– W imieniu organizacji zrzeszających podmioty działające na szeroko rozumianym rynku organizacji wydarzeń i wyjazdów biznesowych w związku z aktualną sytuacją pragniemy przedstawić nasze wspólne stanowisko.
W pierwszej kolejności chcielibyśmy zwrócić uwagę zarówno wszystkim organom i instytucjom państwowym, jak i klientom końcowym (korporacje, organizacje prywatne, organy administracji państwowej etc.), że tzw. rynek branży MICE stanowi wartość ok. 3 mld PLN zatrudniając przy tym ponad 30 000 osób w rozbudowanym łańcuchu dostaw, na który to składają się m.in. organizatorzy wydarzeń / wyjazdów, obiekty / hotele, dostawcy takich usług jak m. in. transport grupowy / lotniczy, logistyka, catering czy wyposażenie scenotechniczne. Co ważne ponad 95% podmiotów działających w naszej branży stanowią przedstawiciele sektora MŚP z polskim kapitałem, zasobami i know-how.
Podstawą naszej działalności jest organizowanie spotkań/ wyjazdów, które w ciągu roku realizujemy z różną intensywnością zależną od celów biznesowych, dostępnych środków i harmonogramów naszych klientów. Nie są to zatem długoterminowe kontraktygwarantujące nam np. ciągłość świadczenia usług przez dłuższy okres.
Mając na uwadze powyżej wymienione czynniki ekonomiczne, wpływ branży MICE na PKB Polski, a także liczbę miejsc pracy w naszej branży, apelujemy jako branża o odpowiedzialne, przemyślane podejmowanie decyzji, zawsze w oparciu o informacje sprawdzone, pochodzące z godnych zaufania źródeł (dla naszego sektora bezpieczeństwo uczestników naszych projektów również jest najważniejsze).
W związku z powyższym decyzje podejmowane na szczeblu państwowym, jak i przez poszczególne organizacje (ze szczególnym uwzględnieniem światowych korporacji) dot. de facto anulowania “z dnia na dzień” wszystkich projektów o charakterze wydarzeń i wyjazdów na okres najbliższych sześciu miesięcy powodują bardzo wysokie ryzyko niewypłacalności i zaprzestania prowadzenia przez nas działalności w trybie natychmiastowym.
Możemy porównać tę sytuację do stanu klęski żywiołowej. Wyobraźmy sobie, że nagle z jakiegoś powodu niemożliwa staje się sprzedaż uprawianych plonów. W krótkim czasie znikają z rynku producenci rolni. Cały łańcuch dostaw zostaje przerwany. Cierpią dostawcy nasion, przetwórnie rolne, producenci nawozów, maszyn, leasingodawcy i pracownicy rolni. Po zakończeniu klęski niezwykle trudno odbudować będzie zdolności wytwórcze, straty pojawią się na każdym etapie łańcucha dostaw, a odrodzony popyt rynku będzie niezaspokojony.
Wychodząc zatem naprzeciw tym zagrożeniom, które pojawiają się w dynamice “dniowej” – takim jak m.in.: widmo konieczności redukcji kosztów stałych (m.in. zwolnienia grupowe), kończące się linie kredytowe czy brak płynności finansowej prowadzący m.in. do braku możliwości regulowania zobowiązań wobec naszych dostawców dot. anulowanych zleceń zwracamy się zarówno do instytucji państwowych, jak i sektora prywatnych zleceniodawców (korporacje, prywatne firmy etc.) o partnerstwo w tej kryzysowej sytuacji, otwartą komunikację oraz wsparcie w następującym zakresie:
WSPARCIE INSTYTUCJONALNE ZE STRONY PAŃSTWA:
WSPARCIE ZE STRONY KLIENTÓW KOŃCOWYCH (KORPORACJE, SPÓŁKI SKARBU PAŃSTWA, ORGANIZACJE PRYWATNE I SPOŁECZNE):
Reasumując, bez zrozumienia wyjątkowości i powagi powyższej sytuacji oraz wsparcia organizacyjnego / finansowego – ze strony zarówno instytucji państwowych, jak i prywatnych zleceniodawców, pozwalającym na zachowanie ciągłości utrzymania naszych zasobów – czeka nas, wszystkich uczestników rynku głęboki kryzys branżowy, którego rezultatem będą:
a)głębokie cięcia kosztów stałych (w tym zwolnienia grupowe);
b)fala bankructw szczególnie dot. małych i średnich firm (w tym szczególnie konieczność wypłaty środków z Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego na pokrycie niezrealizowanych wyjazdów turystycznych);
c) nieuregulowanie zobowiązań u podwykonawców takich jak hotele, restauracje, obiekty, firmy transportowe – co wywoła efekt kuli śnieżnej ze względu na wagę zamówień klienta biznesowego na rynku;
d) utrata budowanego latami zaufania do Polski jako destynacji i do polskiej branży MICE – jako poważnego, konkurencyjnego globalnie partnera biznesowego – ze strony zagranicznych klientów (osób, firm, organizacji społecznych, związków sportowych, stowarzyszeń etc.);
e) brak możliwości sprawnego przywrócenia podaży ze strony naszego sektora po zakończeniu kryzysu (w przypadku głębokich oszczędności odbudowa zasobów w tym szczególnie zaufania ze strony naszych pracowników zajmie nam nie miesiące, ale lata).
Wierzymy zatem w otwartą, szczerą i przede wszystkim partnerską wspólną dyskusję, która pozwoli na sprawne, efektywne zarządzanie tą trudną sytuacją.
Wszystkim nam zależy na jak najszybszym wypracowaniu i wdrożeniu rozwiązań dzięki którym branża organizacji wydarzeń i wyjazdów biznesowych będzie mogła przetrwać trudny czas, a po normalizacji sytuacji niezwłocznie wrócić do pracy, oferując klientom niezmiennie usługi na najwyższym poziomie.
Dokument jest stanowiskiem: