Logo

Event MIX

Sportowe emocje podczas Runmageddonu Silesia JSW S.A.

Iście górniczy, ze szlamem, hałdami, tunelami i kilofami w ręku – taki był Runmageddon Silesia JSW S.A, który w dniach 31.08 i 01.09 br. odbył się w Kopalni Węgla Kamiennego „Knurów-Szczygłowice” Ruch „Szczygłowice”. Startujący w nim testowali swoją sprawność pokonując znane i lubiane konstrukcje, jak również unikalne przeszkody tworzone z górniczych maszyn i urządzeń. Zmagali się z konstrukcjami typu „Multi rig”, „Pole Dance”, „Helikopter” czy „Oponeo”.

Swój bieg rozpoczęli z kilofami w ręku. Wdrapywali się na koparkę, wchodzili do wagonika pełnego szlamu, wbiegali i zbiegali z hałd, pokonywali podziemne tunele. Na ich drodze postawione były między innymi: kolaski, sekcje, wozy ze szlamem, lutnie, bębny, dźwigi, a także lokomotywa.

Mimo trudnego toru przeszkód i upalnego weekendu uśmiechy nie schodziły z pobrudzonych twarzy uczestników, a w miasteczku panowała fantastyczna atmosfera, która wszystkim dodawała energii. Zmagania rozpoczęła w sobotni poranek seria Elite (biegacze przeszkodowi) startująca w Rekrucie.

Na metę najszybciej dotarł Adam Kałużny, któremu pokonanie trasy 6 km i 30 przeszkód zajęło 45 minut i 19 sekund. Wśród elitarnych kobiet, jedyną, która doniosła opaskę i tym samym zajęła pierwsze miejsce, była Alicja Jasińska z czasem 1 godziny i 1 minuty. W niedzielnej klasyfikacji Elite dominował Kamil Oprawczak, któremu udało się wywalczyć w formule Classic (12 km, 50 przeszkód) czas
1 godziny i 21 minut. Najszybszą kobietą natomiast była Ewelina Markowicz, która przebiegła za linię mety po 2 godzinach i 49 minutach. Rekordzistą w 12-godzinnej formule był Wojciech Brzoskwinia, który wykonał aż 6 pętli Classica, czyli przebiegł 72 kilometry!

– Runmageddon Silesia JSW S.A. zapadanie w pamięć wszystkich startujących i organizatorów. Trasy tej edycji dały wiele sportowej radości dorosłym, młodzieży i dzieciom. Cieszę, że się Jastrzębska Spółka Węglowa umożliwiła nam organizację eventu właśnie tutaj na terenie kopalni. To była naprawdę ekscytująca przygoda – mówi Jaro Bieniecki, Prezes Runmageddon S.A.

Jedno jest pewne – lekko nie było! Śląskie zmagania zakończyły się w niedzielę 1 września, kiedy na metę dobiegli ostatni zawodnicy nowej, ekstremalnej formuły biegu 12-godzinnego. Mordercze podbiegi, wysoka temperatura i zagęszczenie konstrukcyjnych przeszkód sprawiły, że śląska trasa została okrzyknięta jedną z najbardziej wymagających w tegorocznym, runmageddonowym sezonie.
www.runmageddon.pl

Wersja ONLINE.