Logo

POS StarsFestiwal MarketinguMarketing MIX

Jury podsumowuje konkurs POS STARS 2025

POS STARS 2025 pokazał, jak bardzo dojrzała i kreatywna stała się branża materiałów wspierających sprzedaż. W tym roku w konkursie dominowały projekty łączące estetykę z funkcjonalnością, emocje z technologią oraz storytelling z efektywnością handlową. Jurorzy podkreślają coraz większe znaczenie neuromarketingu, ekologii, spójności sensorycznej i myślenia o punkcie sprzedaży jako kluczowym miejscu decyzji zakupowych. To nie tylko pokaz najciekawszych ekspozycji – to obraz kierunku, w którym zmierza cały sektor POS.

Marek Borowiński

Od lat badam, w jaki sposób bodźce w punkcie sprzedaży wpływają na decyzje klientów. Z tej perspektywy miałem ogromną przyjemność zasiąść w jury tegorocznej edycji POS STARS – konkursu, który gromadzi najbardziej kreatywne i skuteczne realizacje wspierające sprzedaż. Podczas oglądania i oceny zgłoszonych projektów przyjąłem bardzo konkretną perspektywę: nie oceniam tego, co wygląda efektownie na scenie, lecz to, co naprawdę działa w sklepie – w prawdziwym świecie klienta. Nie interesowało mnie więc, jak ekspozycja prezentuje się w hali wystawowej, ale jak będzie funkcjonować w naturalnym kontekście handlowym, wśród hałasu, świateł, zapachów, półek i konkurencyjnych bodźców. To właśnie tam rozgrywa się prawdziwa walka o uwagę i emocje kupującego.

Podczas oceny każdego materiału POS analizowałem go w czterech wymiarach, które są kluczowe w neuromarketingu:

  1. Pierwsze spojrzenie (First Fixation) – czy ten POS przykuwa wzrok w ciągu pierwszej sekundy? Czy mózg klienta zatrzymuje się na nim, zanim przejdzie dalej?
  2. Łatwość przetwarzania (Processing Fluency) – czy komunikat jest czytelny, prosty i jednoznaczny? Czy klient natychmiast rozumie, co widzi i co ma zrobić?
  3. Rezonans emocjonalny (Emotional Code) – jakie emocje budzi ten materiał? Czy kolory, światło i kształt mówią jednym językiem marki, czy raczej wysyłają sprzeczne sygnały?
  4. Ułatwienie decyzji (Decision Facilitation) – czy ten POS prowadzi klienta do działania – wzięcia, dotknięcia, wypróbowania, zakupu?

Każdy projekt oceniałem właśnie pod tym kątem – jak jego forma przekłada się na emocję i decyzję.

Jak oceniałem poszczególne kategorie

W kategoriach displayów kartonowych zwracałem szczególną uwagę na prostotę konstrukcji i ekonomię formy. W wielu przypadkach to właśnie prosty, czytelny przekaz okazał się skuteczniejszy niż wizualny nadmiar. Mózg nie lubi się domyślać – lubi wiedzieć od razu.

W grupie displayów naladowych i shelf decos (materiały półkowe) liczyła się mikroskalowa interakcja – czy produkt staje się bohaterem półki, czy ginie w tle. Wyróżniały się te rozwiązania, które umiały „prowadzić wzrok” poprzez światło, rytm i kontrast.

Digital POS to z kolei kategoria, w której często pojawia się ryzyko przesycenia bodźcami. Oceniałem tu przede wszystkim równowagę między technologią a emocją – ekran nie może przytłaczać, lecz ma wzmacniać przekaz. Najlepsze prace stosowały światło i ruch z umiarem, tworząc efekt przyciągający, ale nie męczący.

EKO POS oceniam szczególnie wysoko – nie tylko za materiał, ale za emocję spokoju i odpowiedzialności, jaką wywołują. Mózg reaguje pozytywnie na naturalne faktury i kolory, które obniżają napięcie i budują zaufanie.

Co szczególnie zwróciło moją uwagę

Najlepsze realizacje miały jedną wspólną cechę: spójność sensoryczną. Kolory, światło, forma i komunikat tworzyły jeden kod emocjonalny, który działał jak sygnał dla mózgu: „to jest przyjemne, bezpieczne i warte uwagi.”

Z drugiej strony, część projektów była zbyt „scenograficzna” – piękne, ale pozbawione realnej funkcji sprzedażowej. To tzw. efekt muzeum: można podziwiać, ale nie kupować. W punkcie sprzedaży taki materiał traci moc.

Po przeanalizowaniu wszystkich zgłoszeń mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć: poziom POS STARS 2025 był bardzo wysoki. Branża coraz lepiej rozumie, że skuteczny POS to nie dekoracja, ale narzędzie wpływu na decyzje zakupowe w mikroskali czasu – w ciągu kilku sekund, które decydują o zakupie.

Największym atutem tegorocznej edycji było to, że wiele firm zaczyna projektować z myśleniem o mózgu klienta, nie tylko o oczach marketera. Widać, że rośnie świadomość roli światła, koloru, kontrastu i emocji w procesie zakupowym. W świecie, w którym półka sklepu stała się polem bitwy o uwagę, zwyciężają ci, którzy potrafią zaprojektować emocję, a nie tylko kształt.

Jako juror POS STARS 2025 nagradzałem właśnie te projekty, które łączyły piękno z funkcją, estetykę z psychologią, a formę z decyzją zakupową.


Agnieszka Korba-Geiser

Jako członek jury konkursu POS STARS podczas Festiwalu Marketingu miałam okazję zobaczyć niezwykle różnorodne projekty, które w praktyce pokazują, jak wielką rolę w komunikacji marki odgrywa punkt sprzedaży. Zgłoszone realizacje prezentowały szerokie spektrum podejść – od klasycznych form ekspozycji, po innowacyjne rozwiązania angażujące klienta i wykorzystujące nowoczesne technologie. Konkurs pokazał, że branża nieustannie się rozwija i coraz mocniej stawia na innowacyjność, ekologię oraz interakcję z konsumentem.


Bartosz Domaradzki, Dyrektor Zarządzający in-Store Media Polska

Konkurs POS STARS to jedno z nielicznych wydarzeń w Polsce, które w sposób konsekwentny i profesjonalny promuje skuteczne materiały wspierające sprzedaż w miejscu zakupu. Dobrze, że mamy takie inicjatywy – retail media odgrywają dziś kluczową rolę w procesie podejmowania decyzji zakupowych, a przestrzeni do ich oceny i rozmowy o standardach wciąż nie ma wiele.

Z perspektywy jurora bardzo doceniam różnorodność zgłoszonych projektów – obok klasycznych rozwiązań pojawiło się sporo niestandardowych realizacji, zarówno pod względem formy, jak i zastosowanych materiałów czy mechanizmów interakcji. Od prostych, budżetowych, ale dobrze przemyślanych konstrukcji, po rozbudowane zabudowy brandowe – ta różnorodność naprawdę cieszy.

To, co zwróciło moją uwagę, to różny poziom dopasowania POS-ów do założonego celu. W części projektów widoczna była bardzo dobra spójność między ideą a egzekucją – przekaz, forma i kontekst były odpowiednio dobrane do marki, kategorii czy grupy docelowej.

Poziom konkursu był naprawdę inspirujący i pokazuje, że branża POS-owa się rozwija – testuje nowe rozwiązania, szuka lepszej skuteczności i coraz częściej traktuje punkt sprzedaży jako kluczowy moment komunikacyjny. Takie inicjatywy jak POS STARS są potrzebne – bo oprócz nagród, tworzą przestrzeń do oceny, wymiany doświadczeń i podnoszenia jakości w całej kategorii.


Karolina Karolczak

Tegoroczny konkurs był naprawdę wyjątkowy. Zgłoszone prace zachwycały świeżością pomysłów, odważnym podejściem i doskonałym wyczuciem aktualnych trendów, takich jak ekologia, digital czy interdyscyplinarność w komunikacji. Kreatywność uczestników, mocny przekaz do konsumenta oraz niebanalne rozwiązania przestrzenne sprawiły, że wybór zwycięzców był ogromnym wyzwaniem. Gratuluję wszystkim laureatom – POS STARS to nie tylko nagroda, to symbol uznania dla najlepszych w branży!


Karolina Kucharska-Sieniła

W dzisiejszych czasach, wyróżnienie się na tle konkurencji i sprostanie wymaganiom konsumenta jest trudniejsze niż kiedykolwiek. Z jednej strony żyjemy w świecie digitalu, z drugiej – wciąż doceniamy klasyczne formy POS, które od lat walczą o uwagę kupującego w punkcie sprzedaży. Warto jednak spojrzeć na nie szerzej niż tylko przez pryzmat estetyki czy pomysłu.

Coraz większego znaczenia nabiera myślenie o cyklu życia ekspozycji – co dzieje się z nią po zakończeniu kampanii? Czy można ją przetworzyć, ponownie wykorzystać, a może nadać jej nowe funkcje? Przecież nie od dziś wiadomo, że billboard po demontażu może stać się masztem, a baner – osłoną w schronisku dla zwierząt. W świecie, w którym liczy się nie tylko kreatywność, ale także odpowiedzialność, „drugie życie” POS-u może być równie ważne jak sam efekt „WOW” w sklepie.

Oczywiście, istotna jest też efektywność. Na ile ekspozycja realnie wspiera sprzedaż? Jak wygląda ROI, choćby w ujęciu procentowym? Transparentne dane pozwoliłyby łatwiej porównać różne formy POS – od eventowych instalacji, przez kartonowe displaye, po cyfrowe nośniki – i ocenić ich wpływ na wyniki kampanii.

Patrząc na najnowsze realizacje, można docenić mobilność, atrakcyjne kolory czy innowacyjne formy przyciągające uwagę konsumenta. Ale to, co może stać się wyróżnikiem w przyszłości, to pomysł na to, co dalej: jak ograniczyć odpady, jak zaskoczyć odbiorcę funkcjonalnością i jak sprawić, by POS żył dłużej niż sama promocja. Rośnie nasza wrażliwość i świadomość konsumencka, dlatego widać coraz wyraźniej, że liczy się nie tylko to, jak coś wygląda w sklepie – ale także to, co dzieje się później.


Ewa Rzyczniak

Tegoroczny konkurs POS STARS, tradycyjnie towarzyszący Festiwalowi Marketingu, po raz kolejny pokazał, że polska branża materiałów POS nie tylko dorównuje światowym standardom, jak również sama je wyznacza. Coraz wyraźniej widać, że producenci dojrzeli do łączenia efektownych rozwiązań wizualnych z funkcjonalnością w przestrzeni sklepowej. Projekty przestają być wyłącznie efektownym „WOW” – dziś muszą być przede wszystkim dobrze przemyślane i możliwe do wdrożenia na większą skalę.

Wśród tegorocznych zgłoszeń wyróżniały się materiały, które potrafiły opowiedzieć historię marki – angażując konsumenta emocjonalnie, nie tylko prezentując produkt, ale też tworząc doświadczenie. Przykładem może być gondola Coca-Coli stylizowana na kolejkę linową czy zimowy koncept Aperola, które budowały spójną narrację i przenosiły odbiorców w świat marki. Takie realizacje dowodzą, że storytelling staje się jednym z kluczowych elementów współczesnego projektowania POS.

Ekspozycje premium – jak Woodford Reserve, Ploom czy Stella Artois – udowodniły, jak ogromne znaczenie mają dziś światło i technologia. Oświetlenie LED, podświetlane elementy konstrukcyjne oraz doskonale dobrane materiały nadały im wyjątkowy charakter. Coraz częściej widać też trend łączenia designu z cyfrowymi elementami interaktywnymi – to już nie tylko POS-y, a rzeczywiste strefy doświadczenia marki.

Z drugiej strony, część producentów konsekwentnie stawia na ekologię i prostotę. Projekty takie jak Manuka Health czy Södra przyciągały naturalnymi materiałami i prostym, autentycznym przekazem – mniej efektów, więcej autentyczności. To kierunek, który równoważy rozwój technologiczny z troską o środowisko, co wydaje się szczególnie istotne dla marek premium z segmentu naturalnego.

Wśród projektów skierowanych do rodzin i dzieci dominowały zabawa i storytelling. Producent ekspozycji LEGO udowodnił, że potrafi bawić formą – bolid Formuły 1 czy ekspozytor w kształcie kosza z klockami bardzo zachęcały do interakcji. To doskonały przykład zrozumienia emocji w shopper marketingu.

Podsumowując, tegoroczny POS STARS był prawdziwym pokazem dojrzałości branży materiałów wsparcia sprzedaży. Coraz wyraźniej widać, że producenci i brandy myślą nie tylko o estetyce, ale o pełnym doświadczeniu marki w punkcie sprzedaży. Technologia, światło, materiały i storytelling łączą się w harmonijną całość – coś, co jeszcze kilka lat temu wydawało się domeną tylko globalnych brandów. Dziś takie realizacje powstają z powodzeniem w Polsce – z rozmachem, świadomością i coraz większym kunsztem wykonania.

 


Zobacz wszystkich wygranych – KLIKNIJ.

NAGRODA PUBLICZNOŚCI – KLIKNIJ.

NAGRODA INTERNAUTÓW – KLIKNIJ.