PIAP wraz Kancelarią TAX-LEX w styczniu tego roku w swoim piśmie zarekomendował Ministerstwu Finansów zmiany, dotyczące między innymi zniesienia obowiązku prowadzenia ewidencji upominków reklamowych. Ministerstwo odniosło się do przedstawionych rozwiązań, niestety negatywnie. Swoją decyzję argumentuje m.in. zbyt dużymi kosztami dla budżetu Państwa, ryzykiem powstania „dziur w prawie” wykorzystywanych przez przedsiębiorców oraz obecną sytuacją związaną z pandemią COVID-19.
Jedną z rekomendowanych przez Izbę zmian w prawie było wprowadzenie limitu 200 zł jako kosztu reprezentacji lub kosztu reklamy, który umożliwi dokonanie odliczenia tego rodzaju wydatków bez konieczności ich kwalifikowania do ww. kosztów, o ile kwota tego wydatku nie przekroczy 200 zł. Jakub Jankowski, Zastępca Dyrektora Departamentu Podatków Dochodowych, w odpowiedzi na pismo PIAP, powołuje się na zmienioną w 2007 roku ustawę, o CIT, która ograniczyła powszechne zjawisko zaliczania do kosztów podatkowych osobistych wydatków podatnika, nie mające wpływu na osiągane przychody i jednocześnie będące trudne do weryfikacji w toku kontroli podatkowych. Zdaniem Jankowskiego propozycja PIAP wiąże się z ryzykiem powrotu do takich praktyk. – Wprowadzenie nawet ograniczonej kwotowym limitem możliwości zaliczania do kosztów podatkowych wydatków na reprezentację może przywrócić zjawisko pomniejszania dochodu o osobiste wydatki podatnika pozostające bez związku z osiąganym przychodem, co spowodowałoby negatywne skutki budżetowe. – czytamy w liście z Ministerstwa.
PIAP rekomendował Ministerstwu także zmiany w zakresie ustawy o VAT, mianowicie zniesienie obowiązku prowadzenia ewidencji pozwalającej na ustaleniu tożsamości osób obdarowanych, oraz zmianę brzmienia ustawy o VAT w ten sposób, aby prezentem o małej wartości były przekazane przez podatnika jednej osobie towary, których jednostkowa cena nabycia (bez podatku), a gdy nie ma ceny nabycia, jednostkowy koszt wytworzenia, określone w momencie przekazywania towaru nie przekracza 100 zł. Według Ministerstwa postulat ten dąży do podwyższenia obecnie obowiązujących limitów dla tzw. prezentów o małej wartości z 10 zł do 100 zł, przy jednoczesnej likwidacji warunku prowadzenia ewidencji pozwalającej na ustalenie tożsamości osób obdarowanych, która obowiązuje dla prezentów o wartości przekraczającej 10 zł ale nieprzekraczającej 100 zł. Odpowiadając na zarzut PIAP, że ustalone w Polsce limity są jednymi z najniższy w Europie, Jakub Jankowski twierdzi, że są one uśrednione w stosunku do prawa panującego w innych państwach europejskich. – Decyzje dotyczące progów (limitów kwotowych) dla prezentów o małej wartości wyznaczane są przez poszczególne państwa członkowskie, m.in. na podstawie ich sytuacji gospodarczej, średnich cen oraz przeciętnej wysokości dochodów. Dlatego też wartości te są zróżnicowane w poszczególnych państwach członkowskich – pisze Jakub Jankowski w piśmie do PIAP.
Ministerstwo swoją decyzję argumentuje negatywnymi skutkami dla budżetu, a także obecną trudną sytuacją dla Skarbu Państwa związanego z pandemią. – Wnioskowane podwyższenie limitów na prezenty o małej wartości wiązałoby się z ujemnymi skutkami dla budżetu państwa, które są obecnie szacowane na poziomie ok. -106,9 mln zł. w skali roku. Ponoszenie takich wydatków wydaje się niewspółmierne do oczekiwanych efektów – czytamy w piśmie.
ODPOWIEDŹ MINISTERSTWA FINANSÓW W SPRAWIE PISMA PIAP -18.05.2020 -> KLIKNIJ
PIAP pisze do Ministra Finansów i proponuje nowe rozwiązanie w sprawie limitów -> KLIKNIJ