Jednak kilka może dawać nadzieję. Mowa tu oczywiście o eventowych nadziejach, które rozbudzają eksperci, naukowcy, a co najważniejsze, coraz to liczniejsze koncerty zaplanowane na tegoroczne lato.
Cały świat pracuje nad tym, aby umożliwić organizację imprez i wydarzeń. Ziggo Dome, największa arena muzyczna w stolicy Holandii, w marcu została otwarta na cztery godziny dla 1300 osób. Wydarzenie zostało zorganizowane w ramach testu, który ma pomóc w podjęciu decyzji o zniesieniu obostrzeń dotyczących imprez masowych w Holandii.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Podobne praktyki miały miejsce w Hiszpanii. Ponad 5000 osób wzięło udział w koncercie muzycznym w Barcelonie. Władze katalońskiej stolicy wyjaśniły, że wydarzenie służyło testowaniu możliwości przeprowadzania podobnych masowych imprez w przyszłości. Przed koncertem burmistrz Barcelony zapowiedział, że impreza odbędzie się bez konieczności zachowania dystansu społecznego, podobnie jak podczas koncertu przeprowadzonego w grudniu 2020 r. W wydarzeniu tym uczestniczyły 463 osoby i nie potwierdzono żadnego zakażenia koronawirusem.
5,000 attend Barcelona concert after COVID-19 screenings. https://t.co/OQJGG7UsUW pic.twitter.com/6apPFzQDh8
— CBS News (@CBSNews) March 28, 2021
Odwagi do publicznego ogłaszania planów festiwalowych dodali również organizatorzy z Wielkiej Brytanii. Muzyczny sezon ruszy na wyspach już tego lata, a potwierdzeniem tej tezy jest organizacja takich wydarzeń, jak Creamfields, Isle of Wight Festival czy Reading and Leeds Festival. Optymistyczne reakcje organizatorów festiwali były odpowiedzią na przedstawiony przez premiera Borisa Johnsona plan wyjścia Wielkiej Brytanii z lockdownu. Również polscy organizatorzy zapowiadają, że tego lata odbędą się największe imprezy muzyczne. W napięciu obserwujemy jak posuwają się przygotowania do Open’er Festival (30.06 – 03.07.2021), Fest Festiwal (11 – 14.08.2021) czy Tauron Nowa Muzyka (29.07 – 01.08.2021). Dodatkowo na festiwalowym horyzoncie pojawił się nowy gracz, wspierany przez obóz władzy.
Zgodnie z informacją zamieszczoną na twitterowym profilu wicepremiera Jacka Sasina, w tym roku do Płocka zawita festiwal AudiOPOLE 2021. Wydarzenie ma być swego rodzaju rekompensatą dla poszkodowanej przez rząd rodzimej branży muzycznej. W przekazie wicepremiera brakuje szczegółów dotyczących wydarzenia, daty czy dokładnej lokalizacji festiwalu. Nieoficjalne źródła podają, że mówi się o dacie 9-11 lipca i płockiej plaży miejskiej, na której odbywa się Audioriver Festival. Prezydent miasta Płocka, Pan Andrzej Nowakowski, również we wpisie na Twitterze potwierdził, że rozpatrywany jest wniosek o wydanie ostatecznego pozwolenia na organizację festiwalu. Bazując na wydarzeniach organizowanych w trakcie pandemii, a będących pod patronatem Państwa, możemy mieć pewność, że AudiOPOLE 2021 odbędzie się tego lata.
Jak jednak w obecnej niepewnej sytuacji radzą sobie pozostali organizatorzy? Z formą obostrzeń, która wpłynie na maksymalną liczbę uczestników, liczą się organizatorzy Tauron Nowa Muzyka. Na stronie festiwalu czytamy, że w takim wypadku o kolejności wejścia na wydarzenie zdecyduje data zakupu biletu. Organizatorzy Open’er Festival, mają natomiast trzy scenariusze: pierwszy – festiwal odbywa się w sposób zbliżony do formuły z lat poprzednich z zachowaniem zwiększonego rygoru sanitarnego, drugi – zakłada fazę przejściową, obowiązują specjalne procedury umożliwiające odbywanie się festiwali (zależność od poziomu zaszczepienia i dostępności do szybkich testów). Trzeci scenariusz, na ten moment najmniej prawdopodobny – festiwale europejskie nie odbywają się w klasycznej formule. Organizatorzy Open’era twierdzą, że na każdy z tych scenariuszy mają plan i festiwal się odbędzie.
Zeszłoroczne odwołanie wielu dużych festiwali muzycznych i wydarzeń kulturalnych było dla widzów i organizatorów, ogromnym ciosem. Nie mamy pewności, kiedy uda nam się na tyle uporać z pandemią, aby powrót do normalności stał się możliwy. Nie mniej pragnienie prawdziwych emocji, odczuwanych jedynie podczas bezpośredniego kontaktu z artystą i jego sztuką, sprawia, że organizatorzy z całego świata testują sposoby na organizację bezpiecznych wydarzeń. Już widzimy, że jest to możliwe i chcemy tego doświadczyć latem.
Artykuł ukazał się w najnowszym wydaniu OOH magazine. Do pobrania TUTAJ.