Logo

Marketing MIX

Dojrzały Jubileusz | Edyta Lisowska, Eblis B&L

O tym, jak wyglądał rynek w branży reklamowej przez ostatnie 18 lat, o wyzwaniach, zmianach i trendach mówi Edyta Lisowska, Dyrektor zarządzająca Eblis B&L.

To już 18 lat na rynku reklamowym. Jak wyglądały Wasze początki?

Zaczynaliśmy jako agencja modelek i modeli z własnym studiem, zrealizowaliśmy 10 edycji kursu modelingu, coś na wzór dzisiejszego „Top Model”. Bardzo szybko otrzymaliśmy zlecenie na sesję zdjęciową z udziałem dzieci. Okazało się, że zdjęcia te potrzebne są do strony internetowej i innych materiałów dla klienta. Zatrudniliśmy grafika, zmieniliśmy identyfikację firmy. Trzy kulki obecne w naszym logo to trzy działy firmy. Różowy to wszystko to, co dzieje się w sferze hostessingu oraz modelingu, kolor niebieski to sesje i plany zdjęciowe, nagrania oraz praca w studio, a pomarańczowy to kreacja, tworzenie i produkcja materiałów promocyjnych. Przez te 18 lat dokonaliśmy i nadal realizujemy wiele ciekawych zleceń – to była i jest fantastyczna przygoda po świecie kreacji, projektów, wyzwań, ludzi, spotkań i co najważniejsze – relacji, czasami na wiele lat.

Czy podczas tych 18 lat mieliście trudniejsze momenty i wyzwania, z którymi przyszło Wam się zmierzyć?

Najtrudniejsze były początki. Dla przykładu, kiedyś zabraliśmy autobus pełen ludzi na casting do Warszawy, a później okazało się, że to nie jest casting, tylko pewna agencja chciała naszym kosztem zapełnić swoją bazę. Trudności zawsze sprawiały jednak, że uczyliśmy się ostrożności, ale także stawały się przestrogą, aby dopilnować i dopiąć wszystko na ostatni guzik. Praca z ludźmi i zorganizowanie logistyki degustacji w sieci sklepów w całej Polsce było również nie lada wyzwaniem, zwłaszcza znalezienie ludzi do pracy w małych miejscowościach i to na odległość. Jednak nie oceniam tego jako przeszkody, ale jako trudniejsze wyzwanie. Myślę, że z perspektywy czasu poradziliśmy sobie ze wszystkim na szóstkę.

Jak z Twojej perspektywy zmieniła się branża reklamowa na przestrzeni tych prawie 20 lat?

Pamiętam początki, kiedy zamówienia były jeszcze wysyłane faksem. Dziś nie wyobrażam sobie życia bez Internetu – bez niego wiele firm praktycznie nie funkcjonuje. 20 lat to zmiany zarówno w prawie, organizacji pracy, jak i technologiach czy innym podejściu do projektowania i designu. To także inne kanały komunikacji, nowsze maszyny i możliwości produkcyjne – teraz wszyscy żyjemy w globalnej wiosce. Staramy się z jednej strony być kreatywni, ale z drugiej musimy pamiętać o zmianach, które nastąpiły właśnie przez nasze działania – zmianach na dobre i na złe, czasem spowodowane świadomie, a czasem przez przypadek.

W branży reklamowej zmieniło się dużo, co mnie bardzo cieszy. Jest już wiele rozwiązań ekologicznych w kwestiach papieru, gadżetów, opakowań, a to dobry kierunek działań. 20 lat temu nikt o tym nie myślał. Minione lata to także czas, w którym musieliśmy zbudować swoją pozycję na rynku – stać się rozpoznawalnym wśród klientów, aby zapracować na ich zaufanie i zbudować pozytywny pomost między naszymi zasadami pracy, a ich oczekiwaniami. Zmieniły się także relacje z klientami, dostawcami, producentami, drukarniami, konkurencją, ludźmi i zespołem, które nabrały charakteru bardziej partnerskiego – łączą nas wspólne cele. Praca stała się miejscem, w którym realizuje się wyzwania, a nie tylko do niej przychodzi. Dzisiejsze czasy pokazują, że nawet nie trzeba przychodzić – można pracować zdalnie. Kiedyś konkurowaliśmy głównie ceną, dziś ważne są: kreatywność, jakość, ekologiczne podejście, elegancja, czas, pozytywne nastawienie, energia oraz zaufanie.

Jakie upominki reklamowe będą cieszyły się największym zainteresowaniem w przeciągu najbliższych miesięcy?

Z całą pewnością funkcjonalne, wysokiej jakości i takie, które przydadzą się ludziom w domu, w pracy czy na wakacjach. Najbardziej doceniane upominki to te, które przypomną jak cudowne jest życie i że warto je spędzać z uśmiechem na twarzy lub takie, które same ten uśmiech na twarzy obdarowanego wywołają. Przede wszystkim chodzi o to, aby zostały z nim na lata, a marka się ich nie wstydziła. Także wszelkie gadżety ekologiczne, wielokrotnego użytku, możliwe do recyklingu lub z recyklingu. Bardzo duże znaczenie ma skład, np. w przypadku słodkości, kawy i innych artykułów spożywczych, które trafią za chwilę do świątecznych paczek. Klienci są coraz bardziej świadomi i zdają sobie sprawę, że ich partnerzy biznesowi, również są już wyedukowanymi konsumentami, którzy zwracają uwagę na jakość i pochodzenie produktu. Podejmując decyzje o wręczeniu czegoś niskiej jakości, co może za chwilę wylądować w koszu, należy liczyć się z tym, że może to wpłynąć na relacje biznesowe i wizerunek firmy. Patrząc jak od 2006 roku rozwija się moda na filmy w stylu unboxing nie zapominajmy także o opakowaniu oraz jego detalach, czyli elementach, które spersonalizują paczkę – logo, liścik, wstążeczka, bilecik. Te małe dodatki uzupełniają się, tworząc swego rodzaju rytuał przy rozpakowywaniu – wiąże się to z dobrą atmosferą oraz odrobiną adrenaliny i magii. Czym więcej elementów i dodatków zaskakujących odbiorcę – tym efekt końcowy jest lepszy.

Czego życzyć EBLIS na najbliższe 18 lat?

Przede wszystkim, aby nasz zespół trzymał się cało i zdrowo, działał jak zawsze z optymizmem oraz pozytywną energią, by kreatywność tryskała z nas każdego dnia, a pomysły przychodziły w 100 % trafione. Lojalnych Klientów, którzy dzięki naszej pomocy wyprzedzą konkurencję, zdobędą nowych klientów i wykreują nowe trendy w swojej branży – im dziękujemy, ponieważ to Oni motywują nas każdego dnia do coraz lepszych projektów i pomysłów. Życzcie nam również rzetelnych, zawsze pomocnych dostawców i partnerów, z którymi możemy tworzyć solidne rzeczy i budować niezastąpione relacje na lata. Abyśmy mogli pracować spokojniej z uśmiechem, każdego dnia z większą dawką wiedzy, kompetencji i doświadczenia.

Rozmawiała Katarzyna Lipska-Konieczko

Artykuł ukazał się w najnowszym wydaniu OOH magazine. Do pobrania TUTAJ.