Logo

Marketing MIX

Czy personalizować gadżety ? Oczywiście, że tak!

W obecnej rzeczywistości między gadżetami a personalizacją powinniśmy postawić znak równości. O tym, jakie emocje wywołuje personalizacja i jakiego znaczenia nabrały gadżety do osobistego użytku, rozmawiamy z Agnieszką Kwiatek i Mateuszem Lechem, właścicielami Good Vibes Studio Treningu.

Good Vibes Studio Treningu, po długiej przerwie spowodowanej lock downem, wznowiło treningi personalne – jak powitaliście swoich podopiecznych ?
Dokładnie, w końcu mogliśmy powrócić do pracy z podopiecznymi w naszym Studio. Już w czasie pandemii postanowiliśmy, że przywitamy ich czymś specjalnym. Postawiliśmy na kubki, ale nie chcieliśmy, aby były to zwyczajne kubki dostępne w każdym sklepie. Chyba wszyscy lubimy napić się dobrej kawy czy herbaty, więc uznaliśmy, że świetnym pomysłem może okazać się kubek z cytatem wybranym przez każdego z naszych podopiecznych. Nie zastanawiając się długo, stworzyliśmy posta na facebooku, w którym umieściliśmy 30 cytatów do wyboru. Każdego z podopiecznych poprosiliśmy o wybranie tego, z którym najbardziej się utożsamia.

Musicie dbać o bezpieczeństwo swoich podopiecznych, stosując się do zaleceń sanitarnych, ale Wy postanowiliście zadbać również o inny aspekt.
Zdrowie i bezpieczeństwo naszych podopiecznych jest dla nas szczególnie ważne. Zalecenia sanitarne były przestrzegane u nas jeszcze przed pandemią, natomiast w tym szczególnym czasie postawiliśmy na dodatkowe rozwiązania.
W Studio mamy zwyczaj podpisywania listy obecności po każdym treningu, stąd pomysł wręczenia każdemu z naszych podopiecznych gadżetu w postaci personalizowanego długopisu z naszym logo. Tym samym zdecydowaliśmy, że każdy z nich dostanie swój własny długopis, który będzie mógł wrzucić do torby i w razie potrzeby mieć go przy sobie.

Wygląda na to, że personalizacja jest bardzo ważna – szczególnie dzisiaj.
Personalizacja z racji zawodu, jaki wykonujemy – trenera oraz dietetyka, jest dla nas podstawą od zawsze. Każdy z nas jest wyjątkowy. Coś, co zmotywuje jakąś osobę, niekoniecznie zadziała w ten sam sposób na inną. Dlatego również w tym przypadku chcieliśmy, aby to właśnie podopieczni sami zdecydowali, jakie hasło trafia właśnie do nich. Wybierając cytat, żaden z podopiecznych nie wiedział o co chodzi. Fajnie było zobaczyć element zaskoczenia. Na twarzach niektórych, nie zabrakło również wzruszenia. Chcieliśmy wywołać pozytywne emocje – patrząc na twarze naszych podopiecznych, z pewnością nam się to udało.

Jakie macie plany na przyszłość ?
Aktualnie pracujemy nad jednym z ważniejszych projektów w naszym życiu. Kilka lat temu postawiliśmy sobie za cel stworzyć Studio Treningu, które chcieliśmy prowadzić na własnych zasadach. Miejsce, gdzie ludzie będą czuli się jak w domu. Zrobiliśmy to i dlatego przyszedł czas na kolejne wyzwania. Odkąd pamiętamy, myśleliśmy o stworzeniu od podstaw własnej marki odzieżowej. Właśnie nadszedł ten czas. Tworzymy coś swojego – osobiście dobieramy materiały, pracujemy z lokalnymi firmami, a także tworzymy z grafikami wyjątkowe nadruki, które będą umieszczone na koszulkach. Dbamy o każdy szczegół, aby marka Free Birds dobrze się nosiła i była utożsamiana przede wszystkim z najwyższą jakością wykonania.

Rozmawiała Aurelia Ścibisz