–
Za nami sporo wnikliwych analiz, dziesiątki godzin spędzonych na rozważaniach, ale też działań, które pozwoliły nam zbadać różne ścieżki dotarcia do pacjentów. Wszystkie wskazały na to, że najlepszą skuteczność przynoszą zsynchronizowane działania mediowe, dlatego w zależności od kategorii produktów, dobieramy odpowiedni mix mediów. Stawiamy przede wszystkim na radio i telewizję, ale jesteśmy też dostępni online, a dziś badamy nową platformę opartą na własnej telewizji zdrowotnej.
17 lat temu, kiedy obejmowałem stanowisko Prezesa, zdawaliśmy sobie sprawę, że nie jesteśmy w stanie znaleźć farmakologicznego rozwiązania na „problemy świata”, ale wiedzieliśmy też, że chcemy stworzyć produkty z przewagą, najlepsze dla konsumenta, czyli takie, które ułatwią mu życie. Wzięliśmy na warsztat substancje uznane i cenione, z tym, że daliśmy je światu w lepszej formie, np. zwiększając dawki, umożliwiające stosowanie leku w dawce jednorazowej, czy też łącząc ze sobą poszczególne substancje, tworząc wygodniejsze formy ich przyjmowania.
Doskonałym tego przykładem jest Neosine – bardzo popularny lek przeciwwirusowy, od lat dostępny tylko w tabletkach. My byliśmy pierwsi na świecie, którzy wprowadzili zawartą w nim substancję czynną również w formie syropu. Wiemy, że mocno to zmieniło podejście pediatrów, którzy nigdy wcześniej nie wątpili w jej skuteczność, jednak konieczność kruszenia tabletek przez matki, nie była formą podania uznawaną przez nich za korzystną.
Pod uwagę bierzemy przede wszystkim dobro i potrzeby pacjentów, bo to dla nich wdrażamy innowacyjne rozwiązania lekowe. Dysponujemy sześcioma, niezależnymi laboratoriami, które pozwalają nam na pracę nad większością dostępnych form leków. Kładziemy duży nacisk na ulepszanie farmakoterapii, zwiększając jej efektywność. W naszych laboratoriach opracowujemy nowatorskie połączenia bezpiecznych substancji. Każdego roku realizujemy blisko 12 projektów z obszaru R&D, których efektem są znane Państwu produkty.
Firma była wówczas hurtownią, zajmowała się głównie dystrybucją. Jednak nasze aspiracje zawsze dotyczyły produkcji leków i robiliśmy wszystko, aby wyprodukować ten pierwszy. Kiedy w 2006 r. wraz z braćmi: Wojciechem i Tomaszem stanęliśmy na czele firmy, zatrudnialiśmy niespełna 200 pracowników. Dziś, rodzina Aflofarm to ponad 1500 specjalistów, którzy każdego dnia współtworzą naszą firmę. To również kilka zakładów produkcyjnych oraz portfolio sięgające ponad 500 produktów, z których niemal połowa to leki, co doprowadza nas do tytułu polskiego lidera rynku OTC.
Tak, ponieważ uważamy, że komunikacja powinna wyróżniać się „z tłumu”. Nie zapominamy jednak o tym, aby robić to elegancko i z klasą, co daje szansę na przemycenie naszej komunikacji do języka potocznego Polaków.
Operacje na rynkach zagranicznych są bardzo ważnym, ale też ambitnym kierunkiem w rozwoju firmy. Dotychczasowa przygoda Aflofarmu poza granicami kraju charakteryzuje się ogromnym zaangażowaniem całej polskiej organizacji – musieliśmy od podstaw budować nasze zagraniczne struktury, co nie było łatwe nie tylko ze względu na nowy, nieznany nam rynek, ale też na różnice kulturowe, które okazują się mieć ogromny wpływ na planowane działania. Był to więc czas zrozumienia poszczególnych rynków, a także budowania obustronnego zaufania pomiędzy zespołami. Konieczne też było wypracowanie nowego, zorientowanego na osiągnięcie sukcesu podejścia do modelu biznesowego.
Obecność w 30 krajach świata potwierdza, że objęty przez nas kierunek okazał się właściwy, dlatego będziemy konsekwentnie dążyć do zwiększania rozpoznawalności naszych marek poza Polską, a tworzenie zagranicznych struktur Aflofarmu nabierze jeszcze większego tempa.
Fundacja Aflofarm za cel obrała promocję profilaktyki prozdrowotnej oraz wspieranie zawodów medycznych i farmaceutycznych. Za jej pośrednictwem, z sukcesem przeprowadziliśmy m.in. dwie duże kampanie. Pierwsza, „Nie spal się na starcie”, skupiła się na tematyce antynikotynowej i skierowana została do ludzi młodych, którzy jeszcze nie rozpoczęli nałogu. Jednym z działań w ramach kampanii było przygotowanie spotu promocyjnego, który emitowany we wszystkich stacjach telewizyjnych w kraju, dotarł aż do 60% Polaków w grupie komercyjnej, a tylko w ciągu pierwszych tygodni od premiery, w Internecie obejrzało go ponad pół miliona użytkowników.
Problemy, w obliczu których stanęła cała gospodarka, oddziałują na niemal wszystkie branże, w tym także farmaceutyczną. Mowa m.in. o zerwanych łańcuchach dostaw, stale wzrastających kosztach produkcji, ale też niespójnych regulacjach prawnych. Musimy więc adaptować się do nowych sytuacji, zmieniających się przepisów i wymagań. Jednak zawsze powtarzam, że jednym z czynników, które przyczyniły się do sukcesu naszej firmy była zdolność podejmowania szybkich decyzji i dostosowywania się do dynamicznych warunków panujących na rynku. Pozwala nam to błyskawicznie reagować na nowe trendy, ale też w porę przygotować się na nadchodzące wyzwania.
Niezmiennie, głównym kierunkiem naszych przyszłych działań będą rozwój oferty lekowej oraz inwestycje w prace badawcze, w tym poszukiwanie nowych substancji biologicznych.
Rozmawiała Katarzyna Lipska-Konieczko
Jacek Furman
Prezes Zarządu Aflofarm Farmacja Polska, jednego z liderów na rynku farmaceutycznym w Polsce. Absolwent Zarządzania i Marketingu na Uniwersytecie Łódzkim. W budowaniu strategii marketingowej firmy od początku koncentruje się na innowacyjnym zarządzaniu produktami i poszukiwaniu unikalnej przewagi konkurencyjnej. Za swój największy sukces zawodowy uważa wprowadzenie na rynek Desmoxanu – leku zawierającego cytyzynę, która uwolniła od nałogu nikotyny ok. 4 mln ludzi w kraju.
Artykuł ukazał się w ostatnim numerze OOH magazine. Do wglądu online TUTAJ.