Logo

Media & maszynyWielki Format

Reklamepartner: kompleksowa obsługa poligraficzno-reklamowa z trzema maszynami Agfa

Firma Reklamepartner Graphics z Sofiemyr (Norwegia), zainwestowała ostatnio w dwie nowe maszyny wielkoformatowe Agfa – Avinci CX3200 i Oberon RTR 3300. W sumie posiada obecnie trzy rozwiązania inkjetowe tego dostawcy. Oznacza to, że niemal cała realizowana tu produkcja poligraficzna bazuje na maszynach Agfa.

– Agfa produkuje najwyższej klasy rozwiązania produkcyjne, a dla nas dodatkową przewagą wynikającą z zakupu dwóch nowych maszyn jest wszechstronność obsługi klientów – staliśmy się bowiem firmą typu one-stop-shop. Ponadto współpraca z tym dostawcą oznacza posiadanie kompleksowej umowy serwisowej i pracę z poziomu jednego wspólnego workflow. W efekcie operatorzy z łatwością mogą przełączać się z jednej maszyny na drugą – uzasadnia podjętą decyzję inwestycyjną Gisle Nesbakk, CEO Reklamepartner.

Firma została założona w 1998 roku, a dziesięć lat później przejęta przez Norwegian New Store Europe – dostawcę rozwiązań w obszarze sprzedaży detalicznej, obsługującego specjalistyczne sklepy z różnych branż. W 2015 roku właścicielem Norwegian New Store Europe (a tym samym Reklamepartner) stała się szwedzka grupa ITAB z siedzibą w Jonkoping. Zajmuje się ona sprzedażą wyposażenia sklepowego, m.in. zaprojektowanych we własnym zakresie lad kasowych, jakie można spotkać w wielu skandynawskich sklepach.

W kontekście zleceń obsługiwanych przez ITAB firma Reklamepartner stała się zatem swego rodzaju zakładem produkcyjnym. Realizowane tu prace obejmuję m.in. systemy oznaczeń i inne materiały graficzne, używane w sklepach – zwłaszcza tych nowo otwieranych jak i przechodzących renowację. Oznacza to, że produkcja zakłada elementy wyposażenia, które mają służyć latami, nie zaś materiały dedykowane czasowym, krótkoterminowym kampaniom. Wśród jej kluczowych klientów są m.in. znaczące na rynku skandynawskim sieci sprzedaży detalicznej – Coop i Power.

agfa

Wszystko zaczęło się od Tauro…

Mniej więcej w tym samym czasie, gdy Reklamepartner (wraz z całym New Store Europe) była przejmowana przez nowego właściciela, jej kierownictwo podjęło decyzję o wymianie parku maszynowego na nowy. Firma bazowała wówczas na rozwiązaniach innego dostawcy. W czasie, gdy analizowane były różne oferty rynkowe, pojawił się w niej m.in. Nils-Arne Sletten – przedstawiciel handlowy firmy Agfa. – Było to siedem lat temu i od tamtej pory nasza współpraca z tą firmą stale się pogłębia – mówi.

Efektem podjętych wówczas negocjacji było wdrożenie w Reklamepartner hybrydowej maszyny Jeti Tauro H2500 LED w wariancie w ¾ zautomatyzowanym, uwzględniającym automatyczne podawanie oraz stacker. Umowę na dostawę urządzenia podpisano krótko po targach Fespa 2017, a instalacja miała miejsce jesienią tego samego roku. Jeti Tauro, jak podkreśla kierownictwo Reklamepartner, wciąż odgrywa znaczącą rolę w realizowanej tu produkcji.

– Przez minionych siedem lat nie wymieniliśmy w niej nawet jednej głowicy drukującej – mówi Gisle Nesbakk, dodając, że był to jeden z argumentów przemawiających za ponownym wyborem marki Agfa.

„Pod wielkim wrażeniem”

W ubiegłym roku zapadła decyzja o ponownej modernizacji parku sprzętowego. Firma potrzebowała maszyny sublimacyjnej, w miejsce wysłużonego rozwiązania innego dostawcy. Wybór padł na model Avinci CX3200, a oprócz niej kupiono urządzenie do kalandrowania, pracujące w trybie offline. Avinci CX3200 to maszyna inkjetowa, dedykowana zastosowaniom typu soft signage i elementom wyposażenia wnętrz, ale realizowane na niej prace można też wykorzystywać do kampanii outdoorowych. Oferuje szerokość zadruku do 3,2 m. Atrament jest nanoszony bezpośrednio na tkaninę bądź za pośrednictwem papieru transferowego. W obu przypadkach prędkość produkcji wynosi tu 250 m2/h.

– Jestem pod wielkim wrażeniem możliwości oferowanych przez Avinci. Maszyna ta jest cztery razy szybsza od wcześniej używanego urządzenia sublimacyjnego. Nie drukujemy zbyt wiele na tekstyliach, ale jest nam potrzebna, gdyż część znaczących projektów uwzględnia zadruk na tego typu podłożu – mówi Gisle Nesbakk.

Reklamepartner wciąż posiada własną szwalnię, w której – przy aplikacjach uwzględniających tekstylia – wszywane są gumowe zapięcia.

Drugą z zakontraktowanych przez Reklamepartner w tym samym czasie maszyn firmy Agfa był ploter Oberon RTR 3300, pracujący w technologii UV LED. Maszyna zadrukowuje różnego rodzaju podłoża: od tapet ściennych aż po folie magnetyczne i zwykłe, winylowe, ale też materiały typu canvas (z myślą o niskogramaturowych opakowaniach pudełkowych) takie jak np. backlit Samba. Poza drukiem w trybie CMYK, maszyna oferuje szerszy gamut kolorystyczny, uwzględniający jasny cyjan (Lc) i jasną magentę (Lm). Agfa podkreśla, że Oberon to wszechstronna maszyna, łącząca w sobie wysoką wydajność i jakość. – W efekcie niemal wszystkie obecnie realizowane przez nas wydruki pochodzą z maszyn Agfa – mówi Gisle Nesbakk.

Obie maszyny rozpoczęły produkcję w Reklamepartner w listopadzie 2023 roku, wkrótce po wdrożeniu i przeszkoleniu załogi. Praca wszystkich trzech urządzeń Agfa jest sterowana za pomocą jednego, wspólnego workflow – Asanti. Odpowiada on m.in. za zarządzenie barwą, ale też upraszcza i automatyzuje cały proces – od przygotowania plików, poprzez drukowanie, na finalnej obróbce skończywszy.

Jak wcześniej wspomniano, zakupiona w 2017 roku maszyna Tauro wciąż stanowi ważny element parku sprzętowego Reklamepartner. Jest ona wykorzystywana przede wszystkim do produkcji znaków wiszących, zadaszeń, obramowań oraz większych znaków stojących. W tych przypadkach jest tu stosowany materiał typu Reboard, który – po zadrukowaniu – zostaje pocięty na jednym ze stołów tnących znajdujących się w posiadaniu firmy.

– Na każdą linię produkcyjną przypada jeden stół tnący, więc jeden operator może w ten sposób obsłużyć cały workflow. Jesteśmy jednocześnie zakładem pilotażowym producenta tych stołów – firmy Kongsberg, więc testujemy nowe, wprowadzane przez nią na rynek rozwiązania – mówi Gisle Nesbakk.

Kompleksowy zakład produkcyjny

Wyposażenie parku maszynowego Reklamepartner uzupełniają dwa stoły MultiCam, przeznaczone do frezowania opakowań i systemów oznaczeń typu LED. Firma realizuje wszystkie zlecenia we własnym zakresiei ma wszystkie niezbędne narzędzia do produkcji systemów oznaczeń, nawet niewielką malarnię.

– Wszystko staramy się robić sami. Gdy jednak pojawia się zamówienie na duże wyroby np. armatury, współpracujemy z podwykonawcą z Trondheim. Jednak wszystkie mniejsze elementy wyposażenia sklepowego dla naszych klientów wykonujemy na miejscu. To znacząca różnica między nami i zwykłą firmą poligraficzno-reklamową, która zazwyczaj zajmuje się wyłącznie drukowaniem – mówi Gisle Nesbakk.

Realizacja dużych projektów, np. związanych z rebrandngiem sklepów, generuje szczyty produkcyjne, jednak – jak dodaje Gisle Nesbakk – zdarzają się też okresy pewnego przestoju. – Życzylibyśmy sobie większej liczby klientów zewnętrznych. Wcześniej wszystkie firmy należące do ITAB miały wspólną stronę internetową. Obecnie pracujemy nad własną, więc mamy nadzieję, że m.in. dzięki temu odnajdzie nas więcej potencjalnych klientów – podsumowuje Gisle Nesbakk.


Więcej newsów z branży TUTAJ.