Ponad 53 tys. kibiców dopingowało naszą kadrę podczas wygranego 3:2 meczu z Koreą Południową w Chorzowie. Wielu z nich zasiadło na trybunach w chustach kibica rozdawanych przez markę Warka.
Stadion w Chorzowie to miejsce legendarne dla polskiego futbolu. Po dziewięciu latach przerwy, we wtorek, znów gościł naszą kadrę narodową, a takie piłkarskie święto wymagało wyjątkowej oprawy. Kibice, jak zwykle, stanęli na wysokości zadania i barwy narodowe były widoczne w całym mieście. Pomogła w tym Warka, rozdając przed meczem chusty kibica z podpisem trenera Adama Nawałki.
– Polscy kibice słyną z fantastycznego dopingu, a wielu z nich ma swoje powtarzane od lat, przedmeczowe rytuały, przynoszące szczęście „biało-czerwonym”. Przed tak szczególnym czasem, jak zbliżający się turniej w Rosji, chcieliśmy dać fanom kadry wyjątkowy talizman, z którym razem będziemy mogli wspierać naszą drużynę. Stąd pomysł na chustę kibica – mówi Ewelina Kawnik, kierownik marketingu marki Warka w Grupie Żywiec.
Ten talizman przyniósł szczęście naszym piłkarzom, którzy we wtorek po emocjonującym meczu pokonali Koreę Południową 3:2, przerywając passę trzech meczów bez wygranej. W Chorzowie wygrali strzelając decydującego gola w ostatniej akcji meczu.
Mecz na stadionie oglądało ponad 53 tys. kibiców, którzy mimo niesprzyjającej pogody gorąco dopingowali naszą drużynę. Jak zwykle podczas meczów kadry trybuny były biało-czerwone, a obok szalików czy koszulek w barwach narodowych, wielu fanów wspierało piłkarzy z chustą kibica od Warki. W jednym z ostatnich testów przed czerwcowymi mistrzostwami kibice pokazali, że są gotowi na wielkie piłkarskie emocje i podczas turnieju w Rosji „biało-czerwoni” mogą liczyć na duże wsparcie fanów.
MW