55 organizacji broniących praw zwierząt zrzeszonych w ramach międzynarodowej koalicji, żąda od sieci Starbucks rezygnacji z używania jaj z chowu klatkowego w całej globalnej sieci ponad 27.000 lokalizacji.
Kampania wystartowała w ubiegłą sobotę w Pradze przed jedną z kawiarni Starbucks. Była to akcja protestacyjna prowadzona przez Open Wing Alliance, międzynarodowy sojusz na rzecz zniesienia chowu klatkowego kur niosek, do którego należy również Fundacja Alberta Schweitzera.
Starbucks chwali się swoim wysokim poziomem społecznej odpowiedzialności. Jednak do tej pory firma ta wprowadziła politykę dotyczącą niestosowania jaj klatkowych tylko w niektórych regionach świata, m.in. w USA i Europie, zobowiązując się do ich wycofania do 2020 roku. W swojej deklaracji Starbucks niestety nie wymienia produktów jajecznych ani nie określa konkretnych ram czasowych dla globalnego przejścia na alternatywne formy hodowli.
– Wiele przedsiębiorstw z branży spożywczej wprowadziło już podstawowe standardy, i Starbucks, jako jedna z największych globalnych sieci, powinien również przyjąć na siebie przynajmniej takie zobowiązanie – mówi Karolina Skowron, kierująca kampaniami w Fundacji Alberta Schweitzera. – Dlatego też Starbucks musi zadeklarować rezygnację ze wspierania okrutnego chowu klatkowego kur niosek. Również alternatywne formy hodowli kur nie są bez wad, jednakże umożliwiają im w większym stopniu zaspokajanie swoich podstawowych potrzeb życiowych.
Od roku 2016 Open Wing Alliance prowadzi kampanie przeciwko światowym koncernom. Ich celem jest doprowadzenie na całym świecie do zniesienia chowu klatkowego kur niosek, dzięki publicznemu wywieraniu nacisku na te koncerny. Dotychczas udało się przekonać wiele dużych firm do rezygnacji z używania jaj z chowu klatkowego. Wśród nich są m.in. General Mills, Intercontinental Hotels, Caterer Sodexo oraz Compass Group.
MW