Logo

Marketing MIX

Ruszyła ogólnopolska kampania „Cała Polska czyta Dorosłym”

Dnia 4 grudnia ruszyła ogólnopolska kampania „Cała Polska czyta Dorosłym” – inicjatywa Human Answer Institute w ramach partnerstwa z NASK, której celem jest zwrócenie uwagi dorosłych na realne wyzwania, z jakimi mierzą się dzieci w cyfrowym świecie. Podczas briefingu prasowego wicepremier Krzysztof Gawkowski, Małgorzata Rozenek-Majdan, Ewa Domańska z NASK oraz Jan Ołdakowski z HAI odczytali fragmenty najnowszego raportu NASK: „Nastolatki”, podkreślając potrzebę rodzinnej rozmowy o zagrożeniach i nawykach online.

– Ten raport otwiera nam głowy: pokazuje, ile czasu młody człowiek naprawdę spędza dziennie z telefonem – ponad pięć godzin – i jak bardzo rozmija się to z wyobrażeniami rodziców, którzy szacują ten czas na dwie i pół, trzy godziny. Już tu pojawia się pierwsza bariera: my, dorośli, za mało wiemy i za mało się komunikujemy, bo za słabo rozumiemy cyfrowy świat dzieci – mówił wicepremier Krzysztof Gawkowski.

I właśnie dlatego fragmenty raportu NASK zostały przeczytane na głos. Nie po to, żeby je omówić. Tylko po to, żeby dorośli w końcu ich wysłuchali. Akcja „Cała Polska czyta Dorosłym” powstała z potrzeby uważności – żeby przypomnieć rodzicom, z jak dużymi wyzwaniami mierzą się ich dzieci, wchodzące w digitalową rzeczywistość.

– Liczby zawarte w raporcie pokazują, jak duży jest rozdźwięk pomiędzy tym, co nam rodzicom się wydaje, a tym, jak oceniają internet dzieci. To otwiera przestrzeń do tego, by o nim z dziećmi rozmawiać. Jako mama nastolatków i osoba od dawna aktywna w przestrzeni cyfrowej, nie mam wątpliwości – higiena cyfrowa to dziś kluczowa kompetencja rodziców – mówiła Małgorzata Rozenek-Majdan.

Digitalowa codzienność polskich dzieci

Eksperci NASK zwracają uwagę, że młodzi nie żyją już w dwóch światach – offline i online, lecz stale funkcjonują w tej samej przestrzeni, „podświetlanej od dołu ekranem smartfona”. Najnowsze dane to potwierdzają: 40% dzieci dostaje pierwszy telefon przed 9. rokiem życia, a w sieci spędzają średnio prawie pięć godzin dziennie, o wiele więcej w weekendy. Rodzice wciąż nie doszacowują tych wartości, co pokazuje, jak duża jest luka między ich wyobrażeniami a cyfrową codziennością dzieci. Smartfon jest dziś głównym narzędziem kontaktu ze światem – 93% nastolatków korzysta z internetu wyłącznie przez telefon, a co trzeci ma trudność z jego odłożeniem. Młodzi skrolują podczas posiłków, nauki, zasypiania czy rozmów. Wicepremier Gawkowski podkreślił, że nie można wymagać od dzieci cyfrowej równowagi, jeśli one same nie widzą jej u dorosłych. – Jeśli dziecko widzi dorosłego ciągle z telefonem w ręku, trudno żądać: „odłóż telefon”. Zacznijmy od siebie – zaznaczył.

Najpoważniejsze zagrożenia rozgrywają się jednak poza ich „powierzchownym” korzystaniem: to kontakt z przemocą, patotreściami, nagością, wczesną pornografią czy niebezpiecznymi znajomościami. Młodzież doświadcza też samotności i braku uwagi ze strony dorosłych.

– Młodzi bardzo często mówią nam wprost, że rodzic jest nieobecny. I nie chodzi tylko o brak rozmowy, ale o proste sytuacje – dziecko mówi coś ważnego, a dorosły nawet nie odrywa wzroku od smartfona – dodała Ewa Domańska, kierowniczka Zespołu ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży przed Zagrożeniami w Internecie NASK. – Co z tego, że powiem: „super, że dostałeś dobrą ocenę”, jeśli mówię to, patrząc w telefon? To sprzeczny komunikat. Dziecko nie czuje się wtedy tak ważne, jak powinno– zauważyła.

„Cała Polska czyta Dorosłym”, czyli rodzice vs. niebezpieczeństwa w sieci

Raport „Nastolatki” pokazuje jasno: młodzi nie milczą dlatego, że nie mają nic do powiedzenia. Milczą, bo nie wierzą, że ktoś naprawdę słucha. Dane z 2024 r. pokazują też, jak łatwo gubią się w pozornie nieskończonym strumieniu treści: tylko 20% nastolatków ma w domu jasne zasady dotyczące korzystania z internetu, większość deklaruje, że „może robić, co chce”, podczas gdy rodzice wciąż wierzą, że nad wszystkim panują. Efekt to nie tylko różnica w postrzeganiu, ale realny wpływ sieci na zdrowie psychiczne, naukę i funkcjonowanie społeczne – aż 36% nastolatków wykazuje wysoki poziom objawów problematycznego używania internetu, a bez jasnych reguł i obecności dorosłych świat online staje się dla nich labiryntem bez wskazówek.

– Potrzebujemy więcej takich spotkań i więcej wzajemnego zrozumienia – tylko wtedy będziemy żyli w bezpiecznym cyfrowym państwie. Mam nadzieję, że ten nasz mały ‘tutorial’ z raportem zadziała i stanie się inspiracją, żeby w te święta każdy z nas odrobił swoje małe zadanie domowe: porozmawiał z dziećmi o tym, jak naprawdę czują się w sieci – po to, żeby było im po prostu lepiej – powiedział na zakończenie spotkania wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

W dalszych etapach kampanii swoje wsparcie okażą jej samorządowcy i digitalowe osoby wpływu – twórcy internetowi, gwiazdy i celebryci – poprzez „czytanie” specjalnych wersji raportu na swoich własnych kanałach social media. Udział w akcji potwierdzili już: Miasto Łódź, Julia Kamińska czy Maja Herman. Działania są zaplanowane aż do okresu Świąt Bożego Narodzenia.

Akcja „Cała Polska czyta dorosłym” to nie kampania informacyjna. To próba zrobienia miejsca na rozmowę – taką, która zaczyna się od faktów, ale nie kończy na liczbach. Bo cyfrowe bezpieczeństwo to nie tylko technologia i narzędzia ochrony. To przede wszystkim relacje, obecność i gotowość dorosłych do tego, by naprawdę wysłuchać młodych.

Całość raportu „Nastolatki” dostępna jest tutaj.


Więcej newsów z branży TUTAJ.