O nowej strategii marketingowej Happy Gifts, budowaniu bezpośrednich relacji i planach na kolejny rok rozmawiamy z Tomaszem Przewoźnikiem z Happy Gifts.
Zrezygnowaliście z udziału w imprezach targowych w I połowie roku na rzecz bezpośrednich spotkań. Skąd taki pomysł?
Tomasz Przewoźnik W naszym mniemaniu najważniejszym celem targów było pozyskiwanie nowych klientów, w nieco mniejszym zakresie prezentacja nowości produktowych. W ciągu ostatnich kilku lat zbudowaliśmy szeroką bazę współpracujących z nami agencji reklamowych. Na obecnym etapie rozwoju chcemy się skupić na efektywnym wsparciu naszych partnerów w ich codziennych działaniach na rynku klienta końcowego. Stąd pomysł zorganizowania cyklu konferencji podczas których przeprowadzamy szkolenia produktowe, sprzedażowe oraz przekazujemy informacje o narzędziach wspierających pracę agencji w oparciu o nasz asortyment.
Jakie agencje zaprosiliście na pierwsze tego typu spotkanie?
Na pierwsze spotkanie zaprosiliśmy 50 agencji, które w roku 2015 osiągnęły z nami najlepsze wyniki. I nie mówię tylko o zrealizowanym obrocie. Pod uwagę wzięliśmy również inne kryteria istotne z naszego punktu widzenia, takie jak ilość złożonych zamówień czy szerokość oferty na jakiej pracują agencje.
Planujecie już kolejne?
Oczywiście, tym bardziej, że pierwszy odzew ze strony uczestników konferencji jest doskonały. Planujemy zorganizować kolejne tego typu spotkanie na początku czerwca, tym razem na Mazurach, ale z równie ciekawym, a może nawet ciekawszym, programem merytorycznym i artystycznym. Na spotkanie zaprosimy około 100 agencji, a konferencję organizować będziemy wspólnie z firmami Falk&Ross, Cookie Słodycze Reklamowe i Ad4U. Patronem medialnym – co nas bardzo cieszy – będzie w dalszym ciągu OOH magazine.
Podsumowaliście rok 2015. Jaki był on dla waszej firmy i branży?
Wydaje mi się, że nie najgorszym pomimo sporych obaw, zawirowań na rynkach walutowych i różnych przeciwności, jakie zawsze – chcąc nie chcąc – się pojawiają. Nasza sprzedaż na rynku polskim wzrosła o blisko 20% w porównaniu do roku 2014. Z drugiej strony to najniższy wzrost jaki odnotowaliśmy w ciągu ostatnich trzech lat. Ale tak na poważnie, jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników jakie udało nam się osiągnąć. Rekordowa ilość aktywnie współpracujących z nami agencji reklamowych i kapitalna sprzedaż naszego nowego brandu thINKme – notesy reklamowe to rzeczy, które bardzo nasz cieszą.
Jakie produkty najlepiej sprzedawały się w 2015 r.?
Jeśli chodzi o nasz najstarszy brand Lecce Pen sprzedaż rozkładała się bardzo równomiernie. Cieszy znaczący wzrost sprzedaży produktów, które zdecydowanie wyróżniają nas na bardzo konkurencyjnym rynku długopisów plastikowych. Mam tutaj na myśli długopisy ekologiczne oraz antybakteryjne. Ich udział w sprzedaży całego brandu osiągnął 25%. Co również bardzo cieszy, szczególnie biorąc pod uwagę, że to nowość roku 2014, to bardzo wysoka sprzedaż modelu Tris. Jeśli chodzi o długopisy metalowe numerem 1 wciąż pozostaje Touch Writer – bifunkcjonalny długopis z gumką do ekranów dotykowych, którego kolorystykę poszerzyliśmy do 11 kolorów.
[galeria=”1″]
Czy długopis i notes są nadal skutecznymi narzędziami reklamy?
Zdecydowanie tak. To nie tylko moje spostrzeżenia, ale także wynik przeprowadzonych przez PIAP badań rynkowych. Menedżerowie marketingu wymienili właśnie długopis jakie najczęściej wybierany gadżet reklamowy wykorzystywany w przeprowadzanych przez nich kampaniach promocyjnych. Drugie miejsce w tych badaniach przypadło kategorii „notesy i kalendarze”. Nic dodać, nic ująć…
Na jakie nowości z oferty Happy Gifts warto zwrócić uwagę tym roku?
Jest ich sporo. Zupełną nowością jest Power Bank. Ten nowy produkt w ofercie thINKme wyróżnia się wyjątkowym designem i szerokim wachlarzem znakowań, począwszy od nadruku (sito, DGT) a skończywszy na tłoczeniu. Dostępny będzie w dwóch wersjach Shaky i Softy oraz w specjalnej edycji Power Box (power bank + notes + długopis w jednym w pełni personalizowanym opakowaniu). W ofercie thINKme pojawią się również nowe modele z czarnym kolorem okładki. To odpowiedź na potrzeby rynku. Bardzo ciekawie prezentuje się również dwustronny model Twizzy z wewnętrznym blokiem w kratkę i w linie z drugiej strony. Jeśli chodzi o ofertę marki Lecce Pen na pewno najważniejszą premierą tego roku będzie model Forte. Będzie dostępny w kilkudziesięciu wykończeniach kolorystycznych, w tym neonowych i softowych. W obszarze długopisów metalowych uwagę zwróci z całą pewnością model Piano, również w wersji Piano Touch, długopis IQ z pamięcią USB, a także modele Mirror i Samurai.
Jakie główne cele chcecie osiągnąć w 2016 r.?
W obszarze tzw. twardych celów oczywiście zrealizowanie założonych planów sprzedaży oraz skuteczne wprowadzenie na rynek nowych produktów, które powinny pozytywnie zaskoczyć naszych klientów. Ale przede wszystkim chcemy wspierać jak tylko to możliwe naszych partnerów handlowych, poprzez szeroki wachlarz działań promocyjnych i wspierających ich codzienną pracę. Dzięki temu, jak również poprzez kontynuowanie naszej strategii polegającej na współpracy tylko i wyłącznie z agencjami reklamowymi, mamy nadzieję budować relacje, które pozwolą realizować nasze wspólne cele. Chcemy być dla agencji partnerem godnym zaufania, partnerem pierwszego wyboru.
W jakim kierunku powinna rozwijać się branża artykułów promocyjnych?
Branża powinna się być innowacyjna, ale także kreatywna w obszarze zastosowania konkretnych gadżetów reklamowych. Naszą rolą nie jest sprzedawanie produktów reklamowych, ale dostarczanie rozwiązań marketingowych z wykorzystaniem gadżetu jako najbardziej skutecznego i wdzięcznego nośnika reklamy. Idealnie, aby w naszej branży było także więcej współpracy, pozytywnego myślenia, a mniej grania ceną, często kosztem jakości i relacji.
Rozmawiał Robert Załupski
Tomasz Przewoźnik
Sales&Marketing Director