Logo

Gadżety reklamoweInspiracjeTylko w OOH magazine

Z miłości do polskich owoców | Beata i Marcin Bańcerowscy, Manufaktura Win Owocowych DiWine

Beata i Marcin Bańcerowscy, właściciele marki, na Branding Ovation 2024

Manufaktura Win Owocowych DiWine świętuje w tym roku 5-lecie działalności. W tym czasie marka otrzymała Godło „Teraz Polska” i kilka nagród, w tym m.in. medale Wine & Spirit Competition w Londynie. O promocji polskich produktów, wyzwaniach w sprzedaży owocowego wina i planach na przyszłość mówią Beata i Marcin Bańcerowscy, właściciele firmy.

5 lat temu założyliście Manufakturę Win Owocowych DiWine. Skąd wziął się pomysł czy inspiracja do założenia takiego rodzaju działalności?

Beata Iwańczyk-Bańcerowska: W 2020 roku z powodu pandemii nasze biznesy zostały zamknięte. Szukaliśmy pomysłu na produktywne zagospodarowanie czasu. W ciągu jednego dnia trzy niezależne od siebie osoby powiedziały Marcinowi przez telefon, aby zaczął produkować wino na sprzedaż, które bardzo im smakowało. To był znak od nieba.

Jak wyglądał Wasz start na rynku? Co stanowiło największe wyzwanie?

Marcin Bańcerowski: Przez półtora roku zajmowaliśmy się produkcją i promowaniem naszej marki. Pierwsza sprzedaż wina z porzeczek nastąpiła w grudniu 2021. Największym wyzwaniem była zmiana opinii na temat win owocowych na rynku, tzw. mit jabola. W czasach PRL to był niskogatunkowy spirytusowany alkohol, który był nazywany winem owocowym, lecz miał niewiele wspólnego z naturalnym procesem tworzenia wina, czyli z fermentacją owoców.

Zespół DiWine na PROMO SHOW 2025.
Zespół DiWine na PROMO SHOW 2025

Skąd czerpiecie wiedzę na temat tworzenia win owocowych? Korzystacie z tradycyjnych receptur czy tworzycie własne?

M.B.: Oba sposoby zdobywania wiedzy są nam bliskie. Oczywiście podstawy zdobyliśmy z książek i staropolskich przepiśników winiarskich, aczkolwiek z czasem zaczęliśmy sami eksperymentować z przepisami. Bardzo dużo pomogli nam też ludzie z branży, których spotkaliśmy na naszej drodze.

Jakie są największe wyzwania w sprzedaży i promocji win owocowych na polskim rynku?

B.I.B.: Kluczowe jest pokazanie konsumentowi, że wino z polskich owoców jest smaczne i niesie emocje – smak lata, wspomnienia domowego sadu i spotkań w gronie rodziny. W naszym procesie produkcyjno-dystrybucyjnym dążymy do tego, żeby polskie wina owocowe były w koszyku zakupowym konsumenta, tak jak to jest z winami gronowymi na południu Europy.

Za swoje działania w zakresie upowszechniania przetwórstwa polskich owoców otrzymaliście w 2023 Godło „Teraz Polska”. Czy promocja krajowych produktów od zawsze była Waszym celem?

B.I.B.: Tak, jest to częścią naszej misji. Produkujemy jedynie z polskich owoców i łączymy w pięknych zestawach prezentowych dla firm jedynie polskie, manufakturowe produkty. Jesteśmy dumni jako Polacy i czas głośno szczycić się swoimi wyrobami, szczególnie ze smacznych i zdrowych krajowych plonów.

DiWine

Obecnie oferujecie dwie kolekcje win – czym się one różnią i dla kogo są przeznaczone?

M.B.: DiWine Classic, czyli kolekcję malowanych butelek wina, ręcznie opisywanych numerami partii i serii, dedykujemy szczególnie na prezenty dla firm. Są to bardzo efektowne i eleganckie produkty. Z kolei kolekcję DiWine Polski Owoc dedykujemy sektorowi HORECA i sklepom – dzięki obniżeniu kosztów o wyprodukowanie dekoracyjnej butelki, stworzyliśmy przestrzeń do dzielenia się marżą z dystrybutorami. Ta kolekcja jest także pięknie opakowana i wspaniale komponuje się w zestawach prezentowych. Obie serie sprzedajemy w naszym sklepie www.diwine.pl.

Jakie owoce najchętniej wykorzystujecie do produkcji win i dlaczego?

B.I.B.: Rozkochaliśmy się w rodzimych owocach jagodowych ze względu na to, że posiadają odpowiednią pestkę, skórkę i kwasowość, przez co doskonale nadają się na wino. Najdoskonalszymi są grona porzeczek wszystkich kolorów, agresty różnych odmian, również dzika róża czy jagoda kamczacka. Walory smakowe oraz bogactwo witamin i antyoksydantów wymienionych owoców jagodowych wyraźnie wpływają na doświadczenia degustacyjne naszych win.

DiWine

Czym dla Was osobiście jest wino owocowe? Jakie są Wasze ulubione smaki?

B.I.B.: Dla nas wino owocowe to powrót do domu, do polskich korzeni. Degustacje naszych win przenoszą nas do polskich sadów i letnich pól obrodzonych dojrzałymi, słodkimi owocami. Duma mnie rozpiera, kiedy również goście z zagranicy zachwycają się unikalnym smakiem win DiWine. Kochamy różnorodność smaków wszystkich naszych produktów, a nasze preferencje zmieniają się w zależności od pory roku. Latem spożywam lekkie, rześkie wina białe, szczególnie jabłeczne, a jesienią i zimą sięgamy po wina czerwone, np. z jagody kamczackiej czy czarnej porzeczki.

Kilka lat działalności, a na Waszym koncie są już prestiżowe wyróżnienia, takie jak m.in. 2 medale Wine & Spirit Competition w Londynie czy Grand Prix na Berry Fest. W jaki sposób przyczyniły się one do rozwoju Waszej marki?

M.B.: Przede wszystkim uwiarygodniło naszą markę win owocowych DiWine. Nagrody branży winiarskiej są nam szczególnie bliskie. Są papierkiem lakmusowym jakości, technologii tworzenia, pomysłów i kierunków rozwoju. Dzięki pozytywnym opiniom sommelierów i ekspertów wiemy, że jesteśmy na właściwej drodze.

DiWine

Jakie są kolejne plany rozwoju Manufaktury DiWine?

M.B.: Sukcesywnie poszerzamy kolekcję naszych win. Chcemy również wprowadzić pozycje bezalkoholowe, które mogą zaspokoić potrzeby tej grupy klientów. Poszerzamy nasze działania również o inicjatywy społeczne i edukacyjne. Dzięki naszej działalności powstał kierunek winiarstwo i cydrownictwo na Uczelni Łukaszewski w Warszawie, który cieszy się dużym zainteresowaniem. Poza tym wspieramy lokalne samozbiory owoców i warzyw. Aktualnie przygotowujemy się do aktywnej promocji jednej z takich inicjatyw.

Jesteście już wieloletnim wystawcą na targach Festiwal Marketingu oraz PROMO SHOW. Z jakim odbiorem klientów biznesowych spotykacie się na targach?

B.I.B.: Klienci biznesowi są przede wszystkim mile zaskoczeni oryginalnością naszych kolekcji. Wina w kolorowych butelkach są często wykorzystywane do tworzenia prezentów firmowych, spójnych kolorystycznie z marką klientów. Nasi partnerzy są zachwyceni, że mogą wręczyć również zagranicznym gościom polskie wino w przepięknej oprawie.

Cała kolecja polskich win owocowych DiWine.
Cała kolekcja polskich win owocowych DiWine

Proszę na zakończenie powiedzieć, gdzie widzicie Manufakturę DiWine za kolejnych 5 lat?

B.I.B.: Chcemy do 2030 roku uruchomić 300 lokalnych winiarni we współpracy z rolnikami, producentami owoców. Zaplanowaliśmy to 2 lata temu, że w każdym powiecie będzie przynajmniej jedna lokalna winiarnia. Do 2030 roku zbudujemy gamę produktów w każdym segmencie zakupowym i będziemy skutecznie promowali polskie owoce i polskie przetwórstwo. Od 2027 roku planujemy ekspansję zagraniczną i promocję polskich produktów w krajach, gdzie jest największa Polonia. To ogromny kapitał, z którego polscy producenci zbyt rzadko korzystają. Widzimy duży potencjał na rynku dla naszych produktów, zarówno na rynku B2C, jak i B2B. Polacy kochają wina z polskich owoców, bo są w naszym DNA. Chcemy im to przypomnieć.

Gdybyście mogli opisać DiWine jednym zdaniem, jak by ono brzmiało?

M.B.: DiWine – zrodzone z pasji i miłości do polskich owoców.

Rozmawiała Małgorzata Malinowska-Krawczyk

 


DiWine Beata i Marcin Bańcerowscy 800 Właściciele marki na Branding Ovation 2024Beata i Marcin Bańcerowscy

Właściciele Manufaktury Win Owocowych DiWine, która od 2020 r. produkuje wina wyłącznie z polskich owoców, promując w ten sposób zapomniane staropolskie smaki i przetwórstwo owocowe. Kolekcja obejmuje wina porzeczkowe, agrestowe, jabłeczne, z jagody kamczackiej i dzikiej róży.

 


Artykuł ukazał się w ostatnim numerze OOH magazine. Do wglądu online TUTAJ.


Z ofertą firmy DiWine będzie można zapoznać się 17 i 18 września podczas Międzynarodowych Targów Reklamy i Druku Festiwal Marketingu, odwiedzając stoisko G4, Hala nr 1.

Bezpłatna rejestracja na targi KLIKNIJ