Uczestnicy igrzysk olimpijskich nie wrócą do domów z pustymi rękami nawet jeśli nie pobiją rekordów i nie zdobędą medali. Wszystkie federacje przygotowały specjalne pakiety dla sportowców, którzy reprezentują swoje kraje w stolicy Francji. Zawodnicy nie omieszkali pochwalić się olimpijskimi „wyprawkami” w mediach społecznościowych, które w ostatnich dniach zaczęły przypominać istną rewię mody (w końcu Paryż nie bez przyczyny nazywany jest jej stolicą):
Kanada:
@sarahmdouglas 🤩🤩 @Team Canada @lululemon #paris2024 ♬ These Words – Badger & Natasha Bedingfield
Na wyposażeniu niemal 600 zawodników Stanów Zjednoczonych, reprezentujących swój kraj na igrzyskach olimpijskich, po raz kolejny znalazły się stroje tak znanych marek jak Nike (od 2005 r.) oraz Ralph Lauren (od 2008 r.). Relatywną nowością (od 2020 r.) są produkty marki SKIMS, należącej do celebrytki Kim Kardashian. Flagowe produkty tej marki (topy, bikini, bielizna) zostały scustomizowane z uwzględnieniem barw narodowych USA oraz symboli olimpijskich. Zachwyt sportsmenek i komentujących wzbudzają szczególnie gustowne szlafroki.
W olimpijskich „wyprawkach” nie mogło zabraknąć również przypinek. Początkowo były one traktowane jako pamiątka z udziału w igrzyskach, ale z czasem coraz więcej sportowców zaczęło się nimi wymieniać ze swoimi kolegami z innych reprezentacji. Holendrzy mają do dyspozycji miniaturowe drewniane chodaki, będące jednym z symboli tego kraju.
@ilonamaher Thank you to these lovely Dutch ladies for their pins @paris2024 @Olympics ♬ original sound – Ilona Maher
Krajowe federacje wyposażyły swoich reprezentantów również w powerbanki, a nawet w prądotwórcze agregaty. To efekt uboczny celów środowiskowych, które postawili przed sobą organizatorzy igrzysk w Paryżu. Zgodnie z ich planem, wioska olimpijska musi zmieścić się w określonym limicie energii elektrycznej, co stanowi nie lada utrudnienie dla sportowców i towarzyszących im ekip. W trosce o ich komfort w trakcie spodziewanych upałów, własne klimatyzatory przywiezie do Paryża m. in. Polski Komitet Olimpijski (PKOl).
@whistle The best athletes in the world need to be ice cold 😂🧊 @Elliot Georgiadis #fyp #explore #olympics #teamusa #usa #paris #olympics2024 ♬ original sound – Whistle
Osobne „pakiety” przydatnych drobiazgów zawodnicy otrzymali od organizatorów. Kosmetyczki, bidony i przewodniki po wiosce olimpijskiej czy pościel z logotypami imprezy nie wzbudziły wielkich emocji. Co innego telefony od firmy Samsung – jednego z głównych partnerów igrzysk. Sportowcy nie tylko otrzymali składany model Galaxy Z Flip 6 na własność, ale też mogą za darmo scustomizować nietypową obudowę urządzenia w specjalnym salonie znajdującym się w wiosce olimpijskiej. Co ciekawe, telefon w wersji, jaką otrzymali olimpijczycy, nie jest dostępny w regularnej sprzedaży.
Swoich pakietów nie dostali dziennikarze, ale sklep z gadżetami olimpijskimi nie pozwoli im wrócić do domów bez pamiątek z Paryża. Nagranie z zakupów wrzuciła na TikToka Sarah Jenkins, która będzie relacjonować imprezę dla Kanadyjczyków. W Polsce można oglądać każdy moment Igrzysk Olimpijskich Paris 2024 tylko na platformie Max.
Organizatorzy zapewniają olimpijczykom wszystkie artykuły pierwszej potrzeby, a za takie należy uznać również prezerwatywy. Media obiegła niedawno informacja, że w trakcie imprezy sportowcy dostaną ich aż 300 tysięcy sztuk. To dwa razy więcej niż podczas poprzednich Igrzysk organizowanych w Europie (w 2012 roku w Londynie), ale o połowę mniej niż cztery lata później w Rio de Janeiro. Wśród olimpijczyków rozbawionych przezornością organizatorów jest też 23-letnia Polka Julia Piotrowska, która powalczy o medal w strzelectwie.
Kolejny mit, który zdążył już powstać wokół igrzysk w Paryżu to „antyseksowe” łóżka, w które wyposażone są pokoje sportowców. I choć Francuzi poszli w ślady organizatorów poprzedniej imprezy w Tokio, i ponownie oddali do dyspozycji meble z kartonu, to tym razem nie stała za tym podobno chęć zniechęcenia olimpijczyków do nieplanowanych treningów w parterze (w 2021 roku było to istotne ze względu na zagrożenie koronawirusem). Rozwiązaniem tej zagadki jest znów ekologia i chęć poddania łóżek recyklingowi po zakończeniu zawodów. Nie wszyscy sportowcy są tym zachwyceni, ale wielu już udowodniło, że karton może wytrzymać wiele.
Pełne ręce roboty mieli fryzjerzy, którzy zadbali o to, by fryzury sportowców prezentowały się nienagannie na ceremonii otwarcia i nie tylko. Za dietę zawodników odpowiedzialny jest z kolei sztab kucharzy pracujących dla Sodexo, francuskiej firmy gastronomicznej. W stołówce mogącej pomieścić 3,5 tys. osób ma być dostępne 500 dań, które zaspokoją potrzeby wszystkich dyscyplin sportowych, diet, nawyków żywieniowych i przekonań religijnych. Wśród hitów miejscowej gastronomii zabraknie jednak wina oraz każdego innego alkoholu, który ma pojawić się wyłącznie na imprezach VIP-owskich.
Więcej newsów z branży TUTAJ.