Logo

Event MIX

Nieudany event na finał PŚ w biathlonie w Oslo

Jesteśmy przyzwyczajeni do dramatycznych scen w trakcie trwania zawodów z cyklu Pucharu Świata w biathlonie kobiet i mężczyzn. Zasłabnięcia zawodników – w czasie biegu sprinterskiego lub na mecie – zdarzały się i w tym sezonie. Ale tegoroczne zawody w Norwegii miały jednak dodatkowy, nieoczekiwany akcent na finał imprezy.

Zakończenie zawodów fetowano w Oslo w Holmenkollen Park Hotell. W uroczystym bankiecie uczestniczyło ponad 400 osób, zaproszonych przez międzynarodową federację biathlonu (IBU).

Niestety, goście – zawodnicy i działacze sportowi – bawili się tylko do… północy. Event przerwało pojawienie się policji i straży pożarnej. Służby zostały zawiadomione, ponieważ w całym obiekcie włączył się alarm przeciwpożarowy. Okazało się, że jeden z uczestników bankietu uruchomił alarmy na wszystkich hotelowych piętrach. „Dowcipniś” nie został znaleziony, ale zabawa została przymusowo przerwana.

Na tego typu sytuacje muszą być przygotowani organizatorzy eventów. Choć na liście subiektywnych ryzyk nieudanych imprez tzw. czynnik ludzki nie zajmuje czołowych miejsc, (jak np. frekwencja, catering, pogoda, katastrofy budowlane lub komunikacja), okazuje się być elementem nie do przewidzenia.

Źródło: Eurosport.Onet.pl

JK