Czy olimpijskie logo stworzone przez Kenjiro Sano jest oryginalne? Jego twórca musi odeprzeć oskarżenia belgijskiego grafika, Oliviera Debie. Projekt Japończyka łudząco przypomina logotyp teatru w Liège zaprojektowany w 2011 roku.
Co jakiś czas w świecie grafików i projektantów znaków graficznych wrze, gdy pojawiają się wzajemne oskarżenia o plagiat i kradzież pomysłów. Tym razem podobna sytuacja dotyczy oficjalnego logo letnich igrzysk olimpijskich w Japonii. Zaprezentowany kilka dni temu logotyp wzbudził falę komentarzy, gdy założyciel Studia Debie w Belgii zamieścił w portalach społecznościowych porównanie pracy Sano i swojego projektu logo francuskiego teatru.
Obie prace wyglądają niepokojąco podobnie. Zarówno krój liternictwa użyty w całej nazwie, jak i geometryczny kształt głównej litery T i sposób jej wpisania w całość logotypu – są bardzo zbliżone do siebie.
Twórca logo igrzysk twierdzi, że nie znał wcześniejszej pracy Oliviera Debie i podobieństwo jest czystym przypadkiem. Najprawdopodobniej logo nie zostanie wycofane przez komitet organizacji igrzysk Tokio 2020. Logotyp teatru w Liège nie jest chroniony oficjalnym znakiem towarowym.
Źródło: https://www.facebook.com/StudioDebie i https://twitter.com/OliDebie
JK