Content marketing i SEO są jak dwie strony tej samej monety. Te dwa obszary są ściśle powiązane ze sobą, co więcej, wzajemnie się uzupełniają. Jednak aby zrozumieć dokładnie, na czym polega ta relacja, najlepiej przyjrzeć się każdemu z osobna.
Marketing treści to działanie skupione przede wszystkim na tworzeniu i promowaniu treści, które nie tylko przynoszą wartość i są interesujące dla odbiorców, ale także są w stanie budować zaangażowanie i relacje z odbiorcami.
Z drugiej strony mamy SEO (Search Engine Optimization), które obejmuje szereg działań mających na celu poprawę widoczności strony w wynikach wyszukiwania poprzez optymalizację treści, struktury strony czy linkowania. SEO pomaga wyszukiwarkom zrozumieć, o czym jest dana strona, i jakie informacje oferuje.
W rezultacie połączenie tych dwóch obszarów daje synergiczny efekt. Dobrze przygotowana treść przyciąga uwagę ludzi, a gdy dodatkowo dostosuje się ją do wymagań SEO, staje się bardziej widoczna i może osiągnąć wyższe pozycje w wynikach wyszukiwania.
Algorytmy wyszukiwarek działają jak detektywi online, szukając treści najbardziej rzetelnych, które nie tylko odpowiadają na potrzeby użytkowników, ale też są godne zaufania i wartościowe dla każdego, kto ich szuka. Dokonując selekcji, spośród milionów stron, ostatecznie nagradzają te, które najlepiej odpowiadają ich wytycznym. Czym są dokładnie te wytyczne i jak je spełnić?
Wytyczne zawarte są w akronimie E-E-A-T (Expertise, Experience, Authoritativeness, Trustworthiness). Stanowią niejako jakościowy fundament treści online. Mieści się w nim zarówno głęboka wiedza uznana przez ekspertów, wiarygodność, etyka, kultura wypowiedzi, a także samo doświadczenie, czyli praktyka potwierdzona referencjami lub recenzjami.
Można powiedzieć, że jest to wysoko postawiona poprzeczka, ale patrząc z punktu widzenia użytkownika internetu, staje się oczywiste, że tylko jakościowa informacja jest odpowiedzią na bieżące potrzeby. Dlatego kiedy treści spełniają wymagania, algorytmy chętnie nagradzają je wyższymi pozycjami w wynikach wyszukiwania.
Są również inne aspekty tworzenia treści, które mają równie duży wpływ na pozycjonowanie jak jakość. Wszystkie te elementy są ze sobą połączone i każdy z nich wnosi też swoją indywidualną wartość. Przyjrzyjmy się im z bliska.
Unikalność treści
W sieci jest wiele treści, które są do siebie bliźniaczo podobne. Możemy tutaj mówić o treściach naśladowczych, które nie wnoszą realnej wartości, a wręcz powodują spadek zaangażowania użytkowników. To poważny problem, który Google dość szybko rozwiązał. Podjął decyzję o nagradzaniu stron za dostarczanie nowych, unikalnych informacji. Tym samym unikalność stała się oficjalnym czynnikiem rankingowym.
Wartościowe treści
Unikalne to nie znaczy wartościowe, więc nacisk położony został również na treści zawierające przydatne informacje, rozwiązujące problemy lub dostarczające cennej wiedzy. Strony oferujące takie treści są bardziej konkurencyjne i lepiej oceniane przez algorytmy.
Użyteczność treści
Treści użyteczne z kolei to te, które są łatwe do zrozumienia, przekazują jasne informacje i w pełni odpowiadają na potrzeby osób szukających konkretnych informacji. Dzięki temu, są one dostępne dla szerokiego grona odbiorców, niezależnie od poziomu wiedzy czy doświadczenia. To właśnie ta prostota i klarowność jest towarem poszukiwanym najchętniej, skutecznie zaspokajając potrzeby czytelników.
Kiedy wchodzisz na stronę internetową i natrafiasz na treści, które wciągają cię od pierwszego zdania, wiesz, że masz do czynienia z treścią, która zaangażuje. To może być interesujący artykuł, który opowiada fascynującą historię lub blog, który zadaje pytania, które od razu chcesz zacząć rozważać. Te treści nie tylko przyciągają twoją uwagę, ale również sprawiają, że zostajesz na stronie dłużej, bo chcesz dowiedzieć się więcej, zanurzyć się w tym, co autor ma do przekazania.
Twoje zaangażowanie może pójść dalej, możesz nie tylko czytać, ale też komentować, udostępniać, czy klikać w linki, które prowadzą do kolejnych interesujących treści. Tego typu zaangażowanie użytkownika internetu jest jasnym sygnałem dla wyszukiwarek, że ta strona jest istotna, że jest na niej coś wartego uwagi. Wpływa to bezpośrednio na to, jak wysoko strona pojawi się w wynikach wyszukiwania. Dla algorytmów liczy się jednak nie tylko twoja aktywność na stronie, ale i spędzony na niej czas.
Krótka rada, którą warto wziąć do serca brzmi: „Jeśli chcesz poprawić swój wynik w Google, niech zawartość twojej strony idealnie pasuje do tego, czego szuka użytkownik”. Poznanie intencji wyszukiwania, to o wiele więcej, niż tylko wstawienie popularnych słów kluczowych do treści. To zrozumienie, dlaczego w ogóle ludzie szukają określonych informacji.
Pomocny może okazać się następujący podział na intencje:
Informacyjną – poszukiwane są informacje na temat konkretnego zagadnienia, by zaspokoić ciekawość lub zdobyć wiedzę na dany temat. Przykładowo: „Jak gotować ryż basmati?”, „Co to są kryptowaluty?”.
Nawigacyjną – ta intencja ma na celu znalezienie konkretnej strony internetowej lub aplikacji, np. „Facebook logowanie”.
Transakcyjną – wyraża zamiar dokonania transakcji, na przykład „Kup iPhone 15”.
Porównawczą – użytkownik rozważa zakup w przyszłości i szuka informacji, które pomogą mu podjąć decyzję, np. „Najlepsze restauracje w centrum miasta”.
Gdy zrozumiesz czym dokładnie kierują się użytkownicy twojej strony, działania content marketingowe staną się bardziej ukierunkowane i spersonalizowane, będą dokładnie tym, czego szukają twoi odbiorcy. Ważne przy tym jest, by treści tworzone były w odpowiadającym intencji formacie (np. intencja informacyjna może wymagać formatu poradnikowego, a transakcyjna strony produktowej), co pomoże wyszukiwarkom prawidłowo zinterpretować ich zawartość, by stały się jeszcze bardziej użyteczne i widoczne.
Mimo że regularne publikowanie treści nie jest bezpośrednim czynnikiem wpływającym na ranking w Google, odgrywa kluczową rolę w pozycjonowaniu strony w wynikach wyszukiwania. Dlaczego? Główną przyczyną jest aktywność oraz zrozumienie potrzeb odwiedzających stronę. Poprzez regularne udostępnianie wartościowych treści wspierasz ich potrzeby, co z kolei zwiększa szansę na wyższe miejsce w wynikach wyszukiwania dla różnych fraz kluczowych. Jak widać, może to nie tylko podnieść widoczność strony, ale także przyciągnąć więcej odwiedzających.
Backlinki są jednym z najważniejszych czynników rankingowych Google, więc jeśli posiadasz wysokiej jakości linki prowadzące do twojej strony, to masz naprawdę duże szanse, by osiągnąć wyższe pozycje w wynikach wyszukiwania. Jednak ważne jest, aby linki te były naturalne i pochodziły z wiarygodnych stron.
Aby maksymalnie wykorzystać potencjał linków zwrotnych, warto:
Tworzyć wartościowe treści. Im cenniejsza jest treść, tym większa szansa, że inni będą chcieli ją polecać i linkować.
Budować relacje z innymi. Nawiązuj relacje z innymi właścicielami stron lub blogerami z branży. To sposób na budowanie naturalnego linkowania.
Korzystać z outreachingu. Możesz aktywnie kontaktować się z innymi stronami, proponując wartościowe treści, które mogłyby zainteresować ich czytelników.
Wniosek nasuwa się jeden. Tylko poprzez połączenie siły content marketingu i SEO można osiągnąć większy zasięg, większą liczbę organicznych wejść na stronę, zwiększyć szansę na pozyskanie nowych użytkowników, a także utrzymać lojalność obecnych. To wyższy poziom pozycjonowania. To podejście, którego wyniki będą się przekładać na długofalowy rozwój marki.
–
Katarzyna Kalbarczyk
Specjalistka ds. marketingu internetowego. Związana z marketingiem internetowym przez lata pisała treści na autorskie strony internetowe i blogi lifestyle’owe. Pasjonatka wykorzystania AI w marketingu. Obecnie współpracuje z renomowaną Agencją Lojalni, dla których przygotowuje specjalistyczne artykuły dotyczące marketingu internetowego. W swojej pracy wykorzystuje zaawansowane narzędzia, takie jak Ahrefs, Senuto, czy Google Analytics.
Artykuł ukazał się w ostatnim numerze OOH magazine. Do wglądu online TUTAJ.