Jeszcze kilka lat temu prace realizowane w technice offsetowej stanowiły ok. 70% całej produkcji realizowanej przez Flower City Group. Obecnie gros zleceń jest wykonywanych z użyciem technologii cyfrowej. To efekt planu i działań wdrażanych przez duet kierujący firmą: Steve’a Schulda – CEO i Stephanie Bieg – COO. Zarządzają oni pracą ok. 220 osób zatrudnionych w FCG, wśród których są projektanci graficzni, specjaliści ds. mieszania farb, koordynatorzy produkcji i operatorzy maszyn. Obecnie – jak podkreślają– jest ona jednym z północnoamerykańskich liderów na rynku systemów display i rozwiązań marketingowych na bazie druku, skierowanych do branży handlu detalicznego.
W ostatnich latach firma przechodziła fazę transformacji i strategicznych zmian. Ich celem – jak argumentuje Steve Schuld – jest „wykraczanie z ofertą poza półkę sklepową”. Portfolio FCG obejmuje m.in. systemy oznaczeń punktów sprzedaży detalicznej, displeje POS, opakowania, jak też ich konfekcjonowanie i dostawę do klienta. Firma podkreśla, że część jej projektów uwzględnia personalizowane wymogi klientów w obszarze oświetlenia, zasilania czy dźwięku. FCG oferuje tu kompleksową obsługę: od koncepcji i projektu, poprzez przygotowanie do druku, produkcję z wykorzystaniem różnych technik (cyfrowej, offsetowej i fleksograficznej), na obróbce finalnej skończywszy.
Kierownictwo FCG przyznaje, że w kontekście dynamicznych wzrostów realizowanych przez firmę kluczowe były jej inwestycje w zaawansowane rozwiązania technologiczne. Aby jej plan oferowania jak najszerszego portfolio produktów dla branży retail mógł się powieść, niezbędny był zakup różnego rodzaju maszyn. Park sprzętowy FCG został rozbudowany m.in. o 7-kolorową maszynę offsetową, cyfrowe maszyny produkcyjne, urządzenie do laminowania i montażu oraz sztance. Niedawno został on wzbogacony o pierwszą w historii FCG maszynę marki Agfa – wielkoformatowy ploter, Onset X3 HS. Decyzja o zakupie tego rozwiązania została podjęta po obejrzeniu go na targach Printing United, gdzie rozważano też propozycje dwóch innych dostawców.
Stephanie Bieg mówi: – Czas spędzony przy maszynie X3 pozwolił na właściwą ocenę tego gdzie i jak tego typu urządzenie mogłoby pomóc nam w codziennej pracy. Szybka zmiana zlecenia i sprawna realizacja kolejnych prac, jaką tu zaobserwowaliśmy, były niezwykle pomocne przy podejmowaniu finalnych decyzji.
Wkrótce po targach kierownictwo FCG rozpoczęło rozmowy w sprawie zakupu maszyny z północnoamerykańskim oddziałem firmy Agfa. Niebawem maszyna została dostarczona i rozpoczęło się szkolenie operatorów. Steve Should podkreśla: – Wdrożenie i szkolenie przebiegło sprawnie, więc bardzo szybko byliśmy gotowi do rozpoczęcia na niej pracy.
Onset X3 HS to rozwiązanie stworzone z myślą o pracy w trybie 24/7. Pracuje z prędkością do 1450 m2/h i obsługuje szerokie spektrum podłoży. Producent jako jedną z jego kluczowych zalet wskazuje krótki czas przestoju i – co za tym idzie – relatywnie wysoki wskaźnik całkowitego wykorzystania maszyny. To, jak podaje Agfa, efekt szybkiego przezbrojenia wynikającego z zastosowanej tu robotyki i automatyzacji. FCG była pierwszym użytkownikiem Onset X3 HS, zasilanej atramentami Agfa, w Ameryce Północnej, po przejęciu przez nią marki Inca Digital Printers.
Kierownictwo FCG przyznaje, że z miejsca stała się ona swoistym „koniem roboczym” i zmieniła oblicze całego istniejącego tu działu druku cyfrowego. Za sprawą wspomnianego szybkiego przyrządzania i przezbrojenia oraz stabilnej jakości, przejęła ona większość prac w obszarze signage realizowanych przez FCG dla sektora sprzedaży detalicznej.
– Realizujemy na niej różne zlecenia, uwzględniające zarówno tekturę falistą jak i projekty bazujące na kartonie SBS – mówi Schuld. – Co więcej, zauważyliśmy wzrost zleceń ze strony firm obsługujących marki krajowe oraz sklepów zlokalizowanych w specyficznych regionach geograficznych. Onset X3 HS zwiększyła naszą zdolność do realizowania tego typu prac znacznie szybciej i efektywniej pod względem kosztowym.
Kontynuując proces inwestycyjny FCG chce stać się przedsiębiorstwem typu one-stop-shop, spełniającym wszystkie oczekiwania klientów z segmentu sprzedaży detalicznej. Schuld twierdzi, że tego rodzaju podejście znacznie ułatwia współpracę, zwłaszcza przy projektach, gdzie czas wprowadzenia produktu na rynek ma duże znaczenie. Jak dodaje, najlepszym sposobem na zaoferowanie atrakcyjnej ceny i szybszą realizację zlecenia jest posiadanie pełnej kontroli nad procesem produkcji. W praktyce oznacza to posiadanie wszystkich niezbędnych rozwiązań we własnym zakresie.
Na pytanie co wyróżnia FCG na tle konkurencji, Schuld odpowiada: – Jesteśmy w unikalnej pozycji rynkowej, gdyż staliśmy się na tyle duzi, by móc obsłużyć nawet najbardziej złożone projekty i kampanie. Dla jednej z największych obsługiwanych przez nas sieci handlowej realizowaliśmy np. kampanię związaną z powrotem dzieci do szkół. Codziennie, przez dwa tygodnie naszą firmę opuszczało 15 ciężarówek pełnych różnego rodzaju produktów niezbędnych do realizacji projektu.
Tę właśnie swoistą siłę napędową kierownictwo FCG uznaje za jej kluczową przewagę konkurencyjną. Obecna struktura pozwala bowiem z jednej strony realizować nawet tak duże, złożone zadania, z drugiej – pozostać na tyle elastycznym, by reagować na zachodzące zmiany.
Myśląc w perspektywie najbliższych dziesięciu lat, Schuld prognozuje dalszy rozwój, będący efektem transformacji FCG z typowej drukarni offsetowej w kierunku kompleksowego dostawcy usług marketingowych. Ma to być wypadkową nie tylko szeroko zakrojonych zakupów inwestycyjnych, ale też zmian w zarządzaniu i kulturze pracy, jaka obecnie obowiązuje w FCG.
Firma nie zaprzestała kolejnych inwestycji, które uwzględniały – zainstalowane w tym roku – nową maszynę do etykietowania i wielkoformatową sztancę. Tego rodzaju rozwiązania pozwalają jej stale się rozwijać w kluczowych dla FCG obszarach, redukować czas z dotarciem produktu na rynek i stale wychodzić naprzeciw zmieniającym się, rosnącym potrzebom klientów z branży sprzedaży detalicznej.
Więcej newsów z branży TUTAJ.