Statystycznie klient wraca do swoich ulubionych sklepów co dwa tygodnie, za każdym razem licząc, że zostanie zaskoczony czymś nowym. Zmiany w aranżacji przestrzeni handlowej to jedna z podstawowych zasad dobrego Visual Merchandisingu. Dlaczego powinny być one częstsze niż sezonowa wymiana kolekcji?
Nowy sezon, nowa aranżacja
Sezony mijają w mgnieniu oka, a za nimi nadążyć muszą sklepowe aranżacje. Wraz z nadejściem kolejnej pory roku do galerii handlowych wkraczają przeceny i promocje związane z sezonową wyprzedażą oraz nowe kolekcje, które należy dobrze wyeksponować. W oczywisty sposób łączy się to ze zmianą układu towarów, a także dekoracji, rekwizytów, czasem nawet ubioru sprzedawców.
– Sezonowe aranżacje współgrające z porami roku czy specjalnymi okazjami, takimi jak święta czy karnawał, budują klimat i atmosferę idealną na zakupy. Warto jednak zauważyć, że statystyczny klient odwiedzi ulubione centrum handlowe częściej niż kilka razy w roku. Jeżeli zobaczy, że na pierwszy rzut oka, od jego ostatniej wizyty nic się nie zmieniło może zrezygnować z wejścia do środka. „Po co po raz drugi oglądać to samo?” – mówi Paulina Kanigowska, architekt Forbis Group.
Mała zmiana – wielkie zakupy?
Nawet niewielkie zmiany w aranżacji dają klientom poczucie, że warto często odwiedzać dany sklep, aby nie przeoczyć żadnej nowości lub wyjątkowej okazji.
– Ogromną rolę odgrywa witryna, której głównym zadaniem jest przykucie uwagi klienta i zachęcenie go do odwiedzenia sklepu. To ją zauważamy, jako pierwszą i to ona ma często bezpośredni wpływ na naszą ocenę co do asortymentu wewnątrz sklepu. Nie może zatem pozostać niezmienna przez długi okres czasu – klienci nie powinni mieć okazji się do niej przyzwyczaić – mówi ekspertka Forbis Group.
Zgub się i… kupuj!
Być może nie brzmi to zbyt zachęcająco, ale wbrew pozorom „zgubienie się” konsumenta w sklepie może przynieść bardzo pozytywny skutek dla właścicieli butików. Aktywizuje to klienta i zmusza go do zapoznania się z większą ilością asortymentu i zwiedzenia innych obszarów niż przy poprzedniej wizycie. Działa to nawet wtedy, kiedy towar pozostał ten sam, zmieniając jedynie swoje miejsce.
– W innym ułożeniu, co innego może „wpaść” w oko i zachęcić do kupna, a po nieznanych ścieżkach klienci przemieszczają się dłużej. Pozwala to na zapoznanie się z większą ilością produktów, nawet przy krótkich wizytach. Wykorzystanie lekkich, mobilnych mebli umożliwia zarówno swobodny podział na strefy produktowe, jak i na ich łatwą zmianę, w zależności od potrzeb – mówi Paulina Kanigowska z Forbis Group.
Galeria wymaga
Z konieczności dokonywania zmian zdają sobie sprawę także zarządcy galerii handlowych, którzy wymagają od najemców przeprowadzenia modernizacji sklepów w określonych odstępach czasu. Nie jest to bowiem spowodowane jedynie względami technicznymi. Obowiązek przeprowadzania regularnych remontów sprawia, że klient z chęcią odwiedza daną galerię z myślą o nowościach, a sklepy nie mają szansy wyglądać na zaniedbane. Niektóre obiekty określają nawet dokładne wymogi dotyczące designu, wystroju wnętrz, czy odpowiedniej klasy materiałów wykończeniowych.
JK