Logo

Gadżety reklamoweTylko w OOH magazine

Wchodzimy na kolejny poziom biznesu | Maciej Pasternak, Premier Group

O podbijaniu rynków Europy Zachodniej, wpływaniu na nowe obszary biznesowe, a także o wyzwaniach i planach mówi Maciej Pasternak, odpowiadający w firmie Premier Group za Sprzedaż i Marketing.

Firma Premier Group powstała 5 lat temu, ale komunikujecie, że macie 20 lat doświadczenia w produkcji ceramiki reklamowej. Jak to wszystko się zaczęło, jak wyglądały początki Waszego biznesu?

Początki to rok 2000, kiedy to powołana została do życia firma FOHA. Przez blisko 14 lat budowaliśmy swoją pozycję na rynku i uczestniczyliśmy niemal we wszystkich imprezach targowych w Polsce i Europie Zachodniej. Posiadając zgrany zespół, ale przede wszystkim doświadczenie oraz bazę klientów w całej Europie, postanowiliśmy wejść na następny poziom biznesu, powołując rodzinną spółkę Premier Group. Nowy format, nowe maszyny i poszerzona oferta zdobienia zadebiutowały w roku 2016. W tym roku mija 5 lat od decyzji, która okazała się strzałem w dziesiątkę. Jak przed laty, przecieramy nowe szlaki na rynku polskim i europejskim, wprowadzając innowacyjne technologie dekoracji, nowe wyroby i świeże spojrzenie na produkt, jakim jest ceramika reklamowa.

Jesteście biznesem rodzinnym, który specjalizuje się w zdobieniu szkła i porcelany. Co dokładnie możemy znaleźć w Waszej ofercie?

Tak, jesteśmy firmą rodzinną, co pozwala nam na sprawne i elastyczne zarządzanie oraz szybką komunikację. Od początku naszej działalności specjalizujemy się w dekoracji porcelany i szkła. Nasza oferta to przede wszystkim dekorowane, personalizowane kubki reklamowe, pochodzące w 99% z europejskich fabryk. Posiadając bardzo duże stany magazynowe gotowi jesteśmy do szybkich realizacji nawet najbardziej skomplikowanych zleceń. A co robimy? Barwimy porcelanę w technologiach HydroColor (180 stopni), OnGlaze (860 stopni) oraz InGlaze (1200 stopni), a na niej wykonujemy nadruki logotypów oraz dekorację poprzez piaskowanie. Hitem naszej oferty od początku działalności jest miękka i delikatna w dotyku, matowa powłoka Soft Touch. Stosujemy ją zarówno w zdobieniu kubków, jak i szkła do świec. Oczywiście poza kubkami, zdobimy również filiżanki, talerze do pizzy, pokale do piwa, a nawet miski dla psów i kotów.

Realizujecie zamówienia na rynek marketingowy dla klientów z kraju i Europy Zachodniej. Jak opisalibyście swoje główne grupy docelowe?

Tak, skupiamy się głównie na rynkach Europy Zachodniej, gdzie konkurujemy z największymi producentami europejskimi, a jednocześnie jesteśmy dla nich partnerami biznesowymi. Duża część naszych zamówień pochodzi z outsourcingu produkcyjnego, który z sukcesem realizujemy dla fabryk z Niemiec, Holandii i Czech. Jednocześnie realizujemy zamówienia dla polskich agencji reklamowych oraz polskich producentów ceramiki reklamowej. Nasza grupa docelowa to klienci, którzy doceniają wysoką jakość i elastyczność w procesie dekoracji, nie skupiając się wyłącznie na cenie produktu. Ponadto, od czasu, gdy wprowadziliśmy do naszej oferty świece zapachowe, naszymi odbiorcami stały się również firmy, dla których produkujemy tzw. produkty Private Label.

No właśnie, w 2018 roku wprowadziliście do oferty produkty marketingowe premium – sojowe świece zapachowe. Proszę opowiedzieć więcej o tej dedykowanej ofercie?

Świece i dział MOMA Fragrances w naszej firmie (w tym dyfuzory zapachowe z patyczkami) powoli zaczynają konkurować z porcelaną – zarówno w wielkości produkcji, jak i w wysokości miesięcznych obrotów. Decyzja o poszerzeniu naszej działalności o świece zapachowe była przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Rynek czekał na taki produkt, a my dzięki doświadczeniu w zdobieniu szkła i nowoczesnemu parkowi maszynowemu dostarczamy naszym klientom dokładnie to, czego oczekują. Personalizowane produkty zapachowe produkujemy w 100% w naszej poznańskiej manufakturze – świece są obecnie dostępne w 6 różnych naczyniach szklanych z różnorodnymi formami zdobienia.

Współpracujemy z najlepszymi producentami zapachów w Europie, dzięki czemu możemy zaoferować klientom szeroką gamę pięknych aromatów, tym samym podążając za najnowszymi trendami na rynku zapachów na świecie. Świece, które oferujemy naszym klientom to produkty w 100% organiczne. Do ich produkcji używamy atestowanych materiałów pochodzenia naturalnego – wosków sojowych i palmowych. Produkty z linii MOMA Fragrances zostały już docenione nie tylko przez duże marki, w tym firmy z branży beauty na rynku europejskim, ale również przez niszowe brandy z krajów skandynawskich, gdzie nasze produkty pojawiają się pod markami własnymi naszych klientów.

Czyli widać już zainteresowanie nowym segmentem. A jak wyglądało wprowadzenie nowej linii na rynek?

Początki produkcji świec i dyfuzorów były trudne – jak w przypadku każdego nowego produktu. Musieliśmy zaplanować produkcję, zakupić nowe maszyny, a przede wszystkim poznać „know-how” wytwarzania tego wymagającego produktu. Działamy jednak w branży marketingowej, a zdobyte przez ponad 20 lat doświadczenie mocno pomaga w zdobieniu i promocji nowych produktów. Skuteczna kampania marketingowa oraz pozyskanie do naszego zespołu osoby z wieloletnim doświadczeniem w sprzedaży korporacyjnej, ze świeżym spojrzeniem na rynek, produkt i strategie sprzedażowe, zaowocował sukcesem większym, niż mogliśmy się tego spodziewać.

Personalizacja to dziś nie trend, a już absolutna konieczność. Jak odpowiadacie na tę potrzebę?

Od początku działalności wytwarzamy produkty personalizowane i na tym się zawsze skupialiśmy, to dla nas codzienność. To co nas cieszy, to informacje zwrotne od naszych klientów, że nie tylko jesteśmy partnerem, gdy chodzi o doradztwo w kwestii formy zdobienia czy dobrania odpowiedniego kształtu szkła, ale również – w przypadku świec – sugerujemy zapachy pasujące do danego produktu i jego odbiorców. Produkujmy rzeczy ładne, w pełni personalizowane pod względem koloru, dekoracji, nadruku oraz opakowania – dokładnie takie, jakich oczekują nasi wymagający klienci.

Mówicie, że lubicie wyzwania. Jakie najbardziej wymagające zlecenia mieliście okazję wykonać?

Czy lubimy wyzwania? Pewnie tak, kto ich nie lubi! Utarło się już trochę na rynku, że jeśli coś jest nie do wykonania i wszyscy rozkładają ręce mówiąc, że się nie da – to dzwoni się do nas [śmiech]. Oczywiście nie wszystkim możemy się chwalić, gdyż wiążą nas umowy poufności z partnerami biznesowymi. Największym projektem w ostatnim kwartale było przygotowanie personalizowanych świec ze złotym nadrukiem i powłoką Soft Touch dla holenderskiej firmy z branży kosmetycznej. Klient zlecił nam wykonanie 10 000 sztuk z terminem zaledwie 21-dniowym. Musieliśmy pomalować szkło z powłoką Soft Touch, nadrukować logo, oczywiście wypalić i… zalać ręcznie świece woskiem sojowym. Do tego doszły jeszcze personalizowane pudełka, do których musieliśmy te piękne świece zapakować. Zdążyliśmy!

Obecnie potężnym wyzwaniem, którego się podjęliśmy, jest realizacja kubków dla WOŚP na 30 już finał w 2022 roku. Ilości idą w dziesiątki tysięcy sztuk, a ja już wiem, że zdążymy na czas! Tak naprawdę to każdy dzień przynosi nowe wyzwania i nowe pomysły, którymi zaskakują nas klienci. Staramy się reagować i dopasowywać do potrzeb, nie tylko pod względem wydajności pracy, ale również parku maszynowego.

Czego życzyć Wam na kolejne 5 lat?

5 lat to tak naprawdę krótko, aby móc zrealizować wszystkie plany, ale najbardziej trafione będą życzenia, aby udało się nam przeprowadzić do naszego własnego obiektu. Myślę, że wszyscy marzymy o nowej, większej firmie, która pozwoli wszystkim pracować w bardziej komfortowych warunkach, a przede wszystkim pozwoli nam rozwinąć skrzydła i realizować jeszcze większe projekty, których ostatnio jest coraz wiecej. Ucieszyłyby nas jeszcze życzenia zdrowia oraz aby nie opuszczała nas ta pozytywna energia, którą mamy i chętnie się nią dzielimy, o czym wie każdy, kto nas zna.

Rozmawiała Katarzyna Lipska-Konieczko

Artykuł ukazał się w najnowszym wydaniu OOH magazine. Do pobrania TUTAJ.