Logo

Marketing MIX

E-commerce w 2020 roku okiem KOHE Studio

  • Rok 2020 to czas wymuszonego przez pandemię przyspieszenia cyfryzacji przedsiębiorstw.
  • Nowy rok to czas utrzymania potencjału i tempa wzrostu oraz dopracowania procesów zakupowych, by były jak najbardziej zbliżone komfortem zakupów offline.
  • Myślę, że w nowym roku będziemy mogli też zaobserwować znaczące odejście od usług stacjonarnych skutkujące m.in. zamknięciem punktów sprzedaży i wycofaniem się firm z przestrzeni offline.

O tym jak jak pandemia wpłynęła na rozwój e-commerce w Polsce w 2020, jakie były główne trendy w e-handlu i jaki będzie w tym segmencie rok 2021 mówi Marcin Piwnicki – Founder, Creative Director w agencji KOHE Studio.

Jak pandemia wpłynęła na rozwój E-commerce  w Polsce w 2020?

Rok 2020 to czas wymuszonego przez pandemię przyspieszenia cyfryzacji przedsiębiorstw. Zarówno w kwestii zmian strategii sprzedaży w kierunku digital first, jak również zmian procesów wewnętrznych, w tym organizacji pracy czy rekrutacji. Więksi gracze obecni od dawna w e-commerce zmagali się z obsłużeniem wzmożonego popytu, a wchodzący do e-commerce starali się jak najszybciej nadrobić straty.

Nowy rok to czas utrzymania potencjału i tempa wzrostu oraz dopracowania procesów zakupowych, by były jak najbardziej zbliżone komfortem zakupów offline, czyli zwiększenie dostępności towarów i usług, przyspieszenie dostaw, usprawnienie procedur zwrotu itp. W tym roku pojawi się również nowy gracz, który ma już przygotowaną infrastrukturę i współpracę z punktami dystrybucji i może trochę namieszać w Polskim e-commerce, czyli Amazon.  

E-commerce – największy sukces?

Największym sukcesem 2020 był udany debiut Allegro na GPW. Marka w dalszym ciągu bardzo prężnie się rozwija i planuje zbudować swoje paczkomaty. Z początkiem roku mogliśmy obserwować kolejne debiuty marek internetowych, jak np. Answear.com. To pokazuje, że biznesy online są coraz bardziej znaczące również pod kątem inwestycyjnym. 

Przyszłość e-commerce w Polsce – co nas czeka w 2021 roku? 

Myślę, że w nowym roku będziemy mogli zaobserwować znaczące odejście od usług stacjonarnych skutkujące m.in. zamknięciem punktów sprzedaży i wycofaniem się firm z przestrzeni offline. Tym samym to czas dopracowywania mechanizmów zakupowych i wykorzystania potencjału ruchu w sieci. Będzie można zaobserwować również nowe pomysły i mechanizmy sprzedażowe jak np. zero click-commerce, czyli zakupy bez robienia zakupów polegające na dostarczeniu koszyka produktów na bazie naszych „profili w sieci” pod nasze drzwi i przekonaniu nas byśmy takiego produktu nie zwracali.

 KL