Wydawać by się mogło, że nieśmiertelny t-shirt znów przeżywa swój renesans. Jak grzyby po deszczu wyrastają firmy proponujące designerskie koszulki, które cieszą się niesłabnącą popularnością. Reklamowa koszulka to nadal sprawdzony gadżet reklamowy, niezastąpiona jest również podczas konferencji, targów i innych firmowych eventów.
Techniki – wady i zalety
A jak przygotować odpowiednią koszulkę? Kwestią kluczową jest wybór odpowiedniej metody jej zadrukowania, a sposobów tych jest całkiem sporo. Jedną z popularniejszych metod jest sitodruk, technologia przewidziana dla dużych nakładów i powtarzających się wzorów. – Głównymi zaletami sitodruku są niskie koszty jednostkowe przy produkcji masowej oraz trwałość nadruków. Do głównych wad możemy zaliczyć natomiast fakt, że koszty przygotowania są stosunkowo wysokie i przy małych nakładach produkcja tą technologią robi się nieopłacalna – wyjaśnia Jarosław Kostecki z firmy API.PL. Za wadę tego rozwiązania, Jacek Szydłowski, Dyrektor Oddziału Kraków w SICO Polska, uważa fakt, iż farby wykorzystywane do sitodruku bezpośredniego nie należą do najbardziej ekologicznych.
Bardzo trwałą i prostą techniką aplikacji na tekstyliach jest metoda sublimacji. – Barwiąc poliestrowe tkaniny wystarczy wydruk na papierze transferowym odpowiednimi tuszami i wgrzanie pod prasą w temperaturze około 200 stopni Celsjusza. Grafika jest wysoko nasycona i bardzo wyraźna, a także niezwykle trwała. Metoda ta jest jednak przeznaczona do zdobienia jedynie białych lub bardzo jasnych dzianin poliestrowych – mówi Piotr Bajda, Specjalista ds. produktów w firmie Viscar.pl. Nawiązując do słów Jarosława Kosteckiego, można przyjąć, że w dzisiejszych czasach ponad 90% strojów sportowych (koszulek, strojów kąpielowych itp.) drukuje się w ten właśnie sposób. – Technika ta jest bardzo odporna na pranie, także w wysokich temperaturach. Co więcej, w przypadku zastosowania odpowiednich atramentów, spełniających normę OEKO TEX, zdobienie nie jest wyczuwalne pod dotykiem – wyjaśnia Jacek Szydłowski.
Trzecia z kolei metoda to użycie papierów termotransferowych. Jest to metoda uważana za najprostszą i najtańszą. – Aby zacząć przygodę z termotransferem wystarczy drukarka laserowa z płaskim przelotem i prasa. Jednak nie każde urządzenie drukujące da sobie radę z tymi papierami. Płaski przelot, czyli możliwość podania i odbioru papieru z boku drukarki, a nie klasycznie z podajnika automatycznego, gwarantuje, że papier nie przyklei się do wałków lub fusera w drukarce. Wydruki możemy robić w pełnym kolorze, w formatach A4 lub A3. Niestety nie są to techniki zbyt trwałe – wystarczają na kilka do kilkunastu prań, zależnie od jakości papieru – wyjaśnia Piotr Bajda. Głównymi zaletami tej technologii jest możliwość wykonywania różnych wzorów w pojedynczych ilościach, sprawdza się więc dla druku małych i średnich nakładów.
Jedną z nowszych metod zdobienia tekstyliów jest druk bezpośredni czyli DTG. – Podstawowymi zaletami tej metody jest najwyższa możliwa jakość druku niezależnie od koloru koszulki, dzięki możliwości druku z białym podkładem oraz możliwość produkcji niskich nakładów personalizowanych, a także relatywnie mały koszt inwestycji w porównaniu do sitodruku. Dodatkowymi zaletami jest możliwość szacowania kosztu nadruku przed jego wykonaniem oraz prostota obsługi – brak jest skomplikowanych operacji serwisowych – wyjaśnia Tomasz Kuciński, Pro Graphics Account Manager w polskim oddziale Epson Europe BV. Za wadę tej metody możemy uznać pracochłonność przygotowania ciemnych koszulek do zadruku (kwestia aplikacji podkładu), jak również konieczność poważnej inwestycji finansowej. Łukasz Kołodziej z firmy Viscar.pl wymienia jeszcze Folię Flex oraz Plastizole. – Folia Flex to bardzo prosta i bardzo wytrzymała forma aplikacji. Z rolek kolorowej folii wycinamy potrzebne nam wzory, nadmiar folii usuwamy, a docelową grafikę wgrzewamy pod prasą. Można wykonywać wielowarstwowe aplikacje, mieszać folie flex i flock, wzbogacać grafiki foliami efektowymi, brokatami czy folią reflex (odblaskową). Grafika wykonana taką technologią jest trwała i cienka – potrzebna jest tylko jedna warstwa folii. Możliwości zadruku są praktycznie nieograniczone. Jednym minusem aplikacji z folii flex lub flock jest ich nieprzepuszczalność powietrza – tłumaczy Piotr Bajda.
[galeria=”1″]
Plastizole czyli sitodrukowe termotransfery plastizilowe to natomiast specjalne farby odporne na spieranie i bardzo miękkie, nakładane na papiery transferowe przy pomocy sitodruku.
Możemy także rozważyć inne formy zdobienia odzieży. Jolanta Petrowicz, Koordynator Działu Cekinów z firmy Follak, podkreśla zalety nadruku cekinowego bez użycia nici. – Cekiny nie są naszywane, a drukowane na folii transferowej za pomocą cyfrowej maszyny, następnie przenoszone na podłoże za pomocą prasy termogrzewczej lub żelazka. Takie nadruki są bardziej trwałe i wytrzymują znacznie większą ilość prań niż tradycyjne dżety, ponieważ wykonane są z tworzyw sztucznych i klejone przy użyciu wysokojakościowych klejów – wyjaśnia Jolanta Petrowicz. Inną ciekawą opcją jest termosublimacja, która umożliwia zamieszczenie zdjęć czy też grafiki na specjalnie uformowanej z białych cekinów matrycy. – Matryce cekinowe mogą mieć dowolny kształt i za pomocą znakomitej przyczepności kleju są aplikowane na powierzchnię tkaniny przy pomocy termoprasy. Na tak przygotowane podłoże nanoszona jest również przy pomocy termoprasy grafika wydrukowana na papierze sublimacyjnym. W taki sposób powstaje obraz odbity na cekinach – wyjaśnia Jolanta Petrowicz.
Wybór maszyny
Wybór odpowiedniego sprzętu do naszej drukarni jest kwestią kluczową. Należy zastanowić się jakie potrzeby mają nasi klienci i jakie usługi chcemy realizować – jak poszerzać nasze portfolio. Oczywiście należy rozważyć to z uwzględnieniem naszych możliwości finansowych i strategii rozwoju na najbliższe lata. – Każdy, kto chciałby podjąć się wykonywania nadruków na koszulkach bezwzględnie musi wyposażyć się w prasę termotransferową. Jest to podstawowe narzędzie pracy, bez którego ciężko wyobrazić sobie taką działalność. Kolejny krokiem powinno być wybranie minimum jednej formy zdobienia – mówi Piotr Bajda. Wedle Tomasza Kucińskiego, podstawowym kryterium wyboru jest wielkość nakładów i ich skomplikowanie oraz liczba kolorów. – Przy nakładzie do 200 sztuk i więcej niż 2-3 kolorach oraz skomplikowanych grafikach czy fotografiach, DTG jest najlepszą opcją – zaznacza. Ważnym kryterium jest kalkulacja kosztów wydruku. – Niestety nie jest to proste, ponieważ jak do tej pory, dużą rolę w tej kalkulacji odgrywały straty związane z niedopracowanym atramentem, powodującym zapychanie się dysz w głowicach, a co za tym idzie generującym koszty. Często dochodziło do nieodwracalnego zatkania dysz w głowicach drukujących, co skutkowało koniecznością wymiany głowicy – mówi Jarosław Kostecki. Dopiero zastosowanie nowych, przygotowanych od podstaw atramentów EPSON UltraChrome DG w powiązaniu ze specjalnie zaprojektowaną do druku DTG głowicą EPSON MicroPiezo TFP pozwoliło na marginalizację tego problemu. Pracując na drukarce EPSON SureColor SC-F2000 w łatwy sposób można więc skalkulować realny koszt wydruku. Wybierając maszynę należy kierować się także tym, czy producent udziela na nią pełnej gwarancji łącznie z głowica drukującą. DTG daje praktycznie nieograniczone możliwości wydruków, ale należy pamiętać, że ogranicza się tylko do druku na czystej bawełnie oraz jej mieszanek do 50% bawełny (w przypadku tuszy Epson).
Nieustannie popularnością cieszą się zindywidualizowane t-shirty. – Spersonalizowany druk na tekstyliach, dzięki nowoczesnym urządzeniom i oferowanym przez nie technologiom, staje się modną alternatywą zdobywającą szereg zwolenników. Profesjonalny wydruk według naszego indywidualnego projektu, imię ukochanej, oryginalne hasło czy nasze zdjęcie – coraz częściej koszulki zyskują właśnie taki charakter – tłumaczy Tomasz Ziędalski – CEE Product Marketing Manager w OKI Systems Polska. Wpisując się w trend personalizacji OKI wprowadziło drukarki z białym tonerem C711WT i C920WT oraz pierwszą na rynku pięciotonerową drukarkę: ES9541, dzięki której druk z użyciem białego koloru stał się prostszy, a przede wszystkim bardziej ekonomiczny, nawet przy niskich nakładach czy pojedynczych sztukach.
Rozważając wybór urządzenia warto też zwracać uwagę, by cały proces druku był ekologiczny. – Urządzenia Epson mają głowice Piezo (bez elementów grzejnych), dzięki czemu jest małe zużycie energii. Ekologiczne atramenty posiadają certyfikat Oeko-Tex® Standard 100, który oznacza, że przeszły surowe testy weryfikujące możliwość ich stosowania na odzieży, także tej dla dzieci. Dodatkowo SureColor SC-T2000 może być używane w normalnych pomieszczeniach biurowych i nie wymagają dodatkowej wentylacji – wymienia Tomasz Kuciński.
Wybór odpowiedniej metody zadruku koszulek, a w jej konsekwencji także maszyny, jako poważnej inwestycji, powinien być odpowiednio przemyślany. Warto bacznie obserwować trendy i monitorować nastroje klientów. Należy także pamiętać o kwestii prawidłowej eksploatacji urządzenia (dobre jakościowo media, serwis), a także zainwestować w ekologiczne rozwiązania. Tylko tyle i aż tyle, by prześcignąć konkurencję.
Katarzyna Lipska