Logo

Trade marketing

4 bariery na drodze do dobrego materiału POS

Felieton przygotowany przez Roberta Sieńko z 3m projekt.

Ooo! To jest naprawdę bardzo fajny POS – pomyślałem sobie ostatnio przyglądając się dyspenserowi Red Bull na jednej ze stacji benzynowych.

– Red Bull znany mi jest z tego, że raczej nie przepłaca za materiały promocyjne. Wprost przeciwnie – budżety na taką aktywność przeznaczone są u niego pisane bardzo cienkim ołówkiem – stąd też moje zaskoczenie. Gadżet wygląda na naprawdę wypasiony. Przemyślany projekt. Połączone technologie i kilka różnych surowców (metal, malowanie proszkowe, tworzywo z wtrysku). Dbałość o detale. Całość dopracowana w najdrobniejszych szczegółach.

 

Wszystko wyjaśniło się, gdy zajrzałem od tyłu – Made in China!
 

Tylko w Chinach produkcja takiego gadżetu może być ekonomiczna. Wbrew pozorom proces taki nie jest aż tak trudny i skomplikowany jakby się mogło wydawać. Wystarczy przełamać w sobie kilka barier i można mieć naprawdę ciekawe i rozsądne cenowo produkty. Poniżej kilka z nich:

1.      Bariera pierwsza – Czas. W Chinach nic się nie da załatwić w miesiąc. Bo miesiąc to trwa podróż towaru statkiem (i to jak nie za bardzo wieje na morzu). Żeby się nie stresować trzeba sobie założyć minimum 6 miesięcy na cały proces. Ale przecież budżety marketingowe planuje się również w rocznych okresach.

2.      Bariera druga – Budżet na projekt. W Chinach można wyprodukować wszystko, ale trzeba im dostarczyć dobry projekt. A więc za projekt trzeba zapłacić polskiej agencji. Nie tak jak w kraju – „być może zlecimy wam produkcję, ale projekt zróbcie za darmo”. Wiadomo przecież, z czego głównie żyją agencje – z honorarium za kreację – to ich główny towar. Każdy budżet marketingowy musi przecież zakładać, że płaci się ludziom za ich pomysły.

3.      Bariera trzecia – Budżet na prototyp. Prototypy w Chinach robi się szybko i zaskakująco sprawnie, ale to też kosztuje. Kosztuje prototyp pierwszy, a jak są do niego poprawki to i drugi i ewentualne następne. A w Polsce z reguły oczekuje się od producenta wszystkiego w cenie – „być może zlecimy wam produkcję, ale prototyp zróbcie za darmo”. Obecnie każdy marketer chce organoleptycznie doświadczyć potencjalnie zamawianego produktu. Mock-up w docelowej technologii to wręcz standard, – dlaczego wiec ma być za darmo?

4.      Bariera czwarta – Kasa z góry. Na chińskich przedsiębiorców nie działa magiczna formuła: „termin płatność 60 albo nawet 90 dni – sorry takie mamy warunki w całej korporacji, to niestety nie podlega negocjacji”. Chińscy producenci podchodzą do tego w zdrowy sposób – to ty jesteś dużą międzynarodową korporacją – dlaczego ja, mała firma mam cię kredytować.

I z barier to tylko tyle (albo aż tyle). Ale jak się je przełamie to można wyprodukować coś naprawdę ciekawego.

Obok zdjęcia metalowego pudełka (zdjęcie główne do materiału), które zrobiliśmy w Chinach właśnie. Cena ich produkcji wbrew pozorom nie była drastycznie wyższa niż podobnych kartonowych tu na miejscu.

Ps. Te bariery (może oprócz czwartej) to tak naprawdę ograniczenia również dla powstawania fajnych projektów i produkcji również tu, w kraju. Zleceniodawcy rozumiejący i decydujący się na wynagradzanie agencji i producentów za ich ciężką pracę na każdym etapie projektu nadal istnieją! Choć jakby ich trochę mniej …

Robert Sieńko – 3m projekt 

MW