Jeśli jesteś menedżerem klubu i chcesz zwiększyć masowe zainteresowanie, recepta jest prosta: zatrudnij mega-gwiazdę do swojej drużyny. Tak było z Cristiano Ronaldo w Al Hilal, który przyciągnął ogrom widzów do mało znanej ligi saudyjskiej. Tak było z Suárezem w Gremio, który zwiększył zainteresowanie kibiców do rekordowej liczby. A teraz przyszła kolej na Inter Miami, który krótko po podpisaniu kontraktu z najlepszym zawodnikiem ostatniego mundialu sprawił, że cały świat zwrócił oczy na klub występujący w ogonie MLS. Z siłą prawdziwego huraganu efekt Messiego dotarł na Florydę!
O nagłym wzroście zainteresowania Interem Miami na całym świecie świadczą liczby. Serwis wyników na żywo Flashscore, który na swojej platformie prowadzi profile klubów, odnotował, że jeszcze 6 czerwca na profilu Interu Miami zanotowano łącznie 2 890 wizyt z całego świata. Z kolei już następnego dnia, 7 czerwca, gdy ogłoszono przejście Messiego do amerykańskiego klubu, w ciągu 24 godzin liczba odwiedzin osiągnęła imponujące 247 348. Oznacza to wzrost aż o 8 550%!
Tak jak każdy huragan, transfer Messiego przez kolejne dni wywołał lawinę zainteresowania. Tydzień po ogłoszeniu decyzji łączna suma zapytań o Inter Miami w Flashscore była równa wynikom z ostatnich pięciu poprzednich miesięcy. Innymi słowy, osiągnięcie takiego poziomu zainteresowania zajęło Interowi Miami dwadzieścia tygodni, podczas gdy Messi taki wynik zrobił taki w zaledwie siedem dni.
Najciekawsze jest jednak to, skąd pochodziła większość zapytań. Po segmentacji danych według kraju okazało się, że narodem najbardziej zainteresowanym transferem, nie była ani Argentyna, ani Stany Zjednoczone, ale dwa kraje, które przewyższyły wszystkie inne pod względem odsłon, czyli… Brazylia i Polska! Odnotowano aż 20 258 wizyt brazylijskich fanów i 15 435 polskich fanów w ciągu 24 godzin od dnia ogłoszenia, co stanowi prawie 15% światowej liczby odsłon. Tym samym średnia liczba odwiedzin profilu MLS przez polskich kibiców wzrosła o ponad 13 000%.
Ta proporcja z niewielkimi wahaniami utrzymywała się w kolejnych dniach, udowadniając, że zainteresowanie Polaków argentyńską gwiazdą nie było przelotne. Najwyraźniej potrzeba jeszcze trochę czasu, aby skutki „huraganu Messi” straciły na sile. A może będzie to już stały trend? Przekonamy się już wkrótce, bo pierwszy występ Messiego w koszulce Miami odbędzie się już 21 lipca podczas meczu z Cruz Azul w ramach turnieju o Puchar Ligi.
Więcej newsów z branży TUTAJ.