Mija 20 lat od włączenia Jutrzenki w struktury Waszej firmy. Jakie są największe zmiany, porównując rynek wtedy i dziś?
Porównanie aktualnej sytuacji rynkowej z tą sprzed 20 lat jest bardzo trudne. Obecnie żyjemy w zupełnie innej rzeczywistości – produkcja jest wysoko zautomatyzowana, wciąż pojawiają się nowe technologie, a zakupy, również te spożywcze, robimy online. Mocno ewoluowały też trendy w branży spożywczej – wtedy słodycze miały dostarczać przyjemności, dziś powinny nieść ze sobą korzyść funkcjonalną.
20 lat temu Polska weszła do Unii Europejskiej, a my jako przedsiębiorcy, jeszcze tego nieświadomi, stanęliśmy przed wyzwaniami, które w efekcie przyniosły nam niezliczone możliwości rozwoju. Oczywiście po drodze pojawiały się różne problemy i kryzysy gospodarcze, ale dzięki ciężkiej pracy, udało się je przetrwać. Z dużym sentymentem wspominam 2004 rok, bo właśnie wtedy zostałem Prezesem, a marka Jutrzenka weszła w struktury Colian. Na jakiś czas przeprowadziłem się do Bydgoszczy – infrastruktura drogowa nie pozwalała wtedy na częste dojazdy. Przed całym zespołem pojawiło się ogromne wyzwanie dalszego rozwijania Jutrzenki oraz scentralizowania tamtejszej produkcji – połączenia pięciu zakładów w jeden. Z uwagi na panujące realia, nie było to łatwe zadanie. Wdrożenie różnych technologii w jednym zakładzie spowodowało, że większość kadry na etapie analizy sceptycznie podchodziła do jego budowy. Zależało nam też, by zespół poczuł się pewnie w naszych strukturach. Z perspektywy czasu uważam, że udało nam się tego dokonać.
Jak świętowaliście ten jubileusz?
Jubileusz uczciliśmy Piknikiem Rodzinnym Colian pod hasłem „20 lat na słodko”, w bydgoskim parku Myślęcinek, który zgromadził rekordową liczbę 2000 osób. Podczas wydarzenia uhonorowaliśmy 47 pracowników z ponad 40-letnim stażem pracy w organizacji. Okazało się, że najdłużej, bo aż 57 i 50 lat, są z nami osoby zatrudnione obecnie w Colian Logistic. To wielki powód do dumy i ogromna radość, że ludzie zostają i rozwijają się razem z nami przez tak długi czas. Jesteśmy firmą rodzinną i pielęgnowanie dobrych relacji jest dla nas niezwykle ważne. Piknik był także okazją do integracji i doskonałej zabawy w towarzystwie słodkich marek Colian – w tematycznych strefach z konkursami, każdy (i dzieci i dorośli) znalazł coś dla siebie. Wieczór zakończył koncert zespołu Czerwone Gitary, a całą imprezę poprowadził Norbi.
Jakie produkty z Waszej oferty są tymi wiodącymi? Co najbardziej kochają Polacy?
Mamy szczęście, mogąc rozwijać marki z bardzo długimi tradycjami. Nasze produkty znane są całym pokoleniom Polaków i nierzadko posiadają szerokie grono wiernych konsumentów. Z jednej strony to bardzo pomaga w budowaniu portfolio, a z drugiej stawia przed nami, jako producentem, wielkie wyzwanie utrzymania wysokiej jakości. Naszym celem jest więc zachowanie odpowiednich walorów smakowych produktów, przy jednoczesnym wprowadzaniu na rynek nowości idealnie wpisujących się w DNA poszczególnych marek. Być może to sprawia, że np. Grześki są dziś jednymi z najpopularniejszych wafli impulsowych w kraju, a Śliwka Nałęczowska cieszy się dużym uznaniem również zagranicznych konsumentów – bardzo często wybierana jest jako prezent i pamiątka kojarzona z Polską. Ciastka Jeżyki, praliny od Solidarności czy czekolady Goplana od lat mają swoje stałe miejsce na sklepowych półkach, podobnie jak wafle Familijne czy żelki Akuku! Warto też wspomnieć o Oranżadzie Hellena, która jest dziś liderem w swojej kategorii produktowej. To bardzo cieszy.
Nie mogę nie zapytać o strategię zrównoważonego rozwoju Colian. Jakie działania prowadzicie w tym zakresie?
Ekologia i kwestie związane z ochroną środowiska są bardzo ważnym elementem prowadzonego przez Colian biznesu. Od początku naszej działalności dbaliśmy o otoczenie, minimalizując negatywny wpływ na ekosystem. Obecnie idziemy o krok dalej, pozyskując energię z zielonych źródeł. Na terenie zakładów Colian znajdują się instalacje fotowoltaiczne, które zaopatrują fabryki w prąd bez szkody dla lokalnych terenów. Panele solarne, tylko w samym Kaliszu, pozwalają zredukować emisję dwutlenku węgla o blisko 40 ton w skali roku. Stworzenie farm fotowoltaicznych było naszym celem i udało nam się go osiągnąć, dzięki pracy wybitnych specjalistów z naszego zespołu. W bydgoskim zakładzie idziemy o krok dalej i wprowadzamy kogenerację – skojarzoną produkcję energii i ciepła.
Rok 2024 dla firmy Colian pod kątem marketingowym, to rok…
Na pewno niesłychanie pracowity i pełen wyzwań. Każda z marek Colian prowadzi odrębne działania marketingowe, bazując na wcześniej ustalonym kalendarzu, a ten wykorzystuje potencjał komunikacyjny do maksimum.
Właśnie zakończyła się 5. edycja konkursu Design by Śliwka Nałęczowska, który promuje talenty w dziedzinie grafiki i designu. Zadaniem postawionym przed artystami było zaprojektowanie opakowania pralin w kształcie charakterystycznej sztabki. Otrzymaliśmy bardzo ciekawe prace, które mają szeroki potencjał zastosowania w wielu różnych przedsięwzięciach marki.
Wafle Familijne, uwielbiane przez Polaków, zmieniły szatę graficzną opakowań, o czym głośno komunikowaliśmy w ramach platformy „Nowe opakowanie, to samo chrupanie”. Obecnie Familijne wystartowały w loterią konsumencką „Mus to zobaczyć”, w finale której można wygrać wyjazd do krainy bajek pod Paryżem.
Wiele aktywności prowadzi również Oranżada Hellena, która w kampanii #hellendż zachęca Polaków do wiary w swoje możliwości i dumy z własnych osiągnięć. Idea tych działań jest mi bardzo bliska, gdyż sam promuję podobny sposób myślenia i zawsze staram się z optymizmem patrzeć na otaczającą mnie rzeczywistość. Oranżada Hellena stworzyła również mural z motywacyjnym przekazem, który można zobaczyć w Warszawie na rogu ulic Bonifraterskiej i Franciszkańskiej. Widoczne w ciągu dnia hasło „Cudze chwalicie, a siebie?”, w nocy zmienia się w wezwanie „Chwalcie siebie!”. Wiele ciekawych akcji prowadzą też marki Grześki, Jeżyki czy znana z wysokiej jakości przypraw Appetita. Zachęcam do śledzenia naszych kanałów społecznościowych – tam szeroko komunikujemy o podejmowanych aktywnościach.
Proszę na koniec powiedzieć, jakie cele stawiacie sobie na kolejne lata.
W najbliższych latach naszym celem jest szeroka ekspansja zagraniczna i zdecydowana rozbudowa oferty eksportowej. Najbardziej zależy nam na promocji polskich marek na arenie międzynarodowej. Idea „Cudze chwalicie, a siebie?”, o której wspomniałem wcześniej, jest mi bliska również dlatego, że jestem przekonany, iż nasze lokalne marki z powodzeniem mogą konkurować z zagranicznymi i odnosić znaczące sukcesy sprzedażowe nie tylko w Polsce.
Warto stawiać na promocję krajowych wyrobów i popularyzować je wśród konsumentów na całym świecie. Z tego właśnie powodu produkty Colian będą dostępne w innych państwach w dokładnie tej samej szacie graficznej, jak u nas, ale pod zmienionymi nazwami. Dążymy do tego, aby każda marka miała swój eksportowy odpowiednik. Grześki są znane za granicą pod nazwą Alibi, Jeżyki funkcjonują jako Coolky, a Śliwka Nałęczowska – PLUM in CHOCOLATE. Popularne cukierki Toffino czy praliny Pistachio również odważnie wchodzą na sklepowe półki. Cała zagraniczna oferta Colian, poza irlandzką Lily O’Brien’s i brytyjską Elizabeth Shaw, realizowana jest pod brandem parasolowym Goplana.
Rozmawiała Małgorzata Malinowska-Krawczyk
Jan Kolański
Prezes Zarządu Grupy Colian
Założyciel i Prezes Zarządu prężnie działającej Grupy Colian, jednego z wiodących przedsiębiorstw na rynku spożywczym w Polsce. Działalność biznesową rozpoczął w 1990 roku od założenia rodzinnej firmy Ziołopex, produkującej zioła i przyprawy. W portfolio spółki znajdują się cenione marki słodyczy: Goplana, Solidarność, Jutrzenka, Familijne, Śliwka Nałęczowska, Grześki, Jeżyki, Akuku!, Elizabeth Shaw, Famous Names, Lily O’Brien’s; napojów Hellena oraz przypraw Appetita. Wielokrotnie nagrodzony za znaczące osiągnięcia biznesowe, gospodarcze oraz wspieranie lokalnej i ogólnopolskiej działalności sportowej, naukowej i kulturalnej.
Więcej newsów z branży TUTAJ.