Dobro to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. Pod tym hasłem drukarnia internetowa Drukomat.pl – już kolejny rok – wspiera najbardziej potrzebujących. Tym razem pomoc trafi do osieroconych dzieci z Ugandy, które dostaną nowy dom.
Wszystko zaczyna się od nauczycielki, która pokazuje swoim uczniom, jak wygląda dzień z życia osieroconych dzieci we wschodniej Afryce. Wygodne łóżko i trzy posiłki w ciągu dnia? Nic z tych rzeczy. Ich codzienność to bieda, niedożywienie, anomalie pogodowe, problemy z dostępem do leków, przedwczesne małżeństwa czy wcielanie do grup zbrojnych. Wiemy o tym. Wszyscy wiedzą. A licealiści z Piły postanawiają pomóc.
Zaczęło się od wirtualnych lekcji w ramach społeczno-humanitarnego projektu Face to Face with the World, później pojawiła się chęć do dalszego działania. Okazuje się, że w Ugandzie na miesięczne utrzymanie grupy liczącej 70 dzieci, potrzeba jedynie 500 zł. Uczniowie organizowali internetowe zbiórki, sprzedawali własnoręcznie zrobione wypieki, dokładali pieniądze z własnego kieszonkowego.
Do lokalnej inicjatywy rozpoczętej przez Katarzynę Włodkowską i uczniów z Zespołu Szkół im. Stanisława Staszica w Pile dołączyła drukarnia Drukomat, która znana jest ze swoich charytatywnych działań nie tylko od wielkiego święta. Na początku pomagała psom z Fundacji Dwa Plus Cztery (sesja zdjęciowa i produkcja kalendarza PSOTY), dzieciom z Wrocławskiego Centrum Opieki i Wychowania (produkcja i sprzedaż kalendarza we współpracy z 13 ilustratorami), 8 marca przeznaczyła część swojego dochodu z zamówień na wizytówki dla Centrum Praw Kobiet, a w ubiegłą Wielkanoc zamiast typowych podarunków wysłała swoim klientom mail, w którym mogli zdecydować, którą organizację chcą wesprzeć za pośrednictwem drukarni: Centaurus czy Fundację Na Ratunek.
W tym roku pieniądze z budżetu na podarunki dla klientów Drukomat przeznaczył na budowę sierocińca w Ugandzie. Do celu potrzeba łącznie 100 tys. zł, dlatego kolejną rzeczą jest produkcja kalendarza charytatywnego, który można będzie kupić na stronie drukarni i osobiście pomóc dzieciom z Ugandy.
– Wychodzimy z założenia, że silne i stabilne firmy muszą być odpowiedzialne społecznie. Dlatego tak często realizujemy akcje pomocowe. To wzmacnia zarówno organizacje charytatywne, jak i nas – pracowników. Dzięki temu zyskujemy kolejny sens naszej pracy – mówi Sebastian Śnieciński, Dyrektor Marketingu w Drukomat.pl.
Drukomat daje dobry przykład społecznej odpowiedzialności biznesu nie tylko przez angażowanie się w lokalne i charytatywne akcje. Uczciwe zwyczaje konsumenckie, ład organizacyjny i dobre praktyki z zakresu pracy to rzeczy, z których drukomat jest dobrze znany.
JK