Logo

Marketing MIX

Od telewizora do Digital Signage 3.0 | Mariusz Orzechowski, NEC Display Solutions Europe

O jubileuszu 25-lecia w Polsce, rynku cyfrowej reklamy z perspektywy ćwierćwiecza działalności firmy oraz przyszłości branży Digital Signage opowiada Mariusz Orzechowski, dyrektor polskiego przedstawicielstwa NEC Display Solutions Europe.

Jest Pan związany z marką NEC w Polsce od samego początku. Jak się to zaczęło?
Moja przygoda z NEC zaczęła się ponad 25 lat temu. W 1987 roku (a więc jeszcze kilka lat przed oficjalnym powstaniem pierwszego przedstawicielstwa firmy w Polsce) kupiłem kineskopowy telewizor NEC. Miał jeszcze stare logo i nota bene służył mi przez bardzo długie lata. Wtedy nie przypuszczałem, że zwiążę z tą marką zawodowe życie. Pierwsze przedstawicielstwo NEC w Polsce powstało w 1994 roku, a początki jego funkcjonowania wcale nie były związane z monitorami, tak jak dzieje się to teraz. Wtedy sprzedawaliśmy głównie komponenty do komputerów: dyski twarde, stacje dyskietek, napędy zip, a nasze monitory MultiSync (oczywiście wtedy były to monitory CRT), stanowiły wówczas margines oferty. Na dodatek były bardzo drogie i mogli sobie na nie pozwolić tylko nieliczni klienci. Natomiast od tematyki Digital Signage nadal dzieliły nas jeszcze lata (niemalże świetlne).

Historyczna instalacja pierwszych Public Displays NEC LCD3000 na lotnisku w Zurichu.

W sektor DS wkroczyliśmy w 2002 roku wraz z pojawieniem się na rynku pierwszego monitora wielkoformatowego, zaznaczam, że aż 30-calowego! Był to NEC LCD3000. Niedługo po nim pojawił się model 40-calowy i były to pierwsze na rynku produkty przeznaczone do Digital Signage. Funkcjonowały wtedy pod nazwą Public Displays, bo były przeznaczone i specjalnie przystosowane do montażu i pracy w miejscach publicznych. Od sprzętu konsumenckiego odróżniał je przede wszystkim profesjonalny panel, metalowa obudowa, specjalny system chłodzenia, odporność na kurz czy uszkodzenia. Warto podkreślić, że przez pewien czas NEC był jedynym producentem monitorów wielkoformatowych. Była to sytuacja jak na dzisiejsze czasy niezwykle komfortowa. Nie mieliśmy w tym sektorze żadnej konkurencji! W tym okresie NEC zbierał bardzo dużo doświadczeń dotyczących funkcjonowania tych monitorów i sukcesywnie udoskonalał swoje produkty. Obserwowaliśmy jak zachowują się monitory wyposażone w poszczególne typy paneli, co wpływa na proces wypalania się panelu, czy utrwalania na nim obrazu. Te wszystkie informacje przekazywaliśmy producentom paneli LCD, którzy w tamtym czasie produkowali komponenty tylko dla marki NEC. Oczywiście była to produkcja niszowa, a produkty na niej bazujące – drogie. Pierwszym segmentem rynkowym, który na szerszą skalę zaczął kupować monitory wielkoformatowe były lotniska. Od nich wszystko się zaczęło. Naszym jednym z pierwszych spektakularnych wdrożeń było lotnisko w Zurichu. Monitory LCD pojawiły się wtedy po raz pierwszy przy stanowiskach odbioru bagażu. Takie były początki tego rynku.

Znacząca część oferty NEC dedykowana jest rozwiązaniom Digital Signage. Jesteście z tą branżą związani od początku jej funkcjonowania w Polsce. Jak wyglądały pierwsze instalacje DS na naszym rynku?
Ponad 17 lat temu zaczęto instalować pierwsze systemy Digital Signage, wtedy atrakcją był monitor zawieszony w sklepie zamiast tradycyjnego plakatu. Nierzadko był to nawet telewizor z magnetowidem jako źródłem sygnału. Początkowo DS traktowano jako ciekawostkę, a nie jako realną korzyść ekonomiczną. Nie było efektu skali. Z czasem, gdy ceny technologii spadły, można było zaobserwować trend bardziej masowy. Później zyskano możliwości zdalnego przesyłania treści, zarządzania nośnikami cyfrowymi, playerami. Pojawiły się pierwsze rozwiązania pozwalające na interakcję z odbiorcą, takie choćby jak monitory dotykowe albo kioski informacyjne.

I w końcu doszliśmy do punktu, który funkcjonuje pod nazwą Digital Signage 3.0?
Dokładnie tak! Obecnie mamy do czynienia z Digital Signage 3.0. To kolejna faza rozwoju, której istotą jest dążenie do budowania coraz bliższych relacji z klientem i spersonalizowanego procesu sprzedaży poprzez wykorzystanie najnowszych wizualnych technologii i rozwiązań. Sztuczna inteligencja, big data, rzeczywistość rozszerzona, sensory ułatwiające interakcję z użytkownikiem, w tym biometryczne rozpoznawanie osób czy Internet Rzeczy to już w sektorze DS rzeczywistość, a nie przyszłość.

Aby wciągnąć konsumentów w spektakl procesu komunikacyjnego stosuje się obecnie coraz większe monitory, ściany wideo lub też ściany LED. Widoczna jest również rosnąca rola projektantów, którzy przy wsparciu technologicznych ekspertów starają się umiejętnie wkomponować nowoczesne rozwiązania w architekturę wnętrz oraz połączyć funkcjonalność z efektem wizualnym. Stale też wzrasta rola atrakcyjnego kontentu. Treści muszą być angażujące, profilowane, wręcz zaskakujące! Widoczne jest także coraz częściej dążenie do szeroko rozumianego efektu „WOW”, dlatego właśnie do komunikacji z odbiorcami wykorzystuje się wszelkie dostępne technologie, interakcję i najbardziej oryginalne pomysły.

Instalacja Digital Signage w witrynie sklepowej z wykorzystaniem 98-calowych monitorów NEC.

A jakie nowe technologie i rozwiązania DS będą miały największy wpływ na najbliższą przyszłość?
Oprócz tych wymienionych powyżej, obserwujemy również renesans projektorów w instalacjach DS. Im bardziej niestandardowe i wymagające są projekty, tym większe pole do popisu otwiera się przed rozwiązaniami opartymi na projektorach. Mapping, wizualizacje o nietypowych kształtach, projekcja na nieoczywistej powierzchni – to domena projektorów. Trudno również nie wspomnieć o modzie na nośniki LED, która z pewnością będzie kształtowała ten rynek w przyszłości. Już dziś widać wyraźną tendencję do wychodzenia na zewnątrz z przekazem DS. Stąd dużo więcej instalacji na wystawach sklepowych i elewacjach budynków. Wiele z takich projektów opiera się właśnie na modułach LED.

Sektor DS ewoluuje więc dynamicznie, to bardzo widoczny trend. A jak to wygląda, jeśli chodzi o DOOH?
Dobre pytanie. W tym przypadku nie należy zapominać, że właśnie oprócz innowacyjnych trendów i rozwiązań nadal istotną częścią rynku DS jest Digital out of Home, czyli cyfrowy przekaz reklamowy widoczny głównie w galeriach handlowych i outdoorze. Nadal typowy model reklamy DOOH to „One to Many”, gdzie wiele osób ogląda ten sam przekaz. Reklamodawca wykupuje z góry taką liczbę spotów reklamowych, aby pokryć odpowiednio dużą grupę odbiorców, kierując się głównie lokalizacją nośników. Jednak gdy może dostać narzędzie, które online pozwala mu kupować czas reklamowy, reagować na zmienne warunki, wybierać konkretne lokalizacje, pory dnia czy też właściwy kontent według wybranych zmiennych, efektywność takiej reklamy wzrasta. Zmiennymi mogą być np. dane dotyczące przeważającej grupy odbiorców znajdującej się w danej lokalizacji o konkretnej porze. Obecnie, realizacja takiego targetowanego przekazu jest możliwa właśnie dzięki tzw. programmatic DOOH. W Stanach Zjednoczonych jest obecnie wdrażana do takich rozwiązań platforma NEC ALP (Analytics Learning Platform), która miejmy nadzieję zawita wkrótce również do Europy.

A jakie rozwiązania, technologie i produkty NEC obecnie uważa jako strategiczne dla DS? Co cieszy się największą popularnością u Waszych klientów?
Klienci inwestują dziś w coraz większe monitory, ściany wideo i ściany LED. Dzisiaj za te same pieniądze można kupić monitor o większej przekątnej czy rozdzielczości niż kilka lat temu. Dlatego normą na rynku stają się coraz to większe cyfrowe powierzchnie reklamowe i informacyjne. Instalacje DS najpierw opierały się na zewnętrznych komputerach PC, potem na OPS (od red. komputery przeznaczone do projektorów), Android, aż wreszcie mamy monitory ze zintegrowanymi tanimi komputerami Raspberry Pi.

Podsumowując i wracając niejako do początku naszej rozmowy… Czego można życzyć NEC w roku jubileuszu 25-lecia firmy w Polsce?
Podbojów na nowych rynkach wertykalnych. Więcej innowacji, które będą przełomowe dla światowego rynku wyświetlania obrazu. Żółtej koszulki lidera po wsze czasy! A przede wszystkim chciałbym dla pracowników NEC oraz naszych partnerów życzyć zdrowia, bo jeżeli tego nam nie zabraknie, to podołamy wszelkim wyzwaniom rynkowym.

Rozmawiała Jaga Kolawa

Mariusz Orzechowski – General Manager Central South East Europe w NEC Display Solutions Europe GmbH.
Prezes Zarządu Polish Digital Signage Association, Członek Założyciel POPAI Poland. Współtworzył i od 25 lat z sukcesem kieruje polskim przedstawicielstwem japońskiej korporacji. Absolwent Informatyki na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Od ponad 35 lat zawodowo związany z branżą IT/ AV. Oprócz zarządzania sprzedażą i marketingiem w całym regionie CSEE, zajmuje się wprowadzaniem na rynek nowych, zaawansowanych produktów i rozwiązań, szczególnie zainteresowany nowymi sektorami rynkowymi. Od wielu lat pasjonat systemów informacji i reklamy cyfrowej – Digital Signage, a także aktywny działacz na rzecz cyfryzacji kina. Współzałożyciel stowarzyszeń branżowych: POPAI Poland oraz PDSA. W tym ostatnim, pełni funkcję prezesa.

Wywiad ukazał się w ostatnim numerze OOH magazine, pobierz bezpłatnie TUTAJ.