„Im mniej, tym lepiej” tajemnice reklamy POS | Jacek Rogoziński

O ponad ćwierćwieczu działalności, potencjale reklamy w miejscu sprzedaży oraz o trendach i przyszłości aranżowania przestrzeni sklepowej opowiada Jacek Rogoziński z firmy Rodan.

Działacie 26 lat na rynku. Jak zmieniała się Wasza oferta na przestrzeni tych lat?
Jacek Rogoziński: Rodan w pierwszych latach swojej działalności zajmował się produkcją toreb reklamowych z nadrukiem. Obsługiwaliśmy bardzo wiele znanych marek, z których kilka było naszymi stałymi klientami. Dzięki współpracy z jedną z najlepszych drukarni w Europie, duńskim NEOPLEXem, przez długi czas działaliśmy w obszarach jakościowo niedostępnych dla większości konkurentów.

Po tym czasie poszukiwaliśmy tematów bardziej wymagających – był kilkuletni „romans” z drukiem cyfrowym – wtedy byliśmy jedną z trzech drukarni cyfrowych w Poznaniu i udało nam się wykonać grafiki m. in. na polskie stoisko podczas EXPO w Lizbonie. Potem staliśmy się specjalistą w dziedzinie systemów prezentacyjnych – w tym obszarze robiliśmy wielkie produkcje dla znanych browarów, banków, funduszy emerytalnych, czy producentów samochodów. Aż wreszcie, w 2001 roku, trafiliśmy do grupy INTERCREATOR zajmującej się reklamą w punkcie sprzedaży – to był strzał w dziesiątkę! Temat trudny, dla cierpliwych i skrupulatnych. Na pytanie o to, czym się zajmujemy czasem odpowiadam: „To festiwal nisz – kłębiących się wokół jakże szerokiego tematu: reklama w punkcie sprzedaży”.

Jaki jest potencjał reklamy w miejscu sprzedaży?
Od lat, przy okazji licznych podróży, obserwuję i podpatruję to, co dzieje się w obszarze reklamy w punkcie sprzedaży. Podczas moich pięciu lat szefowania w polskim oddziale POPAI miałem również okazję nauczyć się tego, co w trade marketingu najlepsze, najbardziej oryginalne, czy po prostu, najskuteczniejsze. Do dziś wspominam case, który wywarł na mnie duże wrażenie. Właściciel sklepu w Nowym Jorku codziennie zmieniał wystawę sklepową, dzięki temu klienci mijający ją w drodze do pracy zwracali na nią większą uwagę. Efekt: 15-procentowy wzrost sprzedaży.

Potencjał reklamowy miejsca sprzedaży jest bardzo duży i często niedostatecznie wykorzystywany. I tutaj znowu pojawiają się możliwości czerpania naszych doświadczeń i kontaktów. Rodan często pełni rolę doradcy i konsultanta – wspólnie z klientem staramy się znaleźć rozwiązania ciekawe i skuteczne, by później je wdrożyć. Często zdarza się, że na tym ostatnim etapie jest najtrudniej. Tutaj znowu korzystamy z doświadczeń i kontaktów skrupulatnie zbieranych przez lata pracy i zawsze kończymy zlecenia z uśmiechem na ustach i co ważne – lojalnym klientem w bazie.

Jakie są kluczowe czynniki świadczące o atrakcyjnym punkcie sprzedaży?
Czysty i czytelny przekaz – to podstawa wszelkiego sukcesu w trade marketingu. Skandynawskie podstawy dobrego wzornictwa przemysłowego będące fundamentem minimalizmu działają także w punkcie sprzedaży. „Im mniej, tym lepiej” – ta zasada stosowana przez liderów w branży zaprasza nas do salonów jasnych, czytelnych i uporządkowanych. Omijamy nieładne, oklejone resztkami taśmy witryny, zaśmiecone wystawy i chaotycznie oznaczone półki – stać nas na ład i porządek i tego szukamy w odwiedzanych przez nas sklepach.

Najczęstsze błędy popełniane podczas aranżacji przestrzeni sklepowej? Zarówno w kontekście mniejszych sklepów, jak i przestrzeni wielko-powierzchniowych.
Hitem galerii handlowych są witryny. Proszę Państwa! Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla niechlujnego, nieestetycznego i obskurnego wykorzystania taśmy klejącej do „upiększenia” najważniejszej części powierzchni sklepowej w – UWAGA – Europie! Tak, nie tylko u nas, ale w całej Europie!

Walczymy z tym tematem od lat i choćby po ilości przyssawek sprzedawanych rocznie widać, że jest lepiej, ale pracy przed nami jest jeszcze na dwa pokolenia.

Nowością w Waszej ofercie jest Magikframe. Czym jest ten produkt i na czym polega jego konkurencyjność?
Magikframe to fenomenalny produkt naszych partnerów z grupy INTERCREATOR. To jedna z nowych, innowacyjnych odpowiedzi na problem opisany powyżej, standardowy produkt pozwalający zorganizować komunikację wizualną w sposób estetyczny i wygodny. To substytut ramki naklejanej na szybę lub inne gładkie powierzchnie, pozwalający wyeksponować kartkę z wydrukowaną informacją bez kleju czy śladów taśmy. Do tego dochodzi możliwość łatwego zdjęcia Magikframe z szyby, po to by ją szybko i sprawnie umyć – i nakleić komunikat ponownie.

Jesteście jedynym polskim członkiem w organizacji INTERCREATOR. Czy możecie przybliżyć działalność stowarzyszenia, a także profity, które daje wam ta współpraca?
INTERCREATOR to grupa niezależnych przedsiębiorców z USA, Kanady, Danii, Finlandii, Łotwy, Niemiec, Hiszpanii, Holandii i Polski, zajmujących się akcesoriami POS i technicznymi rozwiązaniami dla reklamy sprzedażowej. Grupa istnieje od 1974 roku i służy jako sieć wymiany doświadczeń i dobrych praktyk na szeroko pojętym obszarze POS. Raz do roku członkowie grupy spotykają się na zjeździe organizowanym u któregoś z nich – w tym roku byliśmy parę dni w Rydze, rok temu w Lubece, a Rodan był gospodarzem zjazdu w roku 2014.

Przyszłość sklepów to…?
Ład i porządek informacyjny, doskonale przygotowana i zmotywowana do pracy obsługa, pięknie zaaranżowane wnętrze i bardzo miłe wrażenia dla odwiedzających. Brzmi jak w bajce? Wstąpcie przy okazji do sklepu (specjalnie nie wskażę konkretnie, do którego). Sami odpowiecie sobie na to pytanie, po przejrzeniu wyciągu z karty kredytowej. Nie wiedzieć czemu, ta nazwa się tam powtarza 😉
Rozmawiała Katarzyna Lipska-Konieczko