Gdy tak się już stało to wszystko zaczęło się zmieniać na początku nowego stulecia, gdy nieśmiało zaczęły powstawać niewielkie, rodzinne manufaktury, w których ludzie z pasją zaczęli wytwarzać własnymi rękami przeróżne dobra w tym także żywność i napoje wg własnych, często przekazywanych z pokolenia na pokolenie receptur. Trend ten nasilił się w drugiej dekadzie XXI w., a teraz wręcz przeżywa swój rozkwit.
Mamy obecnie do czynienia z istną rewolucją rzemieślniczą na rynku żywności, napojów i alkoholi. Trend ten jest wzmacniany przez wzrastającą świadomość prozdrowotną i ogólny nurt ECO. Szeroko pojęty marketing jako jeden z pierwszych zwietrzył pismo nosem i zaczął uwypuklać w swym przekazie przymiotniki takie jak ekologiczny, rzemieślniczy, naturalny tworząc niejako modę na tego typu produkty. Producenci z kolei szybko zauważyli idące za tym możliwości poszerzenia rynku i zaczęli oferować swoje wytwory skrojone pod kątem reklamy, a więc z indywidualną etykietą, a często nawet z personalizowaną recepturą!
Manufaktura Cieleśnica pełnymi garściami czerpie z przedwojennych tradycji i receptur produkcji konfitur, herbat i alkoholi. Istniejąca od 1923 roku Fabryka Wódek Gatunkowych wytwarzała wódki, destylaty i likiery znane w całym kraju, a należące do Barona Różyczki-Rosenwerth’a rozległe sady dostarczały surowce na przetwory także po wojnie. Dziś mozolnie odtwarzane są stare receptury konfitur, syropów owocowych, herbat, suszy i alkoholi, a efekty tej pracy przerastają najśmielsze oczekiwania. Firma z ogromnymi tradycjami, wielokrotnie nagradzana, znana i ceniona wśród polskiej gastronomii wchodzi na rynek reklamowy oferując swoje tradycyjne produkty spożywcze jak również gotowe zestawy prezentowe.
Z Manufakturą Cieleśnica będzie można spotkać się podczas Międzynarodowych Targów Reklamy i Druku Festiwal Marketingu w dniach 13 i 14 wrześnie w EXPO XXI Warszawa na stoisku G2.
Więcej materiałów w podobnej tematyce przeczytasz TUTAJ.