Logo

Marketing MIX

Leszek Chmielewski opuścił Woodstock

21. edycja Festiwalu Przystanek Woodstock przeszła do historii. Przez trzy dni imprezy strefę sponsorską Lech Premium odwiedziło kilkaset tysięcy osób, które aktywnie uczestniczyły w atrakcjach przygotowanych specjalnie na festiwal.

W wiosce Lecha poza zimnym piwem czekały na festiwalowiczów liczne aktywności. W strefie fryzjerskiej czterech fryzjerów każdego dnia czesało na głowach zielone irokezy. Przez trzy dni wydarzenia wyczesano blisko 5 tys. fryzur. Z kolei w strefie pocztówkowej za darmo wysyłano Leszkowe pozdrowienia dla bliskich. Blisko 6 tys. pocztówek  w najbliższym czasie trafi do adresatów. To nie koniec. Dla woodstockowiczów przygotowano mgiełkę wodną, a także kubełki z lodem, które doskonale chłodziły piwo.

Istotną kwestią, jak co roku, było bezpieczeństwo uczestników. Lech już przed Woodstockiem nawoływał do odpowiedzialnej zabawy, dlatego w wybranych pociągach zmierzających do Kostrzyna nad Odrą, podróżujący mogli znaleźć naklejki z hasłem „Kultura ma być”. Z kolei na samym Festiwalu utworzone zostały specjalne strefy „Sprawdź Promile”, w których przez całą dobę był obecny policjant. Wszystkie działania związane z bezpieczeństwem były prowadzone we współpracy z Policją oraz WOŚP.

Po trzech dniach udanej zabawy, przyszedł czas na powroty oraz wielkie porządki na woodstockowym polu. Już podczas festiwalu animatorzy z mobilnej strefy Eko zachęcali uczestników do proekologicznej zabawy. W zamian za przyniesienie posegregowanych odpadów można było otrzymać festiwalowe gadżety.

 

 

JK