Logo

Marketing MIX

System Zarządzania Czasem

Od 20 lat Polska przechodzi ogromną zmianę – systemową, ekonomiczną i społeczną. Te właśnie lata to okres prób i błędów oraz sukcesów, okres nauki i zdobywania doświadczenia oraz rozwijania nieomal każdego aspektu ludzkiej codzienności. „Gonienie” świata jest od 20 lat naszym prawdziwym „narodowym sportem”. Transformacja zawsze najprostsza jest w sferze technologii – można ją kupić, zainstalować i relatywnie szybko wyszkolić kadrę obsługującą nowy sprzęt. Gorzej jednak jest z wszystkimi tematami, których „nie da się tak po prostu kupić”. Mowa tu o tych obszarach, które zależą od naszej mentalności, kultury, od naszych nawyków i stylu działania. To tzw. obszar umiejętności miękkich. Zarządzanie, motywowanie, delegowanie, kultura komunikacji, zespołowość działania, asertywność, rozwiązywanie konfliktów – to hasła, które cały czas poznajemy, uczymy się ich. Notujemy bardzo duże postępy w wielu obszarach, a mimo to wciąż są to tematy trudne dla wielu i stanowią nadal dużą barierę w osiąganiu wysoce konkurencyjnego poziomu wydajności i skuteczności. Trwamy w procesie tych zmian, pracujemy nad nimi.

Mało osób zdaje sobie jednak sprawę, że właśnie teraz w Polsce dokonują się dwie ogromne zmiany, które w sposób drastyczny „zweryfikują” gdzie dana osoba, zespół czy firma się znajdują   w kontekście konkurencyjności.

Ostatnie 20 lat charakteryzowało się tym, iż w większości branż popyt przewyższał podaż. Ten okres się skończył! Już dzisiaj wiele firm zauważyło, że „nie sprzedaje się już tak łatwo jak dawniej”. Niektórzy tłumaczą tę sytuację „kryzysem na rynku światowym”, spadkiem koniunktury w roku 2009. Owszem, ten element przyspieszył proces – mniej pieniędzy na rynku, trudniejsza sprzedaż. Lecz główny powód tych trudności jest inny: nie potrafimy sprzedawać w sytuacji wysokiej konkurencyjności! Handlowcy nie mają umiejętności sprzedaży na tzw. poziomie transformacyjnym, gdzie Klient i jego zysk (definiowany w różny sposób) są w centrum procesu sprzedaży. Karmimy się hasłami typu „rozpoznanie potrzeb Klienta”, robiąc go punktem skupienia sprzedawcy, a przecież w sprzedaży zawodowej to dopiero pierwszy krok.

Pokolenie, które właśnie „wchodzi” na rynek pracy, to słynne już POKOLENIE Y. My – to pokolenie X – twarde w obyciu, zaradne i kombinujące, nieufne, przepełnione obawą krytyki i jeszcze raz nieufne, zamknięte w swoich kompleksach, nieasertywne. Pokolenie Y jest zupełnie inne . Nastawione na hasło: pracuje się po to żeby żyć. Pełne swobody w działaniu, pozbawione silnych obaw i kompleksów, delikatne, nieprzystosowane do stresu i presji, gdyż wychowane „pod kloszem” przez X-ów. Jak nimi zarządzać? Ekologiczne, zespołowe – inne, niż my, pokolenie X. Kto nimi ma zarządzać, kierować? Społeczeństwo X-ów. Czy mamy wiedzę, jak to robić? Jak zarządzać taką jednostką? Na czym polega budowanie zespołu gdzie nie istnieje stereotypowa hierarchia? To pytania, na które będzie trzeba odpowiedzieć.

Synergia wytworzona przez te dwie zmiany jest już ogromna. Nie tylko zweryfikuje ona rynek, ale  po prostu zmusi nas wszystkich do zdecydowanie silniejszej konkretyzacji naszego działania. Zmusi  do wprowadzania SYSTEMÓW DZIAŁANIA oraz do BUDOWANIA I UŻYWANIA NARZĘDZI TĘ SYSTEMOWOŚĆ WZMACNIAJĄCYCH. Tu nie będzie kompromisów.

System Zarządzania Czasem to zespół konkretnych zasad planowania, zapisu i postępowania, który powoduje optymalizację skuteczności działania jednostek i grup, zarówno w krótkiej jak i dłuższej perspektywie. Narzędzie to budowane było przez ponad 200 lat. Jego prekursorem jest Benjamin Franklin, który jako pierwszy w sposób uporządkowany odniósł się do organizacji czasu pracy człowieka. Dzisiaj z Systemu Zarządzania Czasem korzystają miliony ludzi w Stanach Zjednoczonych.

Nauka Systemu Zarządzania Czasem trwa około 4 godziny, a więc jest to narzędzie bardzo proste do nauczenia się. Co ciekawe, statystyka pokazuje, że ponad 70% osób, które zapoznają się z Systemem, KORZYSTA Z SYSTEMU JUŻ NA STAŁE, MIMO, ŻE NIKT NIE WYWIERA NA NICH PRESJI, ABY SYSTEM UŻYWAĆ.

Niestety, korzystanie z kalendarza nie definiuje Systemu Zarządzania Czasem, gdyż dopiero wiedza dotycząca mechanizmów, które wykorzystuje System pozwala na świadome wykorzystywanie jego zasad, co w efekcie pozwala na: wzrost wydajności pracy jednostki i zespołu, w którym osoby korzystają z Terminarza Systemowego, drastyczne podniesienie jakości procesu podejmowania decyzji, zwiększenie skuteczności realizacji zadań, zdecydowane podniesienie jakości planowania, wzmocnienie zachowań asertywnych, lepszą komunikację w zespole i ze światem zewnętrznym oraz wzrost komfortu osobistego. A co najważniejsze – jest proste i intuicyjne.

To, co szczególnie jest istotne dla osób zarządzających firmami, to fakt, iż używanie Systemu Zarządzania Czasem przez jednostki zespołu AUTOMATYCZNIE POWODUJE GRUPOWE ZARZĄDZANIE CZASEM W TYM ZESPOLE. Dzięki grupowemu zarządzaniu czasem, zespoły są sprawniejsze i ich integracja jest szybsza i silniejsza. Realizacja projektów w takim środowisku jest niewspółmiernie lepsza. Może wtedy być spokojnie realizowana tzw. TRIADA PLANOWANIA.

Realia wysokiej konkurencyjności, która w Polsce zaczyna się już pojawiać, zmuszą wszystkich do zwiększenia wydajności i skuteczności działań. Będzie się liczyć nie tylko ilość produktu czy intensywność wysiłków, ale JAKOŚĆ KONKUROWANIA. Jednocześnie, pojawienie się na rynku pracy pokolenia Y powodować będzie, iż nastąpi podniesienie wymagań co do jakości środowiska pracy. System Zarządzania Czasem jest sprawdzonym przez miliony osób narzędziem, które w sposób prosty do wdrożenia, staje się krytycznym narzędziem w budowaniu i działaniu sprawnej organizacji. To tylko jedno z narzędzi. Proste, funkcjonalne, efektywne, do wdrożenia nie wymagające dużej inwestycji, wymagające minimalnego zaangażowania czasowego. Zwłaszcza teraz, gdy na rynku pojawia się po raz pierwszy oferta Terminarza Systemowego wraz z możliwością bezpłatnego wyszkolenia zespołu pracowniczego. To, co na świecie jest standardem, w Polsce zaczyna robić pierwsze kroki. Ten, kto będzie pierwszy, dołoży do swojego zestawu elementów zróżnicowania konkurencyjnego kolejny, solidny element – System Zarządzania Czasem.  A Ty ?