZYTAJ TUTAJ.

Wywiad ukazał się w ostatnim numerze OOH magazine, pobierz bezpłatnie TUTAJ.

Magdalena Wilczak