– Na tegorocznej edycji można było zaobserwować spore nasycenie najnowszymi maszynami. Frekwencja na stoiskach naszych partnerów Durst oraz Cartes przeszła najśmielsze oczekiwania” – powiedział Grzegorz Zieliński, Head of Business Unit Label & Flexible Packaging w firmie LFP Industrial Solutions. – Zauważyliśmy wśród naszych Gości pewne przeniesienie uwagi z maszyn hybrydowych na rozwiązania roll-to-roll jako bardziej odpowiadające realiom rynkowym. Co ciekawe dało się także zaobserwować, że obecnie w kręgu zainteresowań znalazł się nie tylko szeroko rozumiany druk, ale niezwykle mocny nacisk położono tym razem na szukanie sprawdzonych rozwiązań do wyrafinowanego wykańczania etykiet.
Najważniejszym elementem ekspozycji marki Durst było „najnowsze dziecko” czyli TAU 510 RSCi dedykowane krótkim, średnim i dużym nakładom, które zostało wzbogacone o nowe funkcje automatyzacji wpływające na jej produktywność i wydajność. Model ten jest w stanie drukować z prędkością do 100 m/min, obsługując przy tym szerokość materiału do 510 mm. Urządzenie prezentowane na stoisku wyposażone było w opcję podwójnej bieli, co pozwala uzyskać niesamowite pokrycie oraz dwa zespoły fleksograficzne zwiększające znacząco liczbę wariantów produkcji. Ponadto cenione, flagowe urządzenie TAU 330 zostało zastąpione nową linią TAU 340 oferującą całą paletę dodatkowych opcji względem swego poprzednika.
Bez wątpienia jedną z najbardziej przełomowych innowacji zaprezentowanych przez włoskiego giganta był unikatowy system Durst Hawk Eye wykorzystujący sztuczną inteligencję do kontroli jakości. Produkcja jest skanowana w sposób ciągły i porównywana z wersją oryginalną. W momencie wykrycia jakichkolwiek nieprawidłowości, system sam automatycznie dokonuje ich korekty! Durst Hawk Eye pozwala na skrócenie praktycznie do zera czasu konfiguracji maszyny, zmniejszenie ilości odpadów i śladu węglowego, a przede wszystkim daje możliwość zwiększenia wydajności ciągłego druku produkcyjnego. System oferuje także monitorowanie zużycia atramentu oraz kosztów produkcji, co w znacznym stopniu przekłada się na niższy całkowity koszt posiadania. – Na chwilę obecną Durst jest jedyną na świecie marką oferującą to pionierskie i posiadające ogromny potencjał rozwiązanie. Durst Hawk Eye cały czas ewoluuje, ponieważ liczba informacji zwrotnych pochodzących z produkującej maszyny jest olbrzymia. Efektem tego będzie rozszerzanie kompetencji AI w panowaniu nad tym co drukujemy – komentuje Grzegorz Zieliński.
Durst doczekał się także swojej maszyny hybrydowej będącej efektem rozszerzenia oraz intensyfikacji współpracy z marką Omet. Dzięki temu przyszłe portfolio w segmencie etykiet zostanie rozbudowane. Globalna struktura sprzedaży i serwisu Grupy Durst będzie w pełni integrować rozwiązania dostosowane do nowej generacji wysoce zintegrowanych urządzeń drukujących. – Jesteśmy podekscytowani możliwością zaoferowania wszystkim producentom etykiet na całym świecie pełnej gamy zintegrowanych rozwiązań w zakresie druku konwencjonalnego i cyfrowego – powiedział Thomas Macina, Global Sales Manager, Labels & Flexible Packaging w firmie Durst.
Ekspozycja Durst na Labelexpo to nie tylko innowacyjne urządzenia. Portfolio atramentów zostało rozszerzone o nowy zestaw TAU RSC LED, dostępny w kolorach CMYK, a także opcjonalnie w pomarańczowym, fioletowym, zielonym oraz białym. Atramenty te tworzą zupełnie nową paletę barwną, pozwalając na precyzyjne, niezwykle żywe i wyraziste odwzorowanie wszystkich kolorów marki. Nowy atrament Tau RSC LED to nie tylko rewelacyjna jakość druku i wydajność funkcjonującego na rynku atramentu TAU RSC UV, lecz także kolejny krok marki Durst w kierunku bardziej zrównoważonego przemysłu poligraficznego poprzez znaczące zmniejszenie zużycia energii w czasie druku oraz nieporównywalnie dłuższe interwały wymiany podzespołów eksploatacyjnych.
Wartym odnotowania jest też fakt, że swoją premierę w czasie targów miał nowy zestaw atramentów do klasycznego druku UV na systemach Durst Tau: RSC UV Ink Set 3. Nowa, trzecia generacja umożliwia niespotykaną nigdzie indziej kompatybilność z uszlachetnianiem po procesie druku takim jak hotstamping, cold foiling, druk sitem, lakier czy inne metody co stanowi kamień milowy w technologii UV inkjet. Trzeba tu nadmienić, że atramenty Durst RSC UV Ink Set 3 spełniają, tak jak poprzednie generacje najbardziej wyśrubowane normy w druku przemysłowym pod względem odporności na ścieranie, blaknięcie czy kontakt z chemikaliami co predysponuje je także do zastosowania w druku przemysłowym wymagającym odpornych i trwałych etykiet.
Tegoroczna edycja Labelexpo okazała się wyjątkowa także dla marki Cartes, która dzięki staraniom LFP Industrial Solutions po wielu latach oczekiwań zaistniała także na polskim rynku. Włoski producent najwyższej jakości rozwiązań do finishingu w segmencie etykiet, został uhonorowany nagrodą Global Label Awards w kategorii „Najlepsza Innowacja 2023 Roku”. Wyróżnienie przyznano za technologię Jet D-Screen. – Zaprojektowaliśmy rozwiązanie do cyfrowego uszlachetniania etykiet wraz z unikatowym wycinaniem laserowym i cyfrowym systemem aplikowania ozdobnych folii w wielu kolorach. Nasz innowacyjny sposób myślenia i zaangażowanie, by zawsze osiągać to, co najlepsze dla naszych klientów, pomogły nam przenieść technologię cyfrowego zdobienia na zupełnie nowy poziom, oferując przy tym zwiększoną wydajność i automatyzację – powiedziała Enrica Lodi, Marketing Manager w firmie Cartes. Podczas targów w Brukseli włoska marka przedstawiła także ekonomiczną wersję lasera z cenionej serii Gemini o nazwie Star, która przeznaczona jest dla producentów etykiet wchodzących w świat druku cyfrowego, zainteresowanych cięciem, krótkich, zmiennych serii, także o wyrafinowanych kształtach.
Więcej newsów z branży TUTAJ.