W bieżącym roku Happy Gifts Europe obchodzi 25-lecie obecności na polskim rynku. Niewiele firm może pochwalić się tak bogatą historią, która sięga praktycznie samego początku polskiego rynku artykułów promocyjnych.
Firma powstała w 1992 roku. Przez wiele lat, nosząc jeszcze nazwę Lecce Pen Polska, skupiała się wyłącznie na produkcji i sprzedaży długopisów plastikowych Lecce Pen. Marka ta posiada jeszcze bogatszą historię, sięgającą połowy ubiegłego stulecia. Powstała ona w roku 1953 w Settimo Torinese na terenie Włoch. Jej założyciel, Fernando Lecce od samego początku za cel postawił sobie stworzenie produktów cechujących się niepowtarzalnym wzornictwem i wysoką jakością. Do dnia dzisiejszego długopisy marki Lecce Pen są we Włoszech synonimem tych właśnie cech. Przez blisko 20 lat firma Lecce Pen Poland skutecznie budowała pozycję lidera na polskim rynku plastikowych długopisów reklamowych. Firma oferowała mnóstwo ciekawych modeli z dodatkową opcją znakowania w postaci nadruków wielokolorowych. Do dzisiaj w pamięci klientów pozostają takie hitowe modele jak Mir, Ocean czy Symfonia. Niestety, firma miała też swoje gorsze czasy. Nadeszły one pod koniec pierwszej dekady naszego wieku i doprowadziły do sporych zmian organizacyjnych. Firma zmieniła nazwę na Lecce Pen Europe. Prawdziwy przełom nastąpił jednak w roku 2012, kiedy właścicielem Lecce została firma będąca liderem rosyjskiego rynku artykułów promocyjnych – Happy Gifts. Tym samym również polska organizacja przyjęła nazwę Happy Gifts Europe. Firmę czekały spore zmiany, zarówno w obszarze produkcji jak i – a może przede wszystkim – sprzedaży i dystrybucji.
– Firma miała olbrzymi potencjał. Należało go tylko uwolnić korzystając z nowego parku maszynowego, nowych pomysłów i zaangażowania całego zespołu. I tak zrobiliśmy – wspomina prezes firmy Alexander Gladyshev.
Dwufunkcyjny długopis metalowy Touch Writer marki B1.
W firmę tchnął nowy duch. Pojawiły się nowe produkty, a firma otwarła się na rynek rezygnując z wcześniejszego modelu sprzedaży polegającego na współpracy z grupą kilkunastu dystrybutorów na terenie całego kraju. Począwszy od roku 2012 można zaobserwować bardzo dynamiczny rozwój organizacji. Z roku na rok firma odnotowywała znaczący wzrost obrotów, a przede wszystkim wzrost liczby klientów, czyli agencji reklamowych regularnie współpracujących z Happy Gifts. Na chwilę obecną firma posiada w swojej bazie prawie 1,5 tysięcy agencji, z tego z ponad 800 współpracuje regularnie. Co ważne, Happy Gifts prowadzi bardzo przejrzystą politykę handlową w obszarze współpracy z agencjami.
– Nie sprzedajemy bezpośrednio do klienta końcowego, co jest rzadkością wśród naszych konkurentów. Jest to element świadomej polityki firmy. Nie chcemy konkurować z naszymi klientami, którymi są tylko i wyłącznie agencje reklamowe. Dzięki temu zbudowaliśmy wizerunek godnego zaufania partnera handlowego, dostawcy, któremu mogą ufać agencje – dodaje Tomasz Przewoźnik, od 2013 roku dyrektor sprzedaży i marketingu.
Ważnymi wydarzeniami w historii firmy było pojawienie się w ofercie Happy Gifts nowych marek. Pierwszą z nich była marka B1. Jej premiera nastąpiła w roku 2012. Ta kolekcja długopisów metalowych szybko znalazła uznanie w oczach klientów, a niektóre jej produkty, jak choćby dwufunkcyjny długopis Touch Writer, stały się hitami rynku, sprzedając się w kilkunastu milionach sztuk rocznie. W roku 2015 firma zdecydowała się na kolejny krok i wprowadziła na rynek kolekcję notesów promocyjnych pod marką thINKme. Początkowo oferta składała się z 8 modeli notesów w łącznie blisko 100 wykończeniach kolorystycznych.
– Szczerze powiedziawszy, nie spodziewaliśmy się takiego sukcesu tej marki w tak krótkim czasie od jej premiery na rynku – z dumą podkreśla Alexander Gladyshev.
Produkt okazał się strzałem w dziesiątkę. Kapitalny design, wysoka jakość, olbrzymie możliwości znakowania i personalizacji, w połączeniu z adekwatną do jakości ceną sprawiły, że marka thINKme zdobyła i ciągle umacnia swoją silną pozycję na rynku. Co więcej – obecnie oferta zawiera 12 kolekcji notesów, prawie 200 SKU, dodatkowo powerbanki, a także specjalne zestawy PowerBox zawierające w jednym, w pełni spersonalizowanym opakowaniu notes, powerbank i długopis. Produkt ten znalazł całą rzeszę prawdziwych entuzjastów. Został także wyróżniony nagrodą Super Gift 2016.
Nagrodzony tytułem Super Gift 2016 Power Box (zestaw składający się z notesu, powerbanka i długopisu w spersonalizowanym opakowaniu)
Co ważne, firma Happy Gifts z sukcesem prowadzi również sprzedaż na rynki zagraniczne. Happy Gifts Russia obsługuje z powodzeniem rynek rosyjski, spółka Happy Gifts Italia prowadzi sprzedaż i dystrybucję na terenie Włoch i większości krajów starej Unii, zaś Happy Gifts Middle East odpowiedzialny jest za rynek turecki wraz z otaczającymi Turcję krajami. Niezależnie od tego, bezpośrednio z Polski obsługiwanych jest kilkanaście innych rynków eksportowych, w tym strategicznie najbardziej znaczące – rynek niemiecki i brytyjski.
– Coroczne, znaczące wzrosty sprzedaży to składowa wielu czynników: przemyślanej i dobrze, konsekwentnie realizowanej strategii, ale przede wszystkim samych ludzi potrafiących i chcących ją realizować. Firmę Happy Gifts tworzą ludzie z pasją, dla których nie ma rzeczy niemożliwych. Naszego sukcesu nie byłoby bez naszych fantastycznych klientów. W dużej mierze to oni decydują o naszym być albo nie być. Staramy się wspierać ich tak mocno jak tylko to możliwe. Oni z kolei odwdzięczają się nam tym co najważniejsze – stając się naszymi lojalnymi parterami – podkreśla Tomasz Przewoźnik.
Długopis plastikowy z klipem specjalnym Otto marki Lecce Pen.
Rzeczywiście dla firmy Happy Gifts relacje i ich jakość mają przeogromne znaczenie. Pracuje nad nimi, a raczej robi to z niekłamaną przyjemnością, cała grupa wspaniałych ludzi mających codzienny kontakt z klientami. Z tego też powodu od kilku lat firma mocno inwestuje we wszystkie działania mające na celu kreowanie i podtrzymywanie tych relacji na najwyższym możliwym poziomie.
– Spotykamy się z klientami tak często jak to możliwe. Organizujemy swoje własne konferencje, na które zapraszamy corocznie naszych najlepszych kontahentów. Regularnie spotykamy się na wrześniowych targach FestiwalMarketingu.pl i innych wydarzeniach. W wielu przypadkach łączą nas koleżeńskie, żeby nie powiedzieć przyjacielskie relacje. I to jest nasz największy kapitał – dodaje Tomasz Przewoźnik.
Wszak „B2B to Ludzie – a Ludzie to Emocje” jak głosi przewodnie hasło corocznych konferencji organizowanych przez Happy Gifts wspólnie z firmami AD4U, Cookie Słodycze Reklamowe, Falk&Ross Polska, Maxim Ceramics i Stefania w ramach wspólnej inicjatywy – Promo5Group.
Sukces firmy cieszy jej właściciela! – Jestem dumny z tego, co udało nam się osiągnąć. Na laurach nie zamierzamy jednak spocząć. Mamy ambitne plany na przyszłość, ciekawe pomysły i zespół ludzi, który jest w stanie z pasją je realizować. No i mamy w końcu wspaniałych klientów. To wszystko powoduje, że z wielkim optymizmem patrzę w przyszłość. „Happy” w nazwie naszej firmie to nie przypadek. My po prostu jesteśmy HAPPY – z uśmiechem na ustach dodaje Alexander Gladyshev.
Artykuł ukazał się OOH magazine nr 3/2017. Pobierz wersję online TUTAJ.