Stoisko Mark Andy podczas tegorocznych targów Labelexpo zostało tak zaprojektowane, aby pokazać w jaki sposób drukarnia etykietowa może wykorzystać ofertę jednego dostawcy kompleksowych rozwiązań produkcyjnych do zbudowania pełnej linii produkcyjnej w swoim zakładzie. Prezentacja obejmowała więc rozwiązania od przygotowalni aż po gotowy produkt, wraz ze wszystkimi etapami pośrednimi oraz dostawami niezbędnych materiałów eksploatacyjnych, jakie możliwe są poprzez jej dział MAPP Print Products.
Na stoisku Mark Andy zaprezentowano cztery maszyny drukujące: Performance Series S9 i Pro Series – z portfolio fleksograficznego Mark Andy oraz Digital Pro MAX i Digital Series HighSpeed 1200 – reprezentujące hybrydowe rozwiązania tej firmy.
Zaprezentowana po raz pierwszy w 2024 roku i mająca swoją europejską premierę na targach Labelexpo w Barcelonie Performance Series S9 to maszyna fleksograficzna średniowstęgowa, oparta na technologii sleeve. Zaprojektowana została z myślą o drukarniach, chcących poszerzyć swoje możliwości produkcyjne poza druk etykiet, np. wchodząc w obszar opakowań giętkich i opakowań.
W Barcelonie model ten został pokazany w wersji o szerokości wstęgi 660 mm, z dziewięcioma zespołami drukującymi, pracującymi z prędkością 300 m/min, a zadrukowane role były przetwarzane na przewijarce inspekcyjnej Rotoflex VLI-700.
Z kolei Pro Series to w pełni funkcjonalna, maszyna fleksograficzna z serwo napędem, dedykowana produkcji etykiet. W Barcelonie zaprezentowano ją w wersji o szerokości wstęgi 430 mm, wyposażoną w osiem zespołów drukujących, moduł cold foil, system delam/relam oraz zespół wykrawający.
Kolejna prezentowana maszyna – Digital Pro MAX – to modułowa maszyna hybrydowa flekso/toner, umożliwiająca druk i przetwarzanie w linii; zaprezentowana została w wersji o szerokości 330 mm CMYK, z zespołem flekso, zespołem uszlachetniającym cold foil i półrotacyjnym wykrojnikiem.
Digital Series HD HighSpeed 1200 to z kolei najszybsza na świecie cyfrowa maszyna hybrydowa inkjet UV. Wprowadzona do oferty firmy także roku 2024, stanowi rozwinięcie popularnej serii DSHD, opracowanej w całości przez Mark Andy. System ten oferuje niemal nieograniczoną możliwość konfiguracji w zakresie druku i przetwarzania, z opcją późniejszych modernizacji, w zależności od potrzeb użytkownika, co czyni go atrakcyjną inwestycją również na przyszłość. Pracuje z prędkością 146 m/min i oferuje rozdzielczość 1200 dpi, wymaganą do produkcji etykiet premium.
Na stoisku można było również zobaczyć system inspekcji Arpeco, urządzenie do czyszczenia wałków aniloksowych, stół montażowy VPM 300 oraz podnośnik do roli.
Z kolei prezentowane także oprogramowanie ProWORX to rozwiązanie wspierające cyfrową produkcję etykiet, opracowane przez Mark Andy w celu zwiększenia wydajności i automatyzacji procesów. Podczas targów zaprezentowano różne jego funkcjonalności, w tym automatyczne rozmieszczanie użytków (step-and-repeat) z wykorzystaniem modułu ProWORX Label Suite, kontrolę koloru i przetwarzanie RIP bezpośrednio na maszynie za pomocą ProWORX DFE oraz monitorowanie wydajności w czasie rzeczywistym poprzez ProWORX Analytics. Platforma ta zapewnia zintegrowane środowisko pracy, które zwiększa efektywność, precyzję i dostępność operacyjną w drukarniach wykorzystujących cyfrowe i hybrydowe linie produkcyjne.
Z kolei dział MAPP (Mark Andy Print Products Division) zaprezentował podczas Labelexpo pełne portfolio materiałów eksploatacyjnych i części zamiennych.
Oprócz pokazów maszyn „na żywo”, firma Mark Andy zorganizowała na swoim stoisku dwa specjalne wydarzenia. Pierwszym z nich było spotkanie pod hasłem „LaConversación”, które stało się okazją dla klientów, przedstawicieli mediów oraz liderów i ekspertów branżowych do rozmów w swobodnej atmosferze przy drinkach i przekąskach, a także do bezpośrednich spotkań z zespołem Mark Andy i wymiany zdań na różnorodne tematy związane z rynkiem druku etykiet.
Drugim wydarzeniem było przyjęcie delegacji tureckiego stowarzyszenia producentów etykiet ESD (Turkish Label Manufacturers Association). Goście mieli możliwość uczestniczenia w pokazach maszyn pracujących na stoisku, odbywających się w profesjonalnej i przyjaznej atmosferze, jaką firma zapewniała wszystkim swoim gościom.
Z kolei tydzień przed targami Mark Andy zorganizowała wizytę grupy producentów etykiet z Ameryki Łacińskiej w siedzibie jednego z kluczowych europejskich klientów – Mirmar SA w Walencji. Firma, założona w latach 80., prowadzona przez właściciela Jaime Mira Pastora, zatrudnia 35 pracowników w zakładzie o powierzchni 3 000 m². Produkuje ponad 25 milionów m² etykiet samoprzylepnych oraz 75 milionów m² papieru do rolek kasowych rocznie. Mirmar posiada obecnie sześć maszyn fleksograficznych Mark Andy Performance Series (od 6 do 10 kolorów) oraz dwie linie hybrydowe DSHD. Po obejrzeniu pracy maszyn w Walencji, delegacja udała się do Barcelony na targi Labelexpo.
Warto wspomnieć, że organizator targów – firma Informa – ogłosiła zmianę nazwy globalnej serii wydarzeń Labelexpo. Od stycznia 2026 roku przyjmie ona nową markę LOUPE (Labels and OUter Packaging Embellishment). Według danych organizatorów, w barcelońskiej edycji uczestniczyło ponad 40 000 osób, co czyni ją największym z ośmiu globalnych wydarzeń, które łącznie przyciągają około 125 000 odwiedzających. Zmiana nazwy podyktowana była potrzebą poszerzenia zakresu tematycznego wydarzenia o segmenty opakowań elastycznych oraz kartoników składanych – branże, które zdaniem Informy mogłyby nie być zainteresowane targami zawierającymi w nazwie wyłącznie słowo Label.
Reakcje w branży na tę zmianę były przeważnie pozytywne – wszyscy zgodnie podkreślali bowiem, że rynek dynamicznie się rozwija i ewoluuje. Niezależnie od nazwy, firma Mark Andy postrzega to globalne wydarzenie jako kluczową platformę do wspierania swoich klientów, stale reagując na ich zmieniające się potrzeby i wyzwania rynkowe i dostosowując do nich swoją ofertę.
Duane Pekar, dyrektor generalny Mark Andy, podsumowując tegoroczne targi Labelexpo powiedział: – Z wielką przyjemnością gościliśmy na naszym stoisku w Barcelonie zarówno naszych dotychczasowych klientów, jak i nowych oraz potencjalnych partnerów. Jestem dumny z całego zespołu Mark Andy, który wspólnym wysiłkiem przyczynił się do ogromnego sukcesu naszej tu obecności. Wystawa Mark Andy przyciągnęła wielu kluczowych decydentów branżowych, co zaowocowało nowymi rozmowami na temat zmian i kierunków rozwoju branży. Postrzegamy to wydarzenie jako doskonałą okazję do budowania relacji i cieszymy się dużym zainteresowaniem naszymi technologiami – szczególnie maszyną fleksograficzną Performance Series S9 oraz hybrydową DSHD HighSpeed 1200, które miały tu swoje europejskie premiery.
Więcej newsów z branży TUTAJ.