Jakie znaczenie ma zapach w interesach? Czy odpowiednie jego użycie, przekłada się na wyniki negocjacji biznesowych oraz czy aromaty wywierają wpływ na procesy decyzyjne podczas kluczowych rozmów?
Okazuje się, że wykorzystywanie wyselekcjonowanej aromatyzacji może skutecznie pomagać w pozyskiwaniu potencjalnych kontrahentów. Dodatkową zaletą profesjonalnego aromamarketingu, jest również to, iż ma on wpływ na zwiększoną efektywność pracowników firmy.
Pojęcie marketingu sensorycznego (w tym aromamarketingu), stało się popularne już nie tylko wśród specjalistów od sprzedaży czy też marketerów. Dziedzina ta, ma coraz częstsze zastosowanie także w innych aspektach biznesu. Dlaczego klienci częściej wstępują do restauracji, w których unosi się piękny zapach? Dlaczego wchodzą do aromatyzowanych sklepów, nawet gdy nie zamierzają nic kupować, a po jakimś czasie wychodzą z pełnymi torbami zakupów? To właśnie wpływ odpowiednio dobranych narzędzi marketingu sensorycznego, które wpływają na ludzkie procesy decyzyjne. Dlatego też pomysłów na wykorzystanie marketingu zapachowego w biznesie, jest coraz więcej. Fakt, że odpowiednio dobrany aromat ma ogromny wpływ na zwiększenie sprzedaży produktów, nikogo już dzisiaj tak bardzo nie dziwi. Wykorzystanie go w celach biznesowych, staje się natomiast coraz bardziej popularną i efektywną formą wsparcia dla osiągnięcia innych celów, nie tylko marketingowych.
Zmysł węchu ma wpływ na uczucia ludzkie, funkcjonowanie pamięci człowieka oraz odtwarzanie wspomnień. Naukowcy już dawno dowiedli, że odpowiedni zapach zwiększa efektywność pracy, poprawia koncentrację czy też redukuje stres. Dlatego też, coraz częściej w przestrzeniach budynków biurowych możemy wyczuć woń, której sama obecność i natężenie, wcale nie są przypadkowe. Każdy znawca aromamarketingu potwierdzi, że zapach ma niebagatelny wpływ zarówno na wydajność pracy, jak i na stosunek klienta do danej marki.
Badania Mood Media w Japonii pokazały na przykład, że rozpylany olejek cytrusowy w jednym z tamtejszych biur, spowodował zredukowanie liczby popełnianych błędów wśród pracowników obsługujących komputer, aż o ponad 50%. Amerykański oddział Mood Media, dowiódł natomiast, że automaty z napojami i jedzeniem w jednym z budynków pewnej korporacji, wokół których rozpylany był przyjemny zapach, przyciągały blisko 50% więcej klientów. Tak istotny wpływ aromatyzacji pomieszczeń, zaczął od razu wzbudzać zainteresowanie właścicieli i dyrektorów firm, którzy za pomocą zapachów postanowili wpływać na decyzje zapadające podczas kluczowych spotkań biznesowych czy też negocjacji handlowych.
W przypadku tego typu spotkań, aromatyzacja pomieszczenia może okazać się bardzo pomocnym czynnikiem, który pozwoli na wypracowanie lepszych wyników rozmów. W osiągnięciu takiego celu, odpowiednim zapachem może być np. aromat lawendy, który traktowany jest często jako czynnik pomagający utrzymać dobry charakter spotkania oraz wpływający na podejmowanie rozważnych decyzji. Ponadto woń lawendy, regeneruje działanie systemu nerwowego i wprowadza nastrój ukojenia. Tak naprawdę do każdego rodzaju i charakteru spotkania, można dopasować różnego rodzaju zapachy. W przypadku negocjacji, najlepiej sprawdzą się środki łagodzące nastrój, np. wspomniana lawenda. W sytuacji tworzenia strategii biznesowej, najbardziej efektywne będą już natomiast zapachy pobudzające, zwiększające koncentrację oraz energetyzujące.
W przypadku gdy w grę wchodzi podejmowanie kluczowych decyzji biznesowych, niezwykle istotną kwestią jest odpowiednie stężenie zapachów – nie może być ono zbyt niskie, ani zbyt wysokie. Aromaty w budynkach najlepiej rozpylać za pomocą profesjonalnych dyfuzorów. Zapach ma to do siebie, że w wyniku dyfuzji gazów, z czasem zmniejsza swoje stężenie. Dlatego też systematyczna i rozważna aplikacja, jest bardzo istotna i konieczna. Częstotliwość uzależniona jest od konkretnego zapachu. Te „lekkie” tracą swoją moc szybciej, często w ciągu kilku godzin. Zapachy cięższe i intensywne, potrafią jednak pozostać w pomieszczeniu, nawet do kilku dni.
Wiele badań neurologicznych dowiodło, że wszystkie bodźce zapachowe przetwarzane są przez układ limbiczny człowieka i tam właśnie są rejestrowane przez podświadomość. W tej części mózgu powstają emocje, uczucia, skojarzenia oraz sympatie lub antypatie. Dlatego też w podświadomości kształtuje się niemal natychmiastowa pozytywna bądź też negatywna reakcja na daną woń i związane z nią otoczenie. W ten sposób właśnie możemy wpływać na odczucia, doświadczenia i nastawienie naszych klientów, partnerów negocjacyjnych czy też pracowników. Aby osiągnąć pozytywne skutki aromatyzacji, zapach powinien być częścią wizerunku firmy lub też logotypu zapachowego marki i jednocześnie odpowiadać wartościom wyznawanym w danym przedsiębiorstwie.
Zapach jest również nierozerwalnie związany z aspektami wizualnymi. Warto zadbać, aby te kwestie także ze sobą współgrały. Połączenie np. niebieskiego koloru ścian biura z wonią owoców cytrusowych, może spowodować spowolnienie przetwarzania informacji i może mieć zarazem negatywny wpływ na skojarzenia z danym miejscem, przedmiotem lub osobami. Dlatego też tworząc strategię zapachową, którą będziemy wykorzystywać do celów biznesowych, warto zdać się na doświadczenie i wiedzę profesjonalistów.
Aleksandra Potrykus-Wincza – Specjalistka w zakresie zarządzania, sprzedaży oraz prowadzenia negocjacji handlowych. Od kilkunastu lat związana z Mood Media Polska, początkowo jako sprzedawca, następnie Sales Manager, a od 2011 roku po wprowadzeniu odważnych zmian, które doprowadziły do szybkiego rozwoju spółki, awansowana na szefa polskiego oddziału Mood. Jako Country Manager, odpowiedzialna za rozwój firmy na rynku polskim oraz w krajach bałtyckich, budowanie marki, sprzedaż i marketing oraz kontakty z Organizacjami Praw Autorskich.
Artykuł ukazał się w najnowszym wydaniu OOH magazine. Do pobrania TUTAJ.