Firma UDS jeden z liderów w produkcji POS-ów tekturowych jest aktualnie pierwszym w Europie Centralnej użytkownikiem cyfrowej, jednoprzebiegowej maszyny EFI NOZOMI C18000 do druku na tekturze falistej. O nowym nabytku i nowych możliwościach rozmawiamy z Andrzejem Bączkowskim, właścicielem UDS.
Rok 2018 zakończyliście mocnym akcentem. W Waszym portfolio pojawiła się jedyna w swoim rodzaju maszyna, pierwsza w Europie Centralnej EFI Nozomi. Skąd pomysł/ potrzeba takiej inwestycji?
Nasi klienci działają pod presją czasu, ponieważ efektywność działań zależy nie tylko od działalności marketingowej, ale także od działań konkurencji, stąd nasza koncentracja na skróceniu czasu realizacji zleceń. Oferujemy najszybszą na rynku realizację projektów przez zmniejszenie obecnego czasu realizacji zamówienia o 50%, nie obniżając przy tym, jakości i nie wydłużając czasu realizacji zamówienia. Dzięki EFI Nozomi mamy szansę stać się dostawcą, który wspiera klientów w szybkim odpowiadaniu na potrzeby rynku. Dodatkowo skrócenie czasu realizacji zleceń to bezkosztowe uwalnianie mocy produkcyjnych, umożliwiających wzrost sprzedaży. Naszym celem nie jest oferowanie najniższych cen, lecz ponadprzeciętnej efektywności procesów realizacji zleceń, koncentrując się nie tylko na najkrótszym czasie realizacji, ale również na innowacyjności w obszarach technologicznym, produktowym i logistycznym. Inwestycja w system EFI Nozomi C18000 – dzięki jego innowacyjności, podniesieniu wydajności produkcji i wydajności operacyjnej – wpisuje się w strategię UDS 2020.
Co kryje się pod pojęciem strategia UDS 2020?
Strategia UDS 2020, rozpisana na lata 2017-2020, zakłada m.in. podwojenie wartości sprzedaży przez uzyskiwanie średnich corocznych wzrostów na poziomie min. 20%, zwiększenie efektywności produkcyjnej min. o 30%, a także rozwój organizacji, kultury organizacyjnej i zaplecza technicznego tak, aby ponowny wzrost sprzedaży w kolejnej perspektywie strategicznej 2021-2024 był możliwy o 100%. Swoim klientom chcemy oferować najszybszą na rynku realizację projektów przez redukcję obecnego czasu o 50%, przy zapewnieniu jednocześnie 100% skuteczności działania, mierzonej poprzez terminowość i jakość usługi. Zakup maszyny wpisuje się w ten plan.
Maszyna służy do druku na tekturze falistej – jak to wygląda od strony technologicznej? Czy o zakupie zaważyły przesłanki technologiczne czy ekonomiczne?
Przekonało nas połączenie bardzo dobrej jakości druku porównywalnej z offsetową, wysokiej wydajności, ceny wydruku arkusza oraz optymalnej szerokości arkusza.
Technologii druku cyfrowego przyglądaliśmy się od lat – Nozomi to pierwsza cyfrowa maszyna do druku na tekturze falistej, która ma dla nas ekonomiczne uzasadnienie. Klienci oczekują przede wszystkim skrócenia czasu produkcji, nie obniżając jakości – Nozomi daje takie możliwości. Wydruki z tego systemu charakteryzują się wysokim połyskiem; klienci nie zawsze decydowali się na dodatkowe lakierowanie czy uszlachetnianie folią gdyż, generowało to dodatkowe koszty, natomiast w przypadku Nozomi otrzymują je w cenie. Maszyna jako jedyna na rynku ma system do pomiaru barwy, który gwarantuje wysoką jakość już od pierwszego arkusza. Dodatkowo od niedawna wyposażona jest w tryb Photo, który pozwala na uzyskanie nawet 97 proc. zgodności z paletą barw PANTONE w druku sześcioma kolorami, co stanowi idealne rozwiązanie do realizacji prac wymagających wysokiego nasycenia i żywych kolorów. Kluczowy był również fakt, że wydruki są bezzapachowe, co pozwala produkować z nich POS-y do eksponowania produktów spożywczych w opakowaniach jednostkowych.
W jakim kierunku Waszym zdaniem zmierza rynek POS-ów tekturowych?
Zamówienia dużych sieci nadal oscylują w nakładach kilku tysięcy POS, ale mniejsze już raczej, setki. Obserwujemy również coraz większą ilość promocji regionalnych, co znacznie skraca serie, a także multiplikowanie nakładów – zamiast zamówienia 1000 sztuk klient składa dwa zamówienia po 500. Średni nakład wciąż wynosi ponad 1000 sztuk, ale zdajemy sobie sprawę, że będzie malał i chcemy być przygotowani na nowe potrzeby rynku… Nozomi pozwala na szybkie reagowanie na potrzeby zamawiających – dotychczas klienci często zamawiali więcej niż potrzebowali w danej chwili, żeby uzyskać niższą cenę. Teraz mogą zamówić dokładnie tyle, ile potrzebują, w akceptowalnej cenie.
Rozmawiała Magdalena Wilczak
UDS posiada zakład produkcyjny i nowoczesny park maszynowy (maszyny drukujące, kaszerujące, pełną introligatornię) w Nowym Kawęczynie. Zatrudnia 500 osób. Biuro handlowe i showroom mieszczą się w Warszawie. 95% całości wolumenu produkcji stanowią standy i materiały POSM. Niedawno firma rozszerzyła swoje portfolio o usługę co-packingu, a obecnie inwestuje w innowacje. Pierwszą z nich jest zakup przemysłowej maszyny do druku cyfrowego.
Andrzej Bączkowski – Z branżą poligraficzną związany jest od początku lat 90. Od 2006 roku pod nazwą UDS stworzył firmę, która zajęła się projektowaniem i produkcją materiałów wspierających sprzedaż. Pasjonuje się motoryzacją i podróżami na motorze, koneser dobrego wina. Innowator,
interesują go wszelkie nowinki rynkowe z dziedziny poligraficznej.
Wywiad ukazał się w ostatnim numerze OOH magazine, pobierz bezpłatnie TUTAJ.