Kilka tygodni temu twórca internetowy, Stanley, opublikował na swoim Instagramie filmik, jak „stworzył” 5-gwiazdkową restaurację. Wideo stało się wiralem, z liczbą ponad 1,5 mln like’ów.
Instagramer zaczął od stworzenia strony internetowej i profilu na TikToku, gdzie publikował zdjęcia ramenu, który…tworzył z gotowych zupek z marketu. Na kolejnym etapie stworzył event, gdzie klienci mogli zjeść ów ramen z doniczek przy klimatycznej muzyce. Odwiedzający czekali 3 godziny na stolik! To wszystko osiągnął za pomocą mediów społecznościowych, efektownych zdjęć i smykałki marketingowej.
Wyświetl ten post na Instagramie
Chyba każdy pamięta aferę z człowiekiem, który podawał się za amerykańskiego projektanta Christiana Paula. 4 lata temu w „Wiadomościach” telewizji TVP swoim komentarzem na temat kreacji Agaty Dudy podzielił się Christian Paul. Podpis na belce brzmiał „Amerykański projektant mody”. Tu sprawa wyglądała nieco inaczej niż w przykładzie powyżej, bo kreowanie wizerunku nastąpiło po całym zdarzeniu. Konta w serwisach YouTube i Twitter pojawiły się dzień po publikacji telewizyjnego materiału. „Projektant” publikował tam filmiki, które miały na celu uwiarygodnienie jego istnienia, jednak zdały się one na nic.
„Znany” amerykański projektant Christian Paul mówi po polsku. 😂Ciekawe, dlaczego „W” przepytywały go po angielsku… pic.twitter.com/ntlHDL1cpv
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) June 23, 2020
Rok temu cała Polska żyła aferą Natalii Janoszek, aktorki, która zagrała w kilku filmach w Bollywood. Wszystko zaczęło się od wywiadów w telewizji, gdzie Janoszek mówiła o wielkiej karierze. Dużą rolę odegrała tu właśnie telewizja, każda stacja chciała mieć materiał o Polce, która osiągnęła sukces za granicą. Zaprzeczyć temu chciał Krzysztof Stanowski, który na Kanale Sportowym na YouTube opublikował filmik obnażający jej karierę. Opowiadał w nim m.in. o marginalnych występach w filmach kręconych w Indii. W tej sprawie będzie prowadzone postępowanie sądowe.
Wyświetl ten post na Instagramie
Na szczęście wykreowana rzeczywistość ma też drugą stronę. Od jakiegoś czasu można zaobserwować w kampaniach reklamowych Fake Out Of Home (FOOH). To wykorzystanie cyfrowych technologii, w tym grafiki CGI (Computer Generated Imagery). Dzięki tej metodzie marki mogą stworzyć unikalne materiały, które nierzadko stają się wiralami. Przykładami najsłynniejszych FOOH była m.in. realizacja Maybelline z pociągiem z rzęsami, ogromna Barbie w Dubaju czy też Big Ben w kurtce North Face.
Na polskim rynku głośno było o wielkim kubku Costa Coffee na Polu Mokotowskim, gumach Mentos na kole widokowym w Gdańsku czy porcelanowym spodku z łyżeczkami w miejscu zegara na Zamku Królewskim w Warszawie.
Więcej na temat FOOH znajduje się w obszernym artykule w naszym serwisie: Co to jest FOOH?.
Więcej newsów z branży TUTAJ.