Wakacje to czas podróży, więc nikogo nie powinien dziwić fakt, że to właśnie lotniska i dworce kolejowe często stają się głównym punktem dla reklamodawców. Dzieje się tak nie tylko ze względu na wysoką frekwencję podróżujących w okresie wakacyjnym, ale również generowane przez nie emocje.
Miejsce, czas, uczucia
Pierwsze samodzielne kolonie ukochanych dzieci, przyjazd niezwykle ważnego członka naszej rodziny czy pożegnanie z bliską osobą; nieważne, jak silne są emocje towarzyszące ludziom, z perspektywy reklamodawców najważniejszy jest jeden fakt – potęgują one wszelkie doznania.
– Kolejnym argumentem przemawiającym za lokowaniem reklam właśnie na lotniskach czy dworcach jest podświadome działanie przekazów reklamowych na oczekujących na podróż odbiorców. Wiąże się to ściśle z czasem – skoncentrowanym głównie na czekaniu – podczas którego ludzka podświadomość wyłapuje otaczające nas komunikaty – komentuje Piotr Gajek, Prezes Zarządu Synergic.
Obowiązująca moda na podróże sprawia, że zauważalny jest wyraźny wzrost ruchu pasażerskiego w ośrodkach znajdujących się na terenie Polski. Zgodnie z danymi udostępnionymi przez chociażby Katowice Airport widoczny jest stały wzrost osób korzystających z usług lotniska, podobna sytuacja ma miejsce na lotniskach m.in. w Szczecinie czy Warszawie. Na transport lądowy – według najnowszych danych – decyduje się już ponad 22 500 000 osób rocznie. Trzeba więc przyznać, że lokowanie komunikatów reklamowych w ośrodkach związanych z podróżami trafia do pokaźnego grona osób, a co najważniejsze zostaje przez nich zakodowane.
– Reklamodawcy wykorzystują trend związany z wakacyjnymi podróżami. Cenią nośniki umieszczane właśnie w miejscach, które umożliwią dotarcie do jak największej liczy potencjalnych klientów w jednym czasie. W sezonie idealnie sprawdzają się powierzchnie lokowane na lotniskach i dworcach. Jeśli dobrze wybierzemy miejsce ekspozycji i do tego dodamy odpowiednią kreację, związaną z bieżącymi potrzebami osób pojawiających się właśnie w tej lokalizacji, możemy liczyć na sukces – mówi Joanna Szlemińska, Wiceprezes Zarządu Synergic.
Wakacyjne kampanie
Nie sposób udając się obecnie na dworce czy lotniska w poszczególnych miastach nie zauważyć wielu sezonowych reklam, skupiających się wokół upalnej pogody, czasu relaksu i wyjazdów, a także wydatków z tym związanych. Każda z nich ma wpłynąć na decyzje konsumentów i sprawić, by zapamiętali oni na długo markę w ten sposób eksponowaną.
Wśród interesujących kampanii, oddziałujących na pasażerów, można wymienić między innymi trwającą obecnie kampanię grupy Żywiec Zdrój, której hasłem przewodnim jest „PAMIĘTAJ O WODZIE NA DROGĘ”. Sugestywny wydźwięk kampanii w połączeniu z wizją długiej podróży rewelacyjnie wpływa na instynktowy wybór produktu. Wymowne reklamy pojawiły się na nośnikach typu citylight i wielki format znajdujących się na Dworcu Centralnym w Warszawie oraz na nośnikach dworcach w Gdańsku i Sopocie.
Letnie miesiące to czas, w którym banki i instytucje finansowe starają się wykorzystać potencjał wakacyjnych wydatków.
– Gdy tylko za oknem pojawiają się mocniejsze promienie słońca, chętniej decydujemy się na dodatkowe wydatki – czy to związane z wszelkiego rodzaju wyjazdami wypoczynkowymi, czy też wymianą garderoby, koniecznymi do wykonania remontami i pracami w ogrodzie. Często odwiedzamy nowe miasta czy kraje. Dostrzegają to oczywiście klienci, którzy jako reklamodawcy właśnie w tym okresie chcą wykorzystać potencjał naszych nośników ulokowanych w miejscach o dużym natężeniu ruchu – dodaje Szlemińska.
Dla przykładu z początkiem czerwca na terenie 3 lotnisk – Wrocław, Modlin i Kraków – wystartowała kampania promująca karty VISA. Jej celem jest uświadomienie osobom przybywającym do Polski, iż można tu dokonywać transakcji płatniczych właśnie za pomocą tych kart. Przekaz, umieszczony w miejscach niemalże pierwszego styku zagranicznych pasażerów z nowym krajem, daje szansę zbudowania od razu przewagi konkurencyjnej.
Natomiast mBank postawił na promocję prostego kredytu, którego motyw reklamowy świetnie wpasował się w infrastrukturę miasta. Hasła dobrane do poszczególnych lokalizacji lotnisk i dworców zostały stworzone nieprzypadkowo – miały dokładnie wpisywać się w przestrzeń i podkreślać zalety produktu finansowego.
Doskonale dostrzegalne są również wszelkiego rodzaju kampanie promujące wyjazdy wakacyjne, a nawet poszczególne destynacje – np. Aeroflot reklamujący swoje loty do Azji przez Moskwę – oraz ekspozycje ofert telekomów – np. My CALL i kampania promująca tańsze połączenia dla osób wyjeżdżających do Norwegii.
Lotniska i dworce to doskonałe miejsca na ulokowanie kampanii, szczególnie w okresie wakacyjnych podróży. Warto zatem zwrócić uwagę na nośniki tam oferowane podczas planowania ekspozycji reklam. Kolejnym tak dobrym okresem dla tych lokalizacji bez wątpienia będzie czas świąt i końca roku.
JK