Logo

Marketing MIX

Nowe technologie w digital signage

Dla wielu digital signage samo w sobie jest po prostu nową technologią. Tymczasem i w ramach tego typu dziedziny trzeba bacznie śledzić zmiany na rynku, bo dzisiejsza nowa technologia za chwilę może już należeć do przeszłości.

W zasadzie nowa technologia przestaje być nową z chwilą, gdy zaprzestaje rozwoju. Stąd w ramach nowych technologii zawsze można rozróżnić i technologie najnowsze. Samo ich zidentyfikowanie i zaaplikowanie nie zagwarantuje naturalnie sukcesu, ale śledząc kierunek rozwoju branży, łatwiej podejmować strategiczne decyzje. – Digital signage jest nowoczesną technologią dystrybucji obrazu, która co chwilę jest wzbogacana o nowe elementy, a pomysłowość twórców sprzętu i oprogramowania do zarządzania siecią ekranów nie zna granic – mówi Dobromir Maconko, LFD key account manager Samsunga.
Rozwój DS to warunek pozostawania technologią nową również według Tomasza Rzeźnika z firmy Emtronet. – Analizując sygnały płynące z rynku, przekazujemy wymagania klientów do centrali Onelan w Wielkiej Brytanii. Tamtejsi inżynierowie na ich podstawie cały czas udoskonalają istniejące funkcje, a owoce tej pracy nasi klienci otrzymują w postaci darmowych aktualizacji. Równocześnie implementowane są nowe możliwości, jak chociażby obsługa nawigacji dotykiem, która pozwala na spełnienie zupełnie innego zastosowania dla sieci cyfrowych wyświetlaczy – tłumaczy.

DS-owe nowinki

Wszelkie posunięcia w branży zmierzają do uzyskania jak najbardziej interesującej formy prezentacji treści i nawiązania bezpośredniego kontaktu z odbiorcą. – Zauważyliśmy bardzo duże zainteresowanie wyświetlaczami ze zintegrowanym playerem, które są bardzo atrakcyjne cenowo i stanowią świetną alternatywę dla rozwiązań z osobnym komputerem. Duże jest także zainteresowanie monitorami dotykowymi o przekątnych 40”-46”, które pozwalają wzbogacać sieć DS o elementy interaktywne i informacyjne. W galeriach handlowych, lotniskach, muzeach itp. pojawiają się rozwiązania video wall, oparte o monitory z bardzo cienką ramką tworząc niemalże jednorodny obraz w wielkim formacie, a najnowsze rozwiązania Samsunga umożliwiają zbudowanie z monitorów różnego rodzaju słupów reklamowych, piramid itp. – wymienia Maconko.
Nowością są także rozwiązania przeznaczone do wyświetlania czytelnego obrazu w miejscach wystawionych na działanie światła naturalnego (witryny, kioski multimedialne itp.), co wcześniej mogło nastręczać pewne problemy. Firma Virtulab oferuje utworzenie nośnika z samej właśnie witryny. – Na pewno ciekawą propozycją jest system projekcji witrynowych VirtuScreen, gdyż daje on klientowi w zasadzie nieograniczone możliwości kreacji przekazu witrynowego. System ten umożliwia zmianę praktycznie każdej szklanej powierzchni nie tylko w estetyczny element dekoracyjny, ale przede wszystkim w wysokiej rozdzielczości ekran o indywidualnym kształcie i znakomitych parametrach wyświetlanego obrazu – mówi Mieczysław Szczotka, product manager Virtulab.
Zaskakującym rozwiązaniem jest też np. tzw. dynamiczne lustro. To innymi słowy kolorowy wyświetlacz wyposażony w sensor ruchu, który wykrywszy zbliżającą się osobę, automatycznie zamienia reklamę w lustro (lub odwrotnie: lustro w reklamę).
Nowinki można wymieniać długo, jednak tak naprawdę o innowacyjności decydują zwykle szczegóły. Jak wyjaśnia Tomasz Rzeźnik, technologiczne zaawansowanie zależy od szeregu małych, ale bardzo użytecznych funkcji urządzeń, takich jak m.in.: możliwość przekazania sygnału telewizyjnego z jednego tunera do wszystkich urządzeń w sieci, odtwarzanie materiałów video w rozdzielczości 1080p, możliwość przyznawania praw dostępu poszczególnym użytkownikom sieci urządzeń czy narzędzia diagnostyczne i analityczne pozwalające na dobre dopasowanie treści do grupy docelowej odbiorców.

Jesteśmy na bieżąco

Różnice w stopniu zaawansowania stosowanych na rynku technologii w porównaniu z zagranicą nie wynikają bynajmniej z zaległości technologicznych. Technologie jesteśmy w stanie mieć od razu. Firmy dostają także najnowsze urządzenia do testów itd. – Myślę, że cała heca nie polega na jak najszybszym ściągnięciu technologii do Polski, bo to wcale nie jest wielkim problemem, ale istotne jest właściwe wykorzystanie zagranicznych rozwiązań. Co z tego, że elementy naszego systemu VirtuScreen są powszechnie znane już jakiś czas, jeżeli żadna inna firma nie potrafiła do tej pory wykorzystać w 100 proc. możliwości zaprojektowanych materiałów i urządzeń? My natomiast dajemy klientowi wszystko to, co da się „wyciągnąć” ze znanych nam rozwiązań – mówi Mieczysław Szczotka. Identycznego zdania jest Dobromir Maconko. – Wszelkie nowości, są praktycznie dostępne w Polsce w kilka tygodni po światowych premierach, co innego z adaptacją najnowszych rozwiązań. W Polsce jesteśmy ciągle na etapie edukacji na temat możliwości systemów DS, zaś nasycenie jest jeszcze bardzo niewielkie. Biorąc to wszystko pod uwagę uważam, że będzie to najbardziej dynamiczna gałąź dystrybucji reklamy w ciągu najbliższych kilku lat – podkreśla. To na ile będziemy zaawansowani technologicznie, zależy więc w głównej mierze od edukacji rynku.

Nowości wyznaczające kierunek zmian

Nawet najciekawsze, najbardziej zaawansowane urządzenia, nie muszą wcale oznaczać rewolucji na rynku. Mogą po prostu pozostać ciekawym gadżetem i rozwiązaniem niszowym. Mieczysław Szczotka przyznaje, że na dzień dzisiejszy trudno powiedzieć, które rozwiązania mają szansę wejść do powszechnego użytku, ze względu na globalną sytuację gospodarczą. – Nie jest tajemnicą, że produkty DS nie należą do najtańszych, tak więc wiele będzie zależało od budżetów potencjalnych klientów. Z drugiej jednak strony, każda firma, która teraz zainwestuje w reklamę w sieciach DS będzie kilka kroków przed konkurencją, gdy kryzys minie – mówi.
Według ekspertów szansę na upowszechnienie mają takie rozwiązania, jak touchscreen (rosnąca potrzeba  przekazywania coraz bardziej atrakcyjnych oraz w pełni interaktywnych informacji zainteresowanym). Coraz bardziej dostępne stają się video walle. Kolejne rozwiązanie to obsługa dotyku w systemach zarządzanych przy pomocy technologii DS (interaktywne kioski, sieci wyświetlaczy z wbudowanymi nakładkami dotykowymi). Ponadto sensory ruchu, natężenia światła czy temperatury, które pozwalają na dostosowanie komunikatu do warunków w jakich jest on wyświetlany. Znikną natomiast te rozwiązania, które będą nieodpowiednio adaptowane lub wykorzystywane bez uwzględnienia ich parametrów i możliwości.
Trudniej natomiast z oceną, czy dane rozwiązanie pozostanie niszowym. – Jest wiele zaskakujących przykładów rozwiązań pierwotnie dedykowanych dla określonego kręgu zainteresowania, które następnie stawały się ogólnie dostępne – mówi Dobromir Maconko z Samsunga. Tomasz Rzeźnik wymienia natomiast jako niszowy system eye-trackingu, który – jak mówi – wymaga jeszcze dużo pracy, aby działał tak, jak w filmach science fiction.